Rosyjski generał Jurij Bałujewski powiedział, że dzisiaj głównym zagrożeniem dla Rosji są wydarzenia na Ukrainie, co wymaga pilnego wzmocnienia Floty Czarnomorskiej i zachodnich kierunków strategicznych. Tyle tylko, że generał źle zdiagnozował źródło tego niebezpieczeństwa. Nie będzie ono natury zewnętrznej, ale wewnętrznej.
Zwycięstwo Majdanu na Ukrainie, będzie wzorem dla sił antyputinowskich w Rosji, które nie mając nic do stracenia, mogą pokusić się o implementację patentu ukraińskiego. Może się okazać, że Ukraina to prolog do tego, co może stać się w Rosji. Igrzyska się wkrótce skończą, chleba mało, a wnerwienia sporo. Dlatego warto obserwować teraz to, co zrobi Rosja. Putin gra także o swoją przyszłość.
Inne tematy w dziale Polityka