W Kluczborku i Lublińcu mieszkają jeszcze ostatni Ślązacy

Kupuje czasami jajka i owoce z budek u bauerów. Stoi regal, w nim towar, a gdzies na boku skarbonka na pieniadze. Biore worek jablek czy kartofli, wrzucam 5 euro do skarbonki i jazda do domciu.  Zabranie czegos i niezaplacenie po prostu nie miesci sie w glowie Slazaka.

Otóz 40 lat temu Instytut Gallupa przeprowadzil test uczciwosci w wielu krajach swiata. Postawili stolik, na nim jajka i skarbonke. Dokladne wyniki nie byly podane do wiadomosci. Ale za PRLu:
"Rozmawiałem z ludźmi, którzy próbowali wówczas przeprowadzić w Polsce ten eksperyment. Skradziono absolutnie wszystko: jajka, stolik, a nawet puszkę – usłyszałem."

Teraz powtórzono eksperyment w Kluczborku i Lublincu, czyli na Slasku. Na targowisku ustawiono, stolik, jajka, puszke na naleznosc.
"Przez nikogo niepilnowaną paletę z jajkami ustawiliśmy pomiędzy straganami na specjalnie przygotowanym stoliku. Wykonaliśmy cztery próby – w każdym z miast po dwie. W próbie "najgorszej" na koniec dnia mieliśmy w puszce 98,5 proc. należnych pieniędzy, natomiast w "najlepszej" – 101 proc.!"

https://weekend.gazeta.pl/weekend/7,177333,31080113,uczciwy-jak-polak-jestesmy-lepsi-niz-nam-sie-wydaje.html

Niestety, nie przeprowadzono porównawczych testów na Zaglebiu, w Polsce centralnej, ani na scianie wschodniej.

Mlodziutka Ewa Szykulska gra na wiolonczeli. Bosko!