Najlepszy dowód na to, że w Polsce system demokratyczny jest fikcją. Jeśli poseł, który mając bezpośrednią legitymację społeczną, nie może dostać informacji od ministra, który takiej legitymacji nie posiada (niejednokrotnie nie posiada nawet polskiego dowodu osobistego czy paszportu), a to oznacza, że nie ma systemu parlamentarno-demokratycznego, tylko system partyjno-biurokratyczny, jak za "komuny" umocowany w kolonialnych realiach.
Chodzi o ustalenie sposobu i miejsca fałszowania zapisów kopii CVR z 10.04.2010 (między znacznikami czasu) w oparciu o zapisy CVR z lotów, które odbyły się 07.04.2010 roku. Dla wagi tematu dodam, iż samolot Tu-154M widoczny na zdjęciach jak niżej, nie uległ zniszczeniu (zniszczeniu 10.04.2010 w Smoleńsku uległ Tu-154, który wyleciał około 1h później - o tym kolejna notka dowodowa), ale jako "tajemnica wojskowa" został prawdopodobnie "odprowadzony" do Aviakoru w Samarze. Kiedy i kto?... Czy wszyscy, którzy to wykonali zginęli 10.04.2010 roku? Czy i czym leciał, jakie miał obowiązki chorąży Remigiusz Muś 07.04.2010 roku?
Proszę o pomoc blogerów, ludzi prawych, zaangażowanych dla prawdy o 10.04.2010 w każdym jego szczególe, najlepiej samych pilotów, którzy nie muszą wcale już brać pod uwagę pokrętnej "tajemnicy wojskowej", o jednoznaczną identyfikację (bo domyślać się i wnioskować możemy z wielu innych przesłanek):
dowódcy - pierwszego pilota (śp Artur Ziętek?) i drugiego pilota, jak na zdjęciach uzyskanych z powiększeń oryginalnych zdjęć cyfrowych z pełnym exif potwierdzone także nagranym filmem z innej ręki z podobnymi kadrami, Tu-154 oznaczonego numerem bocznym "101" z lotu Warszawa (9.50 CET - Smoleńsk 13.20 MSK podejście z kursem 259 XUBS) z 30 + 4 +1 osobami na pokładzie
http://kizak.web-album.org/photo/1788790,tu-154m-klucz-tech
http://kizak.web-album.org/photo/1789863,tu-154m-klucz-tech
http://kizak.web-album.org/photo/1789761,tu-154m-klucz-tech
WNIOSKI KOŃCOWE
Co Państwo na to? Jakie są przesłanki "przeciw" takiemu rozkładowi?
Po przesłuchaniu nagrania http://www.polskieradio.pl/81/1032/Artykul/333614,Artur-Zietek
(Artura Ziętka wspominają chorąży Artur Kowalski i ppłk Bartosz Stroiński z 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego. (PR, kwiecień 2010) ) i przeglądzie zdjęć z dopasowaniem kształtu i rysów twarzy ("pierwsza", "druga" czyt. wg czasu wylotu z Warszawy - trzeba wziąć pod uwagę, że przy "pierwszej" z Mińska Mazowieckiego, jeśli nie ma go na monitoringu z Okęcia, poza tym, że dwa "prawie takie same" samoloty mogły być łatwo zauważone w jednym miejscu, dodatkowo to co wychwycono z filmu Lilientala "wrzuconego" do YT - patrz http://clouds.salon24.pl/306662,tajemnice-okecia-dwa-tu-154-7-kwietnia, na którym są kadry "drugie" zarówno z 07.04.2010, jak i 10.04.2010 (?) - obie z Okęcia! - taki montaż mogła zrobić tylko ochrona Okęcia dysponująca monitoringiem!, którego prawdziwe zapisy SKW obecnie może poszukiwać. Czy dysponuje nagraniamiodlotów z Mińska Mazowieckiego? a biorąc pod uwagę, że zaplanowano CASE z Krakowa i panowie lecący samolotem j/w Graś (wg Petelickiego prawdopodobny autor SMS) i Halicki stamtąd pochodzą, celowe jest sprawdzenie zapisów z tego dnia z Kraków - Balice i zdaje się "to" było wykonalne... Kraków - Balice.
Pierwsza "101" (ochrona i służby kancelarii premiera), 07.04.2010 k 259 XUBS (tzw. tajemnica wojskowa - wylot z Mińska Mazowieckiego?): Robert Grzywna - pierwszy pilot, Ryszard Raczyński (dowódca pułku 36 SPLT) - drugi pilot (na zdjęciu), Piotr Gawłowski - nawigator, Jan Michalak - technik (szef techniki lotniczej 36 SPLT) + rosyjski lider.
Załoga "drugiej" 101 (rozbitej 10.04.2010 z wpisem w FMS z 07.04.2010) (przylot ok. 15.00 MSK), 07.04.2010 k 79 XUBS: Bartosz Stroiński (pierwszy pilot), Arkadiusz Protasiuk (drugi pilot), Artur Ziętek (nawigator), Artur Kowalski (technik) + Grzegorz Pietruczuk (specjalista do Samary)
Wszyscy, a raczej prawie wszyscy, mogli i wrócili jednym samolotem Tu-154 ze Stroińskim i Protasiukiem (oprócz Pietruczuka(?)! Po przekazaniu samolotu ze zdjęć z powrotem do Samary do Aviakor wraz z częściami zamiennymi. W jakim "systemie" odbywały się remonty, a w zasadzie rekonstrukcje Tu-154M Lux w Aviakorze j/n cdn.
Tezy potwierdza Antoni Macierewicz, pisząc prawie wprost, że samolot j/w to przemalowana "102" (kadłub typowy dla Tu-154M na "101" wciąż przed odstawieniem jej do Samary (w tych dniach a może dokładnie 07.04.2010 zostawiono dokumenty i certyfikaty w "101" - kadłub "przejściowy B-2-M", która wróciła z wizyty do Warszawy)
Czytamy Białą księgę Antoniego Macierewicza (ze zrozumieniem!)
"Niesprawnych agregatów autopilota nie zastępowano nowymi, lecz używanymi, wymontowywanymi z drugiego polskiego TU-154M (nr 102), a agregaty wymontowywane z TU-154M nr 101 przekazywano firmie Polit Elektronik, która dostarczała je do Rosji w celu wykonywania napraw w ramach gwarancji"
DWA SAMOLOTY Tu-154 W INTERESUJĄCYM OKRESIE CZASU BYŁY CIĄGLE W 36 SPLT! Nie jak utrzymywano w przekonaniu, że kiedy jeden wrócił z "remontu", to drugi poleciał do Samary!
[51] Ten sposób postępowania, opisany już w Części 2 "Białej Księgi smoleńskiej tragedii", pośrednio potwierdził dyrektor inż. I. A. Marków z "Aviakor", który oświadczył, iż wyrażane przez stronę polską zastrzeżenia "zostały usunięte przez przedsiębiorstwo w drodze zamiany agregatów na odpowiadające warunkom technicznym; zamiany agregatów w czasie eksploatacji przeprowadzała strona polska". (!)
Biała Księga Antoniego Macierewicza str. 83 (169) - zał. 35:
Mjr P.O. z 36 SPLT: "(...)Kpt. K. skontaktował się telefonicznie z ppłk. B. S. i zapytał czy na loty 07.04.2010 zamówid liderów, czy też jest on w stanie wystawić załogę posługującą się językiem rosyjskim. Ppłk. S. przekazał kpt. K, iż jest w stanie wystawić na 7.04.2010 takie ZAŁOGI. Wtedy też zapytałem: a co z lotem 10.04.2010? Ppłk S. za pośrednictwem kpt. K. przekazał mi, iż też poleci załoga posługująca się językiem rosyjskim."
Biała Księga Antoniego Macierewicza (cd. tzw. tajemnicy wojskowej ppłk BS) str. 86 (169) - zał. 37:
Ppłk B. S. z 36 splt: "Na lot 7 kwietnia 2010 r. z VIP (...) samolotem Tu-154M/101 skład załogi był następujący (...) mjr P. II pilot, nawigator chor. G., technik pokładowy chor. K. i stewardessy pani M., pani Ż. i pani Z. oraz kpt. P. jako specjalista. (....) ... obecność kpt. P., jako członka załogi w locie do Smoleoska z dnia 7 kwietnia 2010, podyktowana była, że jako specjalista osprzętu mógł nam pomóc w razie wystąpienia awarii (...) Kpt. P. miał udać się do Samary celem nadzorowania remontu Tu-154M/102. (...)"
10.07.2010 http://m.se.pl/wiadomosci/polska/co-rosjanie-naprawiali-w-tupolewie-remont-tu-154m-_146172.html
"Jak dowiedział się „dziennik Gazeta Prawna”, o awariach opowiadał w prokuraturze kapitan Grzegorz Pietruczuk. Pilot, który prowadził Tu-154M (nr 101) podczas lotu Warszawa-Smoleńsk 7 kwietnia, gdy do Katynia leciał premier Donald Tusk.
Wojskowa Prokuratura Okręgowa w Warszawie bada również ostatni remont maszyny z numerem 101.
– Badamy remont i jego okoliczności. Na ostateczne wnioski musimy poczekać, aż dostaniemy dokumentację techniczną samolotu – powiedział „DGP” płk Jan Artymiak z Naczelnej Prokuratury Wojskowej. Dodał, że teraz dokumenty ma polska komisja badająca przyczyny tragedii."
http://anatomia-wybuchu.salon24.pl/532389,silnikowy-wal-czyli-smolenskie-przewalki
https://www.youtube.com/watch?v=6ugFhLUA4oM&t=208s
Komentarze