Dzisiaj w czasie próby show na Kapitolu, kilka kilometrów dalej bezdomni palili zużyte skarpety, co spowodowało paniczną ucieczkę postępowych przywódców najpotężniejszego państwa na Ziemi.
Dużo się zmieniło w USA przez ostatnie 200 lat. Gdyby wtedy tacy jak ci dzisiaj z Kapitolu, ruszyli na zachód to daleko by nie zaszli, bo Apacze czy tam Siuksowi pogonili by ich puszczając dymy z ognisk.
Swoją drogą to żałosny widok, gdy potężna Ameryka rozpierzchła się w popłochu na widok dymu z odległego ogniska.
Piszę jak jest.
Inne tematy w dziale Polityka