Maciej Eckardt Maciej Eckardt
49
BLOG

Hieny

Maciej Eckardt Maciej Eckardt Polityka Obserwuj notkę 4

To tylko u nas mogło się wydarzyć. W czerni, wymizerowane cierpieniem, ze spłakanymi oczami, ustawione naprzeciw siebie. Zbolałe żony i córki ofiar katastrofy smoleńskiej zaprzęgnięte do partyjnego rydwanu. Mają świadczyć przeciwko sobie. Pokazać, że rację mają ci, a nie tamci. Że prawda leży po stronie tych, a nie tamtych. W oczach mają całe ludzkie nieszczęście, jakie można sobie wyobrazić. Straciły kochających mężów i ojców. Ledwie trzy miesiące temu świat zawalił im się na głowę. Nieludzko. Niezrozumiale.
 
Za nimi oni. Uśmiechnięci, złotouści „poszukiwacze prawdy”. Zadowoleni. W końcu media dopisały. Jest temat, są emocje, są łzy, jest dramaturgia. Pani powie, jak to było… Pani powie, co pani czuje…  sprytnie szczują. I one mówią, przez łzy, krzycząc dojmującym żalem i okruchami wspomnień, z którymi pozostaną do końca życia. Zostały wprzęgnięte do haniebnej rozgrywki. W jej imię ustawiono je po dwóch stronach barykady. Te, które powinny być solidarne ze sobą w tym nieludzkim cierpieniu. Ale nie są. Hieny nie pozwalają.

Pewnie mieli razem spędzić wakacje… Być może najpiękniejsze w życiu. Pozostaną same w pustych mieszkaniach pośród krzyczącej ciszy, z fotografiami w dłoniach, zatopione w obrazach, które nigdy nie ożyją. Serce się będzie krajać. Ale nie hienom. Marszałek za chwilę zarządzi wakacje. Hieny wyjadą szczęśliwe ze swoimi rodzinami. Będą nabierać sił do budowy jeszcze wyższych barykad.

www.eckardt.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (4)

Inne tematy w dziale Polityka