Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki
281
BLOG

Kamienie wołać będą

Stary człowiek znad rzeki Stary człowiek znad rzeki Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

To nie będą dywagacje inteligenta na hipotetyczne problemy. To będzie czyste życiowe mięcho.

W czasie studiów miałem dwoje przyjaciół, którzy współżyli ze sobą. No i zdarzyło się, że ona zaszła w ciążę. Dorośli ludzie w naszej kulturze nie są dzikimi z plemienia Papui Nowej Gwinei, którzy kompletnie nie kojarzą faktu pojawiania się dzieci na świecie ze stosunkami seksualnymi. Tak może się zdarzyć mimo stosowania najróżniejszych zabezpieczeń. Gdy grają emocje rozum w tym czasie śpi głęboko jak pijany. Wiem, że rodzina ojca poczętego dziecka nalegała aby dokonać zabicia tego dziecka. Ostatecznie dokonali tego. Matka zabitego dziecka wróciła do akademika po jakichś rozweselających prochach. Bez powodu śmiała się histerycznie.

Niedoszła matka nigdy potem nie była już taka sama jak wcześniej.

Co ja zrobiłem w tej sytuacji? Zrobiłem Kompletne Nic. Klękam na grochu pod ścianą z podniesionymi do góry rękami. Uznałem, że to ich sprawa. Nie powiedziałem im ani słowa otuchy i wsparcia, że może lepiej urodzić to dziecko. To tkwiło we mnie przez lata. Nie dawało spokoju. Najgorsze, że nie uważałem tego za swój grzech. Dopóki nie dotarło do mnie doświadczenie życiowe, że grzech zaniedbania jest jednym z najcięższych grzechów. Na szczęście Kościół ma na to antidotum. To spowiedź z całego życia, gdzie wyznaje się zatajone lub nie uznane prze siebie grzechy.

Od tej pory nie mogę milczeć. Trzeba to jasno i wyraźnie powiedzieć. Zabicie nienarodzonego dziecka nie jest rozwiązaniem a staje się dozgonnym problemem, z którego nikt i nic tu na Ziemi nie jest w stanie człowieka uwolnić. Może być ucieczka w prochy, alkohol, narkotyki, kompulsywne żarcie lub kompulsywny seks. To tylko chwilowe ulgi. Lepiej gdyby kobieta urodziła to „niechciane” dziecko, lepiej aby ten kto przyczynił się do tego poczęcia trwał przy niej czekając na cud, który może się przydarzyć przez te dziewięć miesięcy.

Bo potem łatwo narzekać. Że politycy nie są tacy jak byśmy chcieli. Że banki nas okradają. Że produkujemy człowieka dla gumy do żucia a nie gumę do żucia dla człowieka. I tysiące innych powodów. A przyczyna może być bardzo banalna. Ci najlepsi z nas, te kilka milionów, które przez czas obowiązywania tej zbrodniczej ustawy od stalinowskich czasów popłynęło kanałami ściekowymi to może byli najlepsi z nas. Może to byli ci, którzy wynajdą lekarstwo na cukrzycę, na raka. Może wśród nich byłby ktoś, kto byłby talentem na miarę Johana Cruyffa? Może do ścieku któregoś dnia popłynął nowy Piłsudski, Sobieski, Dmowski, Grabski?

Zakaz zabijania dzieci – bez zbędnych eufemizmów w poczętych lecz nienarodzonych – nie jest zniewoleniem. Jest wezwaniem do prawości. Tak jak prawo karne wzywa do nie zabijania hałaśliwego sąsiada. Jest wezwaniem do odpowiedzialności za swoje czyny. Jest przestrogą, że dokonując tego możemy się wpakować w jeszcze większe tarapaty. Jest ostrzeżeniem: „nie pakuj debilu ręki do ognia!”.

Ci którzy nawołują do tego aby umożliwić zabójstwo dzieci nie troszczą się o naszą wolność. Wręcz przeciwnie. Liczą na to, że to uświadomione – lub nie – poczucie winy, uczyni z ludzi niewolników pozbawionych ducha. Takie wydmuszki noszone wiatrem historii. A oni już pomyślą jak ten wiatr ma wiać, aby mogli mieć wpływ na jej bieg.

Jeśli więc czytelniku uważasz, że to nie twój problem to wiedz, że jeżeli ktoś ci gwizdnie emeryturę, oszuka i wyprowadzi na manowce to będzie to twoja wina. Jeżeli nie będziesz w swoich wyborach poszukiwał ludzi sumienia. Nie bądź wtedy bezpieczny ani chwili. Jeżeli teraz nie staniesz mężnie w obronie tych bezbronnych. Bez zgniłych kompromisów.

„Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili.”

Nie rżnij głupa. Stań w prawdzie. Doskonale wiesz kto to powiedział.

Jestem starym człowiekiem patrzącym na przepływającą rzekę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo