Alpejski Alpejski
3202
BLOG

Smierć kliniczna zagranicznej polityki Platformy?

Alpejski Alpejski PO Obserwuj temat Obserwuj notkę 133


Po bezdennie głupim wpisie Radosława Sikorskiego w sprawie zniszczenia podmorskich gazociągów, cała Platforma Obywatelska zapewne odczuje, czym jest gniew sojuszników NATO. Wszak Radosław Sikorski był najbardziej rozpoznawalną twarzą opozycji polskiej, zaraz po Donaldzie Tusku. Media na zachodzie są zaskoczone, ale czy zaskoczony może być ktoś, kto obserwował polską scenę polityczną?

Sikorski spowodował chyba największe szkody wizerunkowi Polski na świecie, od wielu, bardzo wielu lat.

Piszę całej Polski, bo przecież poza granicami zaledwie garstka politycznie zakręconych pasjonatów zdaje sobie sprawę z tego, kto jest rządem, a kto opozycją.

Partia popisująca się wyzwiskami pod adresem PiS – dyplomatołki, „San Escobar” – właśnie zalicza zejście na deski ringu międzynarodowej polityki.

Oczywiście już się prężą mózgów szeregi jak wytłumaczyć wpis Sikorskiego. Na szczęście Departament Stanu wydał już demolujące dla Sikorskiego oświadczenie – to więcej niż rosyjska dezinformacja. Z tego powodu żadne wytłumaczenie wpisu nie będzie działało.

Zatem Sikorski, jako rosyjski propagandzista zapewne będzie mieć ograniczony wstęp na polityczne salony, być może też poparcie dla opozycji ze strony zagranicy znacznie spadnie.

Co było powodem, że Sikorski napisał takie słowa? Nie mam zamiaru robić tu domysłów, ale wpis ten doskonale pasuje do całej rosyjskiej narracji na ten temat.

Czy to był przypadek wynikający ze skłonności Sikorskiego do używek? To jest na tyle poważna sprawa, że jej wyjaśnieniem zapewne zajmą się polskie i natowskie służby kontrwywiadowcze.


Alpejski
O mnie Alpejski

Nie czyńcie Prawdy groźną i złowrogą, Ani jej strójcie w hełmy i pancerze, Niech nie przeraża jej postać nikogo...                                                                     Spis treści bloga: https://www.salon24.pl/u/alpejski/1029935,1-000-000

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka