Alex_Disease Alex_Disease
5067
BLOG

TVN dla lemingów

Alex_Disease Alex_Disease Polityka Obserwuj notkę 141

W ostatnim numerze Wprost, poświęcono trochę papieru na opowiastkę o TVN i dyrektorze programowym tej stacji Edwardzie Miszczaku. Miszczak bez ogródek mówi, że "lemingi nie chcą by śmiać się z Platformy Obywatelskiej", a wyborcy tej partii to zarazem wyborcy TVNu (z tym się nie do końca zgadzam, na moje oko to pelikany lepiej wiedzą co się tam pokazuje niż rzeczone lemingi).  Dlatego nie pozwolono Majewskiemu żartować z ugrupowania Tuska i zerwano z nim kontrakt, choć powód był jeszcze jeden (Majewski nie dzielił się zyskiem z reklamy, w której wystąpił). Dziwnie śmieszna sprawa, bo jeśli faktycznie TVN została ustawiona "pod lemingów" to...no właśnie co? Nic, absolutnie nic. Skoro mohery mają swoją telewizję, gdzie nikt nie śmieje się z PiSu, gdzie zapraszani są jedynie przedstawiciele tej partii, gdzie trwa codzienna antyrządowa propaganda, to i PO chyba też może mieć jakieś przychylne sobie media, prawda?

Ostatecznie moherom nikt TVNu oglądać nie każe, aczkolwiek moim zdaniem robią to bardziej ochoczo niż lemingi, zwłaszcza gustują w Szkle Kontaktowym oraz programie Moniki Olejnik. Edward Miszczak najwyraźniej moherów nie docenia, ich masochistycznego zacietrzewienia w tropieniu antykaczyńskiej propagandy. Czy widzieliście jakiegoś leminga który przyczepia sobie do czoła: PiS - nie głosuję, GaPol - nie czytam, Trwam - nie oglądam? To tylko mohery vel pelikany działają na zasadzie stadnego podporządkowania oficjalnej konwencji wymyślonej przez różnych "kaczych" guru i innych nosicieli jedynej prawdy objawionej. Katyń-Smoleńsk, jakieś wezwania na puszczy (żądamy prawdy o katastrofie smoleńskiej) i inne wycia na wietrze, które przez lemingów są ignorowane bądź wyśmiewane.  Demonstracyjne okazywanie czego pelikan nie ogląda i nie czyta jest właśnie próbą pokazania jak bardzo obchodzi go TVN i Wyborcza z Michnikiem na czele. Jak bardzo boli go to, że takie media istnieją, jak bardzo chciałby żeby zniknęły z rynku.

Nic z tego masochistyczne pelikanki, to ludzie decydują co chcą czytać i oglądać. Jeśli więc jest zapotrzebowanie na telewizję przeznaczoną dla wyborców PO, to oznacza że taka telewizja może sobie nadawać co chce, a robi to tak czy owak za swoje własne pieniądze z reklam które zamieszcza, i żadnemu moherowi nic do tego.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka