Wielu blogerow i dziennikarzy uwaza, ze winnym tzw. Katastrofy Smolenskiej bylo rozdzielenie wizyt.
Swiezo akurat pani Dorota Kania.
https://www.salon24.pl/u/dorotakania/1036475,smolensk-nikczemnosc-w-sluzbie-przemyslu-pogardy
Otóz pogdybajmy, co by bylo gdyby nie bylo rozdzielenia wizyt.
Gdyby bracia Kaczynscy polecieli razem do Smolenska 10. kwietnia 2010 roku.
Wariant I. Ja jestem swiecie przekonany, ze Jaroslaw Kaczynski na pokladzie smolenskiej tutki wydalby - na wiesc o mgle i braku warunkow do ladowania - rozkaz powrotu do kraju lub lotu na lotnisko zapasowe.
Lech Kaczynski przegralby w czerwcu wybory prezydenckie z Donaldem Tuskiem. PiS przegralby rok pozniej wybory do Sejmu. 4 lata pozniej bracia Kaczynscy osiagneliby wiek emerytalny i przeszli na zasluzona emeryture. Dzisiaj bylby spokój, praca, spokój.
Wariant II. Obaj bracia ladowaliby w Smolensku. Marek Kuchcinski przegralby z Tuskiem wybory prezydenckie. Rok pozniej PiS nie osiagnalby progu wyborczego. Dzisiaj bylby spokój, praca, spokój
W obu wariantach Salon24 zostalby wiodacym polskim portalem literackim. Bylby dzisiaj spokój, praca, spokój,
(729) 1661661
Komentarze