Portal środowisk smoleńskich Wpolityce.pl na tropie kolejnej zdrady narodowej. Uprzejmy, acz zdawkowy list urodzinowy Bronisława Komorowskiego skierowany do Władimira Putina, utrzymany w wyjątkowo oszczędnej i konwencjonalnej formie, został potraktowany jako kolejny dowód zdradzieckiej recydywy, która ma miejsce na odcinku Polska-Rosja. Całość doniesienia portal Wpolityce.pl spuentował w charakterystyczny dla siebie sposób – Pisanie tak czołobitnych listów do byłego pułkownika KGB ani prezydentowi Komorowskiemu ani państwu polskiemu chluby nie przynosi.
Zerknijmy, co też takiego haniebnego napisał Komorowski:
Szanowny Panie Prezydencie,
Z okazji sześćdziesiątych urodzin pragnę złożyć Panu serdeczne życzenia zdrowia i wielu sukcesów.
Życzę Panu pomyślności, zarówno w życiu osobistym, jak i w przewodzeniu państwu rosyjskiemu. Wyrażam nadzieję, że każdy mijający rok naszej misji przyczyni się do zbliżenia naszych narodów.
Proszę przyjąć wyrazy szacunku.
Bronisław Komorowski
Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej
A teraz puśćmy wodze fantazji i wyobraźmy sobie, jak wyglądałby podobny list, tyle że napisany przez prezydenta wyhodowanego przez portal Wpolityce.pl i związane z nim środowiska. Moim zdaniem tak:
Ćwoku, agencie KGB,
Ta nasza matka ziemia przez litość pozwoliła ci dożyć aż sześćdziesięciu lat. Nie życzę ci ich ani jednego więcej, agencie kosmaty.
Niech cię omija wszelka pomyślność, zarówno w życiu osobistym, jak i przewodzeniu państwu (a tfu!)… rosyjskiemu, agenturo chodząca. Wyrażam nadzieję, że każdy mijający rok przyczyni się do obnażenia twojej nicości moralnej i politycznej, a zbliżenie między naszymi narodami stanie ci na zawsze, agencie jeden, ością w gardle.
Z oczywistych względów bez wyrazów szacunku.
Inne tematy w dziale Polityka