AndrzejR2 AndrzejR2
2786
BLOG

Tak się bawi WOŚP: Prawami III RP się nie przejmujta! Cz. 2

AndrzejR2 AndrzejR2 Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 33

Obroty licznika odsłon pokazują, że większość zainteresowanych część pierwszą rozdziału „Prawami III RP się nie przejmujta!” przeczytała. Możemy zatem przejść do części drugiej, w której wykażę, że fundacja WOŚP nie należy do kategorii podmiotów prawa administracyjnego, które są uprawnione do otrzymania pozwolenia na zorganizowanie i przeprowadzenie zbiórki publicznej.

Art. 4. Ustawy o zbiórkach publicznych stanowi: Pozwolenie na zbiórkę publiczną może być udzielone jedynie stowarzyszeniom i organizacjom, posiadającym osobowość prawną, albo komitetom, organizowanym dla przeprowadzenia określonego celu.

Od razu widzimy, że mamy tu listę kategorii podmiotów, którym można udzielić pozwolenia na zbiórkę publiczną i, że jest to lista zamknięta.

Lista ta nie jest długa, zawiera tylko trzy kategorie uprawnionych podmiotów. Są to:
1. stowarzyszenia,
2. organizacje,
3. komitety.

Sprawdźmy zatem, czy fundacja WOŚP należy do którejś z tych kategorii.

1. Legalna definicja stowarzyszenia zawarta jest w Ustawie prawo o stowarzyszeniach. Sam tylko wymóg istnienia przynależności członkowskiej, wyklucza fundację z kategorii „stowarzyszenia”.
2. Legalnej definicji organizacji w polskim prawie administracyjnym nie ma, czyli obowiązuje definicja słownikowa a ta brzmi, cytuję za słownikiem j. polskiego PWN: «grupa ludzi lub państw mających ustaloną strukturę i działających razem, aby osiągnąć wspólne cele». Tu także nie może być wątpliwości, że fundacja do kategorii „Organizacje” nie należy.
3. Podobnie jak w pkt 2 legalnej definicji „komitetu” nie ma, a definicja słownikowa brzmi: «zespół osób powołanych do wykonania określonych, zwykle doraźnych, zadań». Czyli fundacja w kategorii „Komitety” także się nie mieści.

Gdyby komuś przedstawione wyżej konkluzje wydawały się nieuprawnione, to przypominam, że przepisy Ustawy o fundacjachdefiniują fundację jako wyodrębnioną notarialnie masę majątkową, wraz ze statutem ustanawiającym władzę na tym majątkiem i zasady dysponowania nim. Żadnych, przepraszam za słowo, członków fundacja nie zrzesza.

No cóż, sprawa jest prosta niczym konstrukcja cepa. Wszystkie 22 decyzje udzielające fundacji WOŚP pozwolenia na zorganizowanie i przeprowadzenie zbiórki publicznej zostały wydane z oczywistym i rażącym naruszeniem prawa, czyli są wadliwe w stopniu wymagającym stwierdzenia ich nieważności na podstawie art. 156 § pkt 2 w związku z art. 157 § 2 Kodeksu postępowania administracyjnego.

I jeszcze informacja dla geniuszy czerpiących swoją wiedzę „prawniczą” z wikipedi. Powoływanie się na uchwałę II OPS 4/05 7 NSA w składzie 7 sędziów jest bezcelowe, bo z przyczyn oczywistych nie może być ona zastosowana do interpretacji przepisów Ustawy o zbiórkach publicznych. Na marginesie tylko dodam, że jest to wyjątkowe kuriozum w polskim obrocie prawnym. Dzielne babcie i dziadki z NSA, w rezultacie brawurowej zabawy w Trybunał Konstytucyjny, z Konstytucji Rzeczypospolitej wywiodły prawo zrzeszania się nieboszczyków. Z tymi siedmioma sędziami to żartowałem, było jedno zdanie odrębne. Kiedyś poświęcę temu kuriozum odrębną notkę.

Prawda, że ukazują się nam coraz ciekawsze pejzaże dotąd skryte pod spokojną powierzchnią wód Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy?

Co dalej?

W następnej notce, jak już pisałem, poszukamy odpowiedzi na pytanie: Czy faktycznie ofiary zbierane w trakcie zbiórek publicznych przeprowadzanych przez WOŚP są defraudowane? Dodam, że wcale nie będzie chodziło o te zdefraudowane 22 mln PLN, o których pisałem w notce Tak się bawi WOŚP: 2+2=5 i inne niedobory w kasie.

I na koniec instrukcja dla czytelników zamierzających umieszczać komentarze pod moimi notkami.

W głębi serca bardzo chciałbym aby to co napisałem w tej i poprzednich notkach na temat dzieła WOŚP, okazało się jednym wielkim nieporozumieniem wynikłym z błędnej oceny istoty rzeczy. Albo żeby chociaż jakieś nowe fakty ujrzały światło dzienne i uczyniły moje wywody pozbawionymi racji. Naprawdę z niecierpliwością czekam na komentarze ku temu zmierzające. Niestety serce mam tak zatwardziałe, że wyzwiska, bluzgi i prawdy objawione głoszone z pozycji wyroczni nie mają do niego żadnego dostępu.

Oczekuję komentarzy zawierających jedynie fakty dotyczące tematu notki i logiczną interpretację tych faktów lub logiczną interpretację faktów już tu przedstawionych. W najgorszym razie pochwały dla autora notki, ale nieprzesłodzone.

Piszę jak jest.

 

AndrzejR2
O mnie AndrzejR2

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (33)

Inne tematy w dziale Polityka