Nuclear Security Summit 2010 - uczestnicy
Nuclear Security Summit 2010 - uczestnicy
kizak kizak
1403
BLOG

Anatomia manipulacji, czyli maskirówka robiona w Prokuraturze Okręgowej Warszawa

kizak kizak Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 3

Dział: Polityka, Temat: Katastrofa smoleńska

    Postanowienia o umorzeniu śledztwa Prokuratury Okręgowej Warszawa – Praga V Wydział Śledczy, uważane słusznie przez większość za opis przygotowań do zdarzeń 10.04.2010 w Smoleńsku, a przez wielu – przygotowań zdarzeń, rażą brakiem chronologicznego uporządkowania pomagającemu ścisłemu określeniu logicznych związków przyczynowo – skutkowych, a co za tym idzie niweczą dowody śledztwa w sprawie odpowiedzialność jednej z pań, wymienianych z imienia i nazwiska, za działalność szpiegowską związaną z ujawnianiem tajemnicy służbowej, a zasadniczo państwowej i wojskowej zawieranej w dokumentach typu diplomatic clearance, Lee Feinstein’owi (ówczesnemu ambasadorowi SZA w RP) oraz niektórym osobom z listy wg http://geremek.pl/index.php?id=121#PROGRAM z naruszeniem przepisów bezpieczeństwa NATO uregulowanych w dokumencie C-M(2002)49 z dnia 17 czerwca 2002 r. – "Bezpieczeństwo w ramach organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego" (z późn. zm.), w szczególności w dyrektywie wykonawczej AC/35-D/2002 – Dyrektywa Bezpieczeństwa Obiegu Informacji.
    Od tego miejsca aż do określenia czasu wylotu Tu-154M „101” z EPWA na 06:00 UTC, będę posługiwał się w notce wyłącznie wprost zapożyczonymi tekstami z dokumentów odznaczonymi dodatkowo j/n V Ds 32/11 (stron 339) z 30.06.2012r. i V Ds 100/13 (stron 366) 05.11.2014r. – zaoszczędzam czytelnikowi czytania wszystkich łącznie 705 stron, wyciągnąwszy esencję i odznaczywszy kluczowe zagadnienia...


Pierwszym wydarzeniem sygnalizującym zamiar udziału Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego w uroczystościach w Katyniu było spotkanie Mariusza Handzlika w dniu 8 grudnia 2009 roku z Władimirem Grininem Ambasadorem Federacji Rosyjskiej. Mariusz Handzlik sporządził ze spotkania notatkę informacyjną z dnia 11 grudnia 2009 roku, którą przesłał miedzy innymi do wiadomości Władysława Stasiaka, Macieja Łopińskiego, Małgorzaty Bochenek z KPRP, Tomasza Arabskiego i Agnieszki Wielowieyskiej z KPRM, Radosława Sikorskiego, Andrzeja Kremera, Jarosława Bratkiewicza z MSZ oraz pocztą elektroniczną do Ambasady RP w Moskwie (k. 330 – 333 tom VIIA, k. 927 – 928 tom VIID). Str. 67.

Agnieszka Wielowieyska przesłuchana w dniu 16 maja 2011 roku zeznała, że już w 2009 roku w KPRM pojawiło się założenie, że Premier może udać się na obchody do Katynia, co związane było z ogólnym planowaniem wizyt zagranicznych w 2010 roku. (Spotkanie 9 grudnia 2010 Wojciech Duda, Jacek Cichocki, Andrzej Przewoźnik, Andrzej Kramer, Tomasz Arabski, Agnieszka Wielowieyska, Maria Szymborska i Agata Zamłyńska. Z tego spotkania Maria Szymborska w dniu 9 grudnia 2009 roku sporządziła notatkę informacyjną  (k. 334-335 tom VIIA). Str. 98.). Na tym etapie nie miało to odzwierciedlenia w dokumentach. W Radzie (Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa) planowany był tylko przedział czasowy obchodów w Katyniu, a w KPRM ustalano datę końcową wyjazdu Premiera na 10 kwietnia 2010 roku. Str. 177.


Tymczasem w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, w dniu 11 stycznia 2010 roku odbyło się planowane spotkanie, stanowiące inaugurację przygotowań do obchodów uroczystości 70 Rocznicy Zbrodni Katyńskiej. Notatkę z przebiegu spotkania dla Tomasza Arabskiego Szefa KPRM sporządziła również Agnieszka Wielowieyska. Z treści notatki z dnia 13 stycznia 2010 roku wynika miedzy innymi, iż podczas spotkania przedstawiciel Federacji Rodzin Katyńskich zwrócił się o pilne podjęcie ostatecznej decyzji w sprawie terminu centralnych uroczystości w kraju i za granicą ze względu na konieczność ustalenia dat organizacji lokalnych uroczystości rocznicowych. Ponadto zaproponowano, aby centralne obchody krajowe odbyły się w Dniu Katyńskim 13 kwietnia 2010 roku w Warszawie, a uroczystości w Katyniu miałyby miejsce w terminie wcześniejszym, na przykład 11 kwietnia 2010 roku. Następne spotkanie w Radzie Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa zaplanowano na 19 stycznia 2010 roku (k. 36 – 37, 169 - 170 tom II). Str. 99.
Wspomniana notatka Agnieszki Wielowieyskiej z dnia 13 stycznia 2010 roku dotyczyła również spotkania w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Agnieszka Wielowieyska w notatce zwróciła się z prośbą o pilne podjęcie decyzji w sprawie udziału Prezesa Rady Ministrów w uroczystościach w Katyniu i potwierdzenie daty 10 kwietnia 2010 roku. Na uzyskanej z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów kopii notatki widnieje adnotacja ręczna Agnieszki Wielowiejskiej, z której wynika, iż w dniu 18 stycznia 2010 roku Tomasz Arabski Szef KPRM oraz Łukasz Broniewski doradca Prezesa Rady Ministrów przekazali Beacie Lamparskiej, iż jest zgoda na termin uroczystości w Katyniu w dniu 10 kwietnia 2010 roku (k. 36 – 37 tom II). Str. 100.


Ze spotkania w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego notatkę sporządził również Jacek Miler. Jak wynika z notatki z dnia 25 stycznia 2010 roku, uczestnicy spotkania za najważniejsze uznali wyjednanie u Prezesa Rady Ministrów deklaracji udziału w obchodach oraz ustalenia ewentualnej daty wyjazdu. Agnieszka Wielowieyska zobowiązała się do uzyskania wiadomości o rozstrzygnięciach w tym temacie. Zwrócono uwagę na kolizję terminów 12–13 kwietnia 2010 roku z planowanym przez Prezesa Rady Ministrów udziałem w Globalnym Szczycie Bezpieczeństwa Nuklearnego w Waszyngtonie (k. 1084 tom VIE). Str. 101.


Beata Lamparska osobiście w dniu 18 stycznia 2010 roku otrzymała informację, od Ł. Broniewskiego, że możliwy jest udział Premiera 10 kwietnia i przekazała ją Agnieszce Wielowiejskiej. Potwierdzenie daty 10 kwietnia uzyskała również od Tomasza Arabskiego. Datę 10 kwietnia ustalono przed spotkaniem w Radzie, na którym zostały zaprezentowane przez pułkownika Śmietanę dwa scenariusze uroczystości, które zakładały udział w uroczystościach Premiera i Prezydenta. Str. 178.


Do kolejnego spotkania w Ministerstwie Kultury i Dziedzictwa Narodowego doszło w dniu 19 stycznia 2010 roku, na którym obecne były te same osoby, co w dniu 11 stycznia 2010 roku. Jacek Miler sporządził w dniu 26 stycznia 2010 roku notatkę ze spotkania, w której wskazał, że Agnieszka Wielowieyska poinformowała, iż Prezes Rady Ministrów potwierdził swój udział w oficjalnych państwowych uroczystościach w Katyniu i zaakceptował 10 kwietnia, jako datę głównej uroczystości (k. 1087 tom VIE). Str. 101.
W dniu 1 marca 2010 roku Emilia Surowska wysłała do Agnieszki Wielowieyskiej, Beaty Lamparskiej i Maciej Pawlaka wiadomość mailową, w załączeniu której przesłała grafik wizyt i spotkań zagranicznych Prezesa Rady Ministrów. Zgodnie z grafikiem pierwszym, planowanym wydarzeniem w kwietniu 2010 roku był udział Premiera w obchodach 70 Rocznicy Zbrodni Katyńskiej, w terminie „do potwierdzenia”, a następnie odnotowany był udział w Szczycie ds. bezpieczeństwa jądrowego, planowany w dniach 12-13 kwietnia 2010 roku. Str. 261.


Z kolei w dniu 8 marca 2010 roku odbyło się w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów spotkanie, w którym uczestniczyli T. Arabski, J. Cichocki, P. Graś, I. Ostachowicz, A. Kremer, A. Przewoźnik, W. Duda, A. Wielowieyska, J. Bratkiewicz, M. Bogacki, D. Górczyński. Jak wynika z notatki podpisanej przez Agnieszkę Wielowieyską, na spotkaniu ustalono między innymi, że za stronę organizacyjną wizyty odpowiada Departament Spraw Zagranicznych KPRM (Agnieszka Wielowieyska) we współpracy z Centrum Informacyjnym Rządu KPRM oraz Ministerstwem Spraw Zagranicznych, a za stronę merytoryczną wizyty odpowiada Wojciech Duda, któremu Ministerstwo Spraw Zagranicznych przygotuje tezy do przygotowania wystąpienia dla Prezesa Rady Ministrów (k. 205-206 tom VI, k. 3818-3819 tom IIR). Str. 108.
W dniu 10 marca 2010 roku w siedzibie Ministerstwa Spraw Zagranicznych FR doszło do rozmowy Jerzego Bahra z Siergiejem Nieczajewem z MSZ FR. W rozmowie uczestniczył również Grzegorz Cyganowski. Jak wynika z notatki, Ambasador RP zwrócił swojemu rozmówcy uwagę, że strona rosyjska ma do czynienia z dwoma wizytami tj. Premiera 7 kwietnia 2010 roku i Prezydenta 10 kwietnia 2010 roku. Str. 110


Pierwszym oficjalnym pismem, w którym wskazano lotnisko w Smoleńsku, jako miejsce lądowania samolotów specjalnych było pismo z dnia 15 marca 2010 roku, jakie Agnieszka Wielowieyska skierowała do Moniki Bonieckiej, z prośbą o zarezerwowanie samolotu specjalnego Tu-154 M, na potrzeby 9 wylotów Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska, w tym w dniu 7 kwietnia 2010 roku do Katynia, z zaznaczeniem lądowania na lotnisku w Smoleńsku. Str. 293.
W dniu 18 marca 2010 roku z Sekcji Planowania 36 SPLT (Szef Paweł Odo) zostały wysłane do Ambasad RP w Moskwie i Mińsku oraz do Protokołu Dyplomatycznego MSZ dwa clarisy nr 050 i 051, dotyczące prośby o uzyskanie zgody dyplomatycznej władz Białorusi na przelot i władz Rosji na przelot i lądowanie na ich terytorium w dniu 10 kwietnia 2010 roku samolotów specjalnych. Claris nr 050 dotyczył samolotu Tu-154 PLF znak rej. 101, claris nr 051 dotyczył samolotu Jak 40 znak rej. 044. (k. 236-239 tom VIIA, k. 833-836 tom VIIID). Str. 116


Z korespondencji mailowej z dnia 23 marca 2010 roku pomiędzy Emilią Surowską, Agnieszką Wielowieyską Beatą Lamparską i Maciejem Pawlakiem wynika, iż Szef KPRM Tomasz Arabski przekazał im, że nie będzie problemu z wylądowaniem samolotu na lotnisku w Smoleńsku. Emilia Surowska zeznała, iż na spotkaniu w dniu 22 marca 2010 roku, o którym wspomina w mailu, minister Tomasz Arabski potwierdził, że w rozmowie z Jurijem Uszakowem uzyskał zapewnienie, że nie będzie problemu z wylądowaniem samolotu specjalnego w Smoleńsku. Str. 297.


W dniu 30 marca 2010 roku z Sekcji Planowania 36 SPLT (Paweł Odo) zostały wysłane do Ambasad RP w Moskwie i Mińsku oraz do Protokołu Dyplomatycznego MSZ, cztery clarisy nr 054, 055, 056, 057, dotyczące prośby o uzyskanie zgody dyplomatycznej władz Białorusi na przelot i władz Rosji na przelot i lądowanie na ich terytorium samolotów specjalnych w dniu 7 kwietnia 2010 roku. Claris nr 054 dotyczył lotu samolotu Jak-40 znak 044 (k. 349-350 tom VIIA, k. 695-696 tom VIIIC), claris nr 055 dotyczył lotu samolotu Jak-40 znak: 045 (k. 347-348 tom VIIA, k. 693-694 tom VIIIC), claris nr 056 dotyczył lotu samolotu Jak-40 znak: 047 (k. 351-354 tom VIIA, k. 691- 692 tom VIIIC), a claris nr 057 lotu samolotu Tu-154M znak 101 (k. 851-852 tom VIID, k. 689-690 tom VIIIC). Str. 140.
Z kolei Miłosław Kuśmirek za pośrednictwem faksu powiadomił Dowódcę 36 SPLT o informacji uzyskanej z Departamentu Spraw Zagranicznych (Agnieszka Wielowieyska) odnośnie godzin odlotu i przylotu samolotu Tu-154M w dniu 7 kwietnia 2010 roku oraz zwrócił się z prośbą o ocenę poprawności danych zawartych w tabeli dotyczącej czasów przelotu poszczególnymi samolotami (k. 249 tom XA). Str. 140.
W dniu 31 marca 2010 roku zostały wysłane pocztą elektroniczną z 36 SPLT do Szefostwa Służby Ruchu Lotniczego SZ RP oraz do Ambasady RP na Białorusi poprawione clarisy na loty 7 kwietnia 2010 roku, w treści których nastąpiły pomyłki (k. 261, 264 tom XA). Ponadto tego dnia Paweł Odo (Szef Sekcji Planowania i Ewidencji) poinformował Szefostwo Służby Ruchu Lotniczego SZ RP, że w związku z zapewnieniem przez dowódcę eskadry (Bartosz Stroiński) o zaplanowaniu załóg posługujących się językiem rosyjskim, prosi o anulowanie zamówienia „liderów” na trasie do Smoleńska. Jednocześnie podtrzymał prośbę o przesłanie aktualnych danych dotyczących lotniska w Smoleńsku (k. 789 tom VIIC). Wiadomość o rezygnacji z liderów został przesłany pocztą elektroniczną również w dniu 31 marca 2010 roku do Justyny Gładyś z Ambasady RP. W załączeniu do wiadomości Anna Kostarz przekazała pismo Pawła Odo ze wskazaniem przelotów samolotów w dniu 7 kwietnia 2010 roku tj. trzy samoloty Jak-40 (nr 034, 035 i 037) oraz jeden Tu-154M (102) a w dniu 10 kwietnia 2010 roku jeden samolot Tu-154M (101) oraz jeden Jak-40 (031) a także z prośbą o anulowanie zamówienia na liderów, jeżeli nie jest to warunek otrzymania zgody na przelot i lądowanie na lotnisku w Smoleńsku (k. 1088-1089 tom VIIIE). Str. 143.

Efektem przygotowań w Departamencie Spraw Zagranicznych KPRM (Agnieszka Wielowieyska) było opracowanie w dniu 1 kwietnia 2010 roku wniosku w sprawie wyjazdu zagranicznego, tj. wizyty Prezesa Rady Ministrów Donalda Tuska w Federacji Rosyjskiej w dniu 7 kwietnia 2010 roku, który został zaakceptowany przez Tomasza Arabskiego Szefa KPRM i tego dnia wpłynął do Sekretariatu Dyrektora Generalnego KPRM. (k. 3363-3369, tom IIO). Str. 147
W dniu 1 kwietnia 2010 roku Szefostwo Służby Ruchu Lotniczego SZ RP skierowało do Ambasad RP w Moskwie i Mińsku oraz Protokołu Dyplomatycznego MSZ claris nr 068, z prośbą o uzyskanie zgody dyplomatycznej władz Białorusi na przelot oraz Rosji na przelot i lądowanie na ich terytorium w dniu 7 kwietnia 2010 roku trzech samolotów CASA-295M (nr rej. 020, 021 i 022). W clarisie nie złożono zapotrzebowania na lidera. (k. 765-768 tom VIIC, k. 633-636 tom VIIIC) Claris został zrealizowany przez Ambasadę RP w Moskwie notą z dnia 1 kwietnia 2010 roku o numerze PdS 10-21-2010, z prośbą o udzielenie zgody na przelot i lądowanie 3 samolotów CASA-295M w dniu 7 kwietnia 2010 roku. Str. 144.
W dniu 6 kwietnia 2010 roku Ambasada Białorusi przysyłała faksem do Szefostwa Służby Ruchu Lotniczego RP i 36 SPLT, zgody dyplomatyczne Ministerstwa Spraw Zagranicznych Republiki Białorusi na wykorzystanie przestrzeni powietrznej Białorusi przez samoloty Jak-40 (nr 035) oraz samolot Tu-154 (nr 102) w dniu 7 kwietnia 2010 roku (k. 238-239, 269-270 tom XA). Str. 150.
Następnie w dniu 6 kwietnia 2010 roku Szefostwo Służby Ruchu Lotniczego przekazało pocztą elektroniczną do Justyny Gładyś z Ambasady RP informację dotyczącą samolotów na lot w dniu 7 kwietnia 2010 roku: claris 057 - samolot Tu-154M (PLF 102), claris 055 - samolot Jak-40 (PLF 035), claris 068 - dwa samoloty Casa-295M (PLF 050 i PLF 012). W zapasie pozostawały dwa Jaki 40 (PLF 037 I PLF 034) i jeden Casa-295M (PLF 011), (k. 1090 tom VIIIE). Str. 151.
W dniu 6 kwietnia 2010 roku ostateczna wersja programu trafiła drogą elektroniczną do akceptacji do Agnieszki Wielowieyskiej. Po jej akceptacji KPRM wydrukowała program w formie książeczki. Str. 201.


Postanowieniem z dnia 9 września 2011 roku wyłączono materiały w sprawie ujawnienia osobie nieuprawnionej w okresie od dnia 2 marca 2010 roku do dnia 20 kwietnia 2011 roku w Warszawie, informacji niejawnej o klauzuli „zastrzeżone”, stanowiącej tajemnicę służbową, zawartą w wytworzonej w Departamencie Spraw Zagranicznych Kancelarii Prezesa Rady Ministrów notatce urzędowej z dnia 2 marca 2010 roku sygn. DSZ-Z-77/10/MTP, której ujawnienie może narazić na szkodę prawnie chroniony interes tj. o czyn z art. 266 § 2 kk., które przekazano, zgodnie z właściwością miejscową, Prokuraturze Rejonowej Warszawa Śródmieście w Warszawie (k. 474-475, tom IB). Str. 3.
Dyrektorem Departamentu Spraw Zagranicznych od 11 lutego 2008 roku była Agnieszka Wielowieyska (k. 67-78 tom II). Zastępcami Dyrektora Departamentu Spraw Zagranicznych od dnia 14 września 2009 roku byli Beata Lamparska i Tomasz Pawlak (k. 67-78 tom II). Str. 67.

    Podsumujmy analizą logiki zdarzeń, rozwiązując po drodze kwestie wielokrotnie poruszane, ale dotąd mało rozumiane w temacie KS, który należałoby od dawna określać #SmolenskSabotage, by lepiej słyszano o faktach 10.04.2010 w świeci.
    Osobą, która rzeczywiście wyznaczyła jednoznaczny i niezmienny (wg diplomatic clearances) czas wylotu (startu z EPWA) Tu-154M (101) do Smoleńska na 06:00 UTC, czy to 07.04.2010, jaki i 10.04.2010, była dyrektor Departamentu Spraw Zagranicznych Agnieszka Wielowieyska. Swoimi staraniami, aby zapewnić uczestnictwo PRM Donalda Tuska, które i dla niej było priorytetem, w https://en.wikipedia.org/wiki/2010_Nuclear_Security_Summit w Washington’ie przekładanym przez Barack’a Obama z połowy marca na 12-13 kwietnia 2010, czyli na termin po spotkaniu w dniach 5-8 kwietnia w Pradze z Dmitry’m Medvedev’em w ramach umowy New START, faktycznie doprowadziła do daty 07.04.2010, jako dnia obchodów Rocznicy Katyńskiej z udziałem premierów RP i FR, nie branej pierwotnie pod uwagę w kontekście głównych obchodów w Katyniu ustalonych z wielu, w tym praktycznych względów, na 10.04.2010.
    Ówczesny minister MSZ Radosław Sikorski, liczący aż do 28.03.2010 na to, iż to on ostatecznie poleci do Washington’u na spotkanie z elitami Barack’a Obama, nie mógł być z takich zabiegów pani dyrektor zadowolony, więc proponując śp. Prezydentowi RP Lechowi Kaczyńskiemu, by nie brał bezpośrednio udziału w obchodach dnia 10.04.2010 w Katyniu na rzecz innych „wysokiej rangi jubileuszy”, miał na uwadze, iż PRM Donald Tusk, tym sposobem zostanie niejako zmuszony do wylotu dnia 10.04.2010 do Smoleńska, co w praktyce oznaczało rezygnację z uczestnictwa w Nuclear Security Summit 2010 na rzecz MSZ Radosława Sikorskiego, który ostatecznie (w wyniku zamachu, który sam przywołuje, w Smoleńsku 10.04.2010 https://youtu.be/A8c0rNripEA) został reprezentantem RP i uczestnikiem szczytu w dniach 12-13.04.2010, co widoczne jest na oficjalnej liście, chociaż na zdjęciach już niekoniecznie. Sądzę, że ze strachu spóźnił się, lecąc liniowym samolotem do D.C.Huma Abedin, prywatnie ówczesna żona ówczesnego kongresmena (https://en.wikipedia.org/wiki/Anthony_Weiner_sexting_scandals), w swoim e-mailu do swojej przyjaciółki i szefowej Hilary Clinton wyjaśnia nam jeszcze dnia 10.04.2010 (po sabotażu w Smoleńsku) opisywaną wyżej sytuację, która to o 18.23 CEST napisała niezdarnie: „Since sikosrki will be in dc, assume we will make time to see him so we rcurrently planning for that. Also, lee feinstein has asked to talk to you.” (źródło: https://www.wikileaks.org/clinton-emails/Litigation_F-2016-07895_7/C06136463.pdf).
    Kluczem do dokładnego opisania zdarzeń związanych z działalnością obu panów j/w w (przykrej) „polityce zagranicznej” byłoby zestawienie wszystkich clarisów od nr 50 do nr 68. Paweł Odo to kolejna osoba, nie tylko nie poczuwająca się do publicznych wyjaśnień, ale wręcz zręcznie usunięta „z planu” jako pilot charterowego lotnictwa cywilnego. Dla celów tej skutecznej „latającej polityki” zatrzymano w interesującym okresie do 07.04.2010 (czy jak ktoś woli, „wypożyczono” z remontu) w 36 SPLT samolot Tu-154 z numerem bocznym „102”, którym ostatecznie (wg numerów seryjnych 89A799), a co zdaje się potwierdzać nagranie CVR z MARS-BM Tu-154M „101” (w dwóch „niezależnych” miejscach uwzględniając dodatkowo, że z całą pewnością publikując stenogram wykorzystano 21min 47 sek nagrania z 07.04.2010 – techniczny dowód okazuje się być na tyle prosty, że trudno nie posądzać o matactwo, między innymi od „08:11:01”, kiedy nastąpił rewers ze strony B na A, do „08:21:02” - cdn), mógł być, żeby nie powiedzieć – był, wypożyczony od Bundeswehry z Niemiec Tu-154M „11-01” (przemalowany w ramach leasingu https://russianplanes.net/id210895). Gdzie był 10.04.2010 ten samolot, a gdzie jest obecnie i czy zabezpieczono nagrania z 07.04.2010 jego rejestratorów?
    W kontekście nagrań MARS-BM osobą nie mówiącą prawdy na temat własnego głosu i kwestii zawartych na stenogramie z 10.04.2010 jest Bartosz Stroiński (zidentyfikował swój głos na przedstawianym mu nagraniu CVR) prawdopodobnie ukrywający osobę (tym samym specjalistę od MARS-BM przy MAK), która ostrzegła go przed pilotowaniem samolotu w dniu 10.04.2010 roku, zasłaniając się tajemnicą wojskową zapewne w obrębie procedur NATO. Panowie prokuratorzy zdają się nie dostrzegać nieprzypadkowych licznych sytuacji, w których wielu wykpiło się niechybnej śmierci, rezygnując z lotu do Smoleńska dnia 10.04.2010 roku.
    Teraz, po przeanalizowaniu stenogramu i pozostałych zmiennych, piszę to z przekonaniem i odpowiedzialnością, choć wcześniej brałem pod uwagę, na podstawie innych słabszych przesłanek, iż Tu-154M 90A862 „102” nie poleciał do Samary na remont wcześniej niż 07.04.2010 i że to właśnie ten samolot lądował 07.04.2010 roku w Smoleńsku wraz z drugą tutką „101” sabotowaną 10.04.2010. Ileż tych tajemnic wojskowych! Na tyle wiele, że każdy szwindel, a nawet zbrodnię, można nimi opleść! Poraża to i chciałoby się zrobić z tym, jak i wieloma innymi sprawami w Polsce, poczciwy porządek nawet za sprawą likwidacji i sanacji wszelkich służb dawno oderwanych od posługi narodowi polskiemu i obywatelom RP.
    Przejdźmy do „niespójności i manipulacji czasowych” związanych między innymi z e-mailem wysłanym przez Lee Feinstein’a 10.04.2010 o 12:44 CEST (źródło: https://www.wikileaks.org/clinton-emails/Clinton_Email_August_Release/C05774880.pdf) . Ambasador SZA w RP, śledząc doniesienia z rosyjskich agencji prasowych i telewizji, wykazał się swoją nieznajomością (aktualnej) różnicy czasu między MSK a CEST, który zinterpretował w Warszawie na MSK -1. Możliwe, że źle zrozumiał prowadzone od listopada 2009 zabiegi ówczesnego prezydenta FR D. Medvedeva, aby październikowa zmiana czasu na zimowy MSK (UTC+3) była ostatnią i nieopatrznie popełnił gafę, posługując się niesprawdzoną informacją, iż ostatecznie zmienił dekretem przepisy urzędowe, które pozostawiły MSK w formule UTC+3 (zimowej). Musiał się trochę zdziwić przy tym, bowiem znał czas 06.00 UTC wylotów samolotów do Smoleńska zawartych w clarisach. Zauważmy, że dziś istotnie jesteśmy w usankcjonowanej sytuacji dokładnie takiej, że MSK – 1 = CEST.
    Czas wylotu, nie był i nie mógł być determinowany wszelkimi PROGRAMAMI OBCHODÓW, których jedynym praktycznym zadaniem było określenie timingu poszczególnych etapów i ich miejsc oraz proporcji i buforów czasowych. CZAS WYLOTU determinuje UTC podawanych do wiadomości stron w jednoznacznych dyplomatycznych clarisach (patrz diplomatic clearance). Jednakowoż wielu relacjonujących i mediów starało umiejscawiać zdarzenia w czasie w odniesieniu do czasu przylotu na XUBS podawanego w oficjalnych programach podawanych do publicznej informacji. W praktyce „spóźnienie” (mimo buforu) przylotu Tu-154M 101 do Smoleńska wpisane w te programy zostało z założenia i od samego początku niemal, tj. od 18 marca 2010, kiedy to pojawił się pierwszy (?) claris nr 50.
    Posiadając informacje z tej notki, jak i wcześniejszych z #AnatomiaWybuchu, należy stwierdzić, że kluczem do wskazania nazwisk osób dokonujących sabotażu technicznego samolotu jeszcze na Okęciu, jak i pojawiających się na przedpolu lotniska XUBS (jako osoby związane z transportami rosyjskiej broni na Bliski Wschód i do Syrii) w miejscu szczątków samolotu w celu dokonania eliminacji pasażerów i świadków (czy identyfikacji)i, nie jest CZAS (jak podnoszą temat niektórzy śledczy) w tylko pozornie różnych jego wymiarach, ale całkowity (łącznie z pozostałym na nim nagraniem z dnia 07.04.2010 roku) odczyt oryginalnego rejestratora MARS-BM, który rozpoczął nagrywanie zgodnie z instrukcją po osiągnięciu 70km/h na pasie startowym o 08:02:51 CEST. Ten stenogram http://doc.rmf.pl/rmf_fm/store/nowe_stenogramy.pdf, dla przykładu, jest w 100% składanką zapisów z 07.04.2010 (wykorzystano od 19 min do maksymalnie 21 min 47 sek nagrania z lotu powrotnego ze Smoleńska) i 10.04.2010 (tylko niewiele ponad 19 min). Oryginalne dane cyfrowe zapisu ATM-QAR pomogą nam to określić, jak i komplikacje nawigacyjne i automatycznego sterowania związane z błędnym systemowym działaniem FMC UNS-1D (WMM i low grade sensor GPS).

Materiał źródłowy ze śledztwa Prokuratury Okręgowej Warszawa - Praga:

https://naszdziennik.pl/uploads/special/uzasadnienie.pdf

http://docplayer.pl/3899941-Tj-o-czyn-z-art-231-1-kk-na-podstawie-art-17-1-pkt-2-kpk-wobec-stwierdzenia-ze-czyn-ten-nie-zawiera-znamion-czynu-zabronionego.html

Referencje:

https://www.salon24.pl/u/anatomia-wybuchu/777825,katastrofa-smolenska-czyli-ils-ktorego-nikt-na-xubs-nie-chce
https://www.salon24.pl/u/ae911truth-org/1016886,katastrofa-smolenska-piloci-zyli-1-5-sekundy-po-uderzeniu-w-ziemie

image

image

kizak
O mnie kizak

Zwyczajnie niezwyczajny, jak każdy człowiek, w imię Jego Nowego Przymierza (...) Ludziom brat, panom król (...) Szczęśliwych ludzi nie zbierzesz, dopóki ich nie rozsiejesz - szczęśliwi ludzie nie rosną, dopóki nie dorosną. "Rzekł mu tedy Piłat: A więc jesteś królem? Odpowiedział mu Jezus: Sam mówisz, że jestem królem. Ja się narodziłem i na to przyszedłem na świat, aby dać świadectwo prawdzie; każdy, kto z prawdy jest, słucha głosu mego." (...) (J 18, 37) Jeszcze Polska nie zginęła / Isten, áldd meg a magyart Świat, który postrzegamy już "był" - jest tylko odbiciem światła - fali elektromagnetycznej, które chcemy "ujarzmić", a "jest" on tylko dla Tego, który powiedział, że "jest", wcale nie mówiąc przy tym, że tak ma na imię! Stąd "ludzkie" określenie, że Bóg jest światłością (...) "Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli". (...) (J 20, 29) Człowiek, jako społeczność, etycznie musi dojrzeć, czyli dojść do pełnego podobieństwa Boga, by Ten umożliwił mu- czlowiekowi - z jednej strony pełne poznanie, a z drugiej - sam człowiek musi być gotowy własną wolną wolą i umysłem na takie "poznanie", czyli gotowy móc powiedzieć także, że "jest"...gdziekolwiek, w jakiejkolwiek przestrzeni i w jakiejkolwiek chwili liczonej ludzką miarą. Stąd też ludzkie "wzniosłe" myślenie w kategoriach "konwencjonalnego" zdobywania wszechświata, czy też masońskiego "układania" społeczeństwa jest jak budowanie biblijnej wieży Babel...jest jak nauka bez wiary! „Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światłości i nie zbliża się do światłości, aby nie ujawniono jego uczynków. Lecz kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światłości, aby wyszło na jaw, że jego uczynki są dokonane w Bogu.”(J 3, 20-21) „Nie dziw się, że powiedziałem ci: Musicie się na nowo narodzić. Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha”(J 3, 7-8) „Kto popełnia grzech, jest z diabła, gdyż diabeł od początku grzeszy.”(1J 3, 8) „Po tym poznaje się dzieci Boże i dzieci diabelskie. Kto nie postępuje sprawiedliwie, nie jest z Boga, jak też ten, kto nie miłuje bliźniego swego.”(1J 3, 10) „…jak siebie samego.” (Mt 22, 39) „Dlaczego mowy mojej nie pojmujecie? Dlatego, że nie potraficie słuchać słowa mojego. Ojcem waszym jest diabeł i chcecie postępować według pożądliwości ojca waszego. On był mężobójcą od początku i w prawdzie nie wytrwał, bo w nim nie ma prawdy. Gdy mówi kłamstwo, mówi od siebie, bo jest kłamcą i ojcem kłamstwa. Ponieważ Ja mówię prawdę, nie wierzycie mi”(J 8, 44-45) „On też sprawia, że wszyscy, mali i wielcy, bogaci i ubodzy, wolni i niewolnicy, otrzymują znamię na swojej PRAWEJ ręce albo na swoim CZOLE i nikt nie może kupować ani sprzedawać, jeżeli nie ma znamienia Bestii lub liczby jej imienia.”(Obj. 13, 16-17) Specyficzny telifin, prawda? To państwo Bestii, niezwykle wpływowe i posiadające swych żołnierzy w każdym już zakątku świata, niesie ze sobą wojnę, aż po jego krańce. Faktycznie to „okraszona” wojna o władanie pieniądzem! Jego zniewalającą kreacją fizyczną i umysłową, najlepiej nie mającą związku z prokreacją i wytwórczością, bo przecież pieniądz jest tylko dla braci, do których nie zalicza się nie-Żydów, a tym bardziej chrześcijan, którym „przysługuje” jedynie dług! Micwot ase P141/P142 (Powtórzonego 15:3) (?!) , P198 (Powtórzonego 23:21) (?!)...Skoro sądzicie, że przykazań jest 613, choć z jednego zapisu z Tory można sobie zrobić 2-ie wygodnie pasujące micwy, a nawet wyprowadzić oficjalnie 614 micwot, to powiem wam za św. Janem, że ich jest w sumie 666 do „poznania” na kolejnych stopniach „wtajemniczenia”, czy jak wolicie hierarchii. Nietrudno je tworzyć, kiedy trzeba zaspokajać demoniczne żądze w anielskim dobrze opakowanym wydaniu z napisem „dziel i rządź” albo „tylko dla Żydów”, „jesteśmy wyjątkowi”, czy „cel uświęca środki”. „Tu potrzebna jest mądrość. Kto ma rozum, niech obliczy liczbę Bestii - jest to bowiem liczba człowieka. A liczba jego jest sześćset sześćdziesiąt sześć.”(Obj. 13, 18) To 666 micwot jest istotnie znane i będzie tylko temu spośród nas, bo ludzie to jedno, kto pociąga za wszystkie nitki, a znieważając imię Chrystusa (dlatego, że nigdy nie powiedział o sobie Żyd, ale wy o Nim – Samarytanin z demonem (J 8, 48)), prowadzi was, jak właśnie demony, ku wiecznemu potępieniu, w którym nie ma już interwencji Boga, jako Ojca. Czynicie go na zasadzie „nie chcę, ale muszę” potomkiem Dawida, którego tak naprawdę próżno już szukać, w przeciwieństwie do potomków Saula, których jest bez liku. Przecież ta „jedna micwa może zmienić cały świat”, jak powiada chabad – aj waj oczywiście, ale was w nim nie będzie, po czasie Apokalipsy, do której wiedziecie świat. „Dzieci, niech was nikt nie zwodzi! Kto postępuje sprawiedliwie, sprawiedliwy jest wtedy, gdy jak On jest sprawiedliwy.”(1J 3, 7) I tylko taką sprawiedliwością należy się kierować, budując państwo, relacje czy nawet nowy porządek świata, żaden Beit Din jej nie zastąpi…dla dobra wszelkiego człowieka i stworzenia na tej ziemi. Pojąć prawdę bez pychy jest kluczem do błogosławieństwa "i poznacie prawdę, a prawda was wyzwoli."(J 8, 32) Ilość Waszych istnień zliczono 101000001 / 3 = 33666666 + 1 = 33666667

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka