Aksjomat jest określeniem precyzyjnym i w pewien sposób zbyt "eleganckim", aby być użytym w związku z działaniem zespołu A. M. , będącym w sumie zaprzeczeniem wszelkich cech pozytywnych; to mieszanina pseudo -politycznego cwaniactwa, zwyczajnej głupoty i zwyczajnego draństwa - można dyskutować proporcje.
Co napisawszy - użyję jednak tego słowa dla określenia kierunku, metody i oceniania przez wykonawców tak zwanych "badań" i tak zwanych "rezultatów".
Kierunek: szukanie w ogólnie dostępnych materiałach dowodów na dokonanie przez organy państwa /państw oczywistego ZAMACHU , sprytnie zamaskowanego.
Metoda: szukanie wystarczająco istotnych błędów i nieścisłości w tych materiałach, sfałszowanych w celu zamaskowania PRAWDY czyli ZAMACHU.
Inspiratorzy oczywiście sami w taką "prawdę" nigdy nie wierzyli, WIĘC dobrali do ról autorytetów dla "ciemnego ludu" wygodne osoby BEZ KWALIFIKACJI ZAWODOWYCH i często etycznych
Ocena obowiązujących wyników " badan" (BĘDĄCYCH DLA FACHOWCÓW STEKIEM BZDUR) dokonana przez SAMYCH zainteresowanych wskazuje na to, że te bzdury mogą stanowić punkt wyjścia dla "nowej KBWL" (chyba do cholery nielegalnej).
PONURY KABARET MORALNEGO UPADKU.
Sceptyczny racjonalista, ani dogmatyczny liberał ani tym bardziej jego przeciwieństwo, bardziej pozytywista niż romantyk, uzależniony od książek - wielbiciel tak Kafki jak Haszka, tak Ludluma jak i Prousta, tak Clancy'ego jak Lema. Fan żeglarstwa, nart, rajdów samochodowych, kiedyś czynny zawodnik - kolarz. Miłośnik Mazur i Puszczy Białowieskiej. Czuje głęboką niechęć do fanatyzmów i fundamentalizmów w każdej postaci. Może trochę kosmopolita - a już z całą pewnością daleki od nacjonalizmów każdego koloru. ABSOLUTNIE "GORSZY SORT" jak to wyraża "klasyk".
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka