Jaroslaw Kaczynski pochwalil sie publicznie zegarkiem.
Zegarek nareczny firmy Hugo Boss AG, czarna tarcza, kalendarzyk na szóstce, pasek skórzany, werk firmy cyfrowy firmy Epson, cena nominalna 199 euro, w interszopach juz za 130 euro.
(https://www.plotek.pl/plotek/7,154063,27736881,jaroslaw-kaczynski-zalozyl-zegarek-odwrotnie-niz-powinien.html)
Z katalogu firmy Hugo Boss AG:
Niby nic, ale dwie uwagi.
Raz, ze jak Bolek w kabarecie Tey nie wymawial "r", tak naczelnik ma te marote i nosi zegarek na abarot, koronka do rekawa. Wiec zamiast 20:15 jak teraz, widzi 14:45. Po co ta roznica w czasie, jeszcze nie wiem.
I dwa: w Polsce prezes Powiernictwa Polskiego jezdzi sportowym Mercedesem, europoslanka Szydlo jezdzi Audi, bezdomni daja w prezencie Ojcu Dyrektorowi nowe Volkswageny, a naczelnik nosi zegarek niemieckiej firmy Hugo Boss. Firmy, ktora powstala w roku 1924, chwalila sie tym, ze jako pierwsza szyla brunatne koszule, szyla mundury m.in. dla SS, a takoz zatrudniala pracownikow przymusowych m.in. z Polski.
A wypadaloby nosic zegarek "Poljot". Tez niemiecki, ale oficjalnie rosyjski. W kolorze czarnym, na pamiatke slawetnego lotu sprzed 11 lat. Polska niestety nigdy nie produkowala zegarkow.
(My: 106 279 Oni: 1 592 719) 1 913 191