Arkadiusz Robaczewski Arkadiusz Robaczewski
80
BLOG

Kto jest moim Królem?

Arkadiusz Robaczewski Arkadiusz Robaczewski Polityka Obserwuj notkę 15

Święto takie, jak dzisiejsze - Jezusa Chrystusa, Króla Wszechświata - każe postawić tytułowe pytanie. Przypomina, że powinniśmy je stawiać codziennie, kilka razy dziennie i tyleż razy dawać nie pozostawiającą wątpliwości odpowiedź.

To trudne przedsięwzięcie. Tyle mamy możliwości zaciągnięcia się na służbę. Jest choćby nasze przekonanie o tym, że jesteśmy lepsi od kogoś, kto upada. Albo - upada tylko w naszym przekonaniu. Nasze działania podporządkowujemy pysze człowieka cnotliwego, bo przecież nie jesteśmy "jak ten drugi". Dlatego nie chcemy mieć z nim nic wspólnego. Jeżeli już - oby jak najmniej. Naszym królem, sprawcą naszych działań jest pycha. Nie pochodzi ona od Chrystusa Króla. A któż z nas nie czcił siebie,nie wznosił na swoją cześć ołtarza, czerpiąc cichą satysfakcję z przeświadczenia, że "ten drugi" jest gorszy? Komu wówczas słuzyliśmy, angazując w sposób subtelny siły i środki, raz mniejsze, raz wieksze, by dać odczuć naszą "moralna wyższość"? Na czyjej w takich razach byliśmy służbie?

Duch tego świata, który zaprasza nas do służby ma zresztą wiele środków i używa ich przemyślnie.

Dzisiejsze święto poprzedza obchodzoną już za kilka dni Uroczystość Wszystkich Świętych. W nich w czasie ich pełnego zmagań życia królował Chrystus. Nastepowanie po sobie święta Chrystusa Króla i Uroczystości wszystkich świętych ma zatem swoja logikę. Poddanie się pod władzę Chrystusa ma mas bowiem prowadzić ku celowi życia.

Celem tym dla każdego człowieka jest świętość.

Chrystus posiada pełną władzę równiez nad naszą doczesnością. Poddanie się tej władzy prowadzi do królowania z Nim w wieczności.

Ale prowadzi też - taki był zamysł Ojca św. Pisa XI wyrazony w encyklice "Quas primas" (w której ogłasza święto Chrystusa Króla) do rozszerzania i umacniania Królestwa Chrystusa. ma to doprowadzić do rechrystianizacji społeczeństw, które poddały sie laicyzmowi. Laicyzm prowadzi do złudnegopoczucia samowystarczalności człowieka i społeczeństwa. Człowiek poddany laicyzmowi nie uświadamia sobie, że jego istnienie jest zależne od Stwórcy i że Bóg stwarzając człowieka, wyznaczył mu cel.

Ustrój społeczny poddany odwiecznemu ustanowieniu Stwórcy, odzwierciedlający prawo naturalne, wspomaga człowieka w osiaganiu owego celu. Ustrój, który jest kształtowany przez arbitalnośc demokracji - przeszkadza człowiekowi w osiąganiu celu. 

Kto zatem jest moim królem? W oparciu o co, o jakiego Prawodawcy prawo ma być kształtowane życie społeczności - państwa, narodu - w której zyję?

 

 

arob@hot.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka