Czy Palikot szykuje listy do samorządu?

Palikot deklaruje, że decyzję już podjął (chodzi o obecność w PO), ale ogłosi ją prawdopodobnie 2 października. Tego dnia chce zorganizować w Warszawie kongres Ruchu Poparcia Palikota, czyli swoich zwolenników – donoszą media. Donoszą także, że dzisiaj Sąd Koleżeński PO miał przesądzić o losie krnąbrnego posła, jednak decyzję w tej sprawie, ku widocznej wściekłości Palikota, odłożył na bliżej nieznany dzień października. O co chodzi w tej grze terminami? O prostą sprawę – wybory samorządowe.

2 października mija termin, w którym można zawiadomić Państwową Komisję Wyborczą oraz właściwych komisarzy wyborczych o utworzeniu komitetów wyborczych w wyborach samorządowych. Na ten dzień Palikot zwołał kongres Ruchu Poparcia Palikota. Liczył, że do tego czasu sąd partyjny zdoła go wyrzucić z partii, czyniąc go tym samym męczennikiem. Ten fakt, a także zaplanowana atmosfera mająca zapanować na zwołanym kongresie wyznawców Palikota, miały „spontanicznie” zadecydować o udziale w wyborach samorządowych pod własnym szyldem.

Póki co, plan powiódł się w 50 procentach. Z męczennika nici. Platforma czując pismo nosem przezornie wsadziła męczeństwo Palikota do zamrażarki, do której – wie o tym doskonale opozycja – jak coś wsadza, to na długo. Ma zatem przysłowiową zagwozdkę Palikot, bo decyzję o jego przynależności do partii Platforma zrzuciła na niego. Jeśli poseł z Lublina zdecyduje o wystawieniu w wyborach samorządowych swojego komitetu, przypieczętuje swój los. PO nie będzie miała innego wyjścia, jak wystawić dokazującego posła za partyjne drzwi.

Co zrobi Palikot? Wiemy, że 2 października chce się spotkać z Tuskiem. W ręku mieć pewnie będzie wypełniony druk zgłoszenia do PKW swojego komitetu i wymagane 1000 podpisów. Być może rzuci to na stół Tuskowi mówiąc – ty teraz decydujesz. Tusk może podejmie grę, a może nie. Wie, że przez trzy tygodnie Palikot jest w stanie zmontować listy do sejmiku i dużych miast, nie bez widoku na umiarkowany sukces.A jak będzie? Na pewno ciekawie. Cieszyć sie będzie PiS, martwić PO i SLD.

Treść „spontanicznej” uchwały Kongresu Ruchu Poparcia Palikota o starcie w wyborach samorządowych na pewno jest już gotowa.