ProvoCatio ProvoCatio
429
BLOG

brak lustracji Wam się kłania

ProvoCatio ProvoCatio Polityka historyczna Obserwuj temat Obserwuj notkę 21

Ostatnie kilka dni w Polsce przypominają sceny z jakiejś kiepskiej komedii pomyłek z czasów PRL-u. Byłoby nawet bardzo śmiesznie, gdyby nie to, że jest już  tak śmiesznie, że aż strasznie.

Oto, były oficer LWP, ramie w ramie, z przestraszonym zmniejszeniem świadczeń esbekiem wyzywają przeciwników politycznych od komunistów i sympatyków Putina. Zapomnieli biedactwa -  kto ich w młodości stawiał na baczność i czyich rozkazów musieli słuchać.

Oto, byli liderzy NSZZ Solidarność, którzy jak tylko dogadali sie z komunistami i doniesieni byli na ramionach Narodu do władzy, zlikwidowali stocznie i stanowiska pracy, te same, spod których ruszał robotnik do strajku i do boju z milicją. Zlikwidowali i sprzedali za grosze przemysł. Ograniczyli znaczenie Związków Zawodowych i pozwolili "układowi" sie uwłaszczyc na majatku narodowym, w stylu radzieckiej pierestrojki, gdzie do władzy i pieniedzy doszli efesebiści, aktywiści partyjni i wory w zakonie.

Oto, ONI. Byli liderzy związkowi, dziś dziwnie odmłodnięci o te 36 lat i na potrzebe chwili, "schudnięci" o te kilka, kilkanaście, kilkadziesiąt milionów dolarów, że to -  ONI - niby, tacy  - "NASI". Pchaja sie do mikrofonów, żeby puszczać oko do manifestujących i cos tam słabym głosem opowiadać o obronie ICH -  dogadanej z komunistami -  DEMOKRACJI.

Oto, zwykli przestepcy ( bo nie płacenie zasądzonych na własne dzieci pieniędzy w cywilizowanym swiecie jest przestępstwem )- na ten pierwszy lepszy z brzegu przykład - prowadzą pod sądy, ściągnietych z wakacji funkcjonariuszy przegranej w ostatnich wyborach partii wraz z  rodzinami i domagaja się " wolnych sądów" co może nawet nie dziwi, bo w ich przypadku, "wolne" sądy, to gwarancja dla takich, żeby przeżyć życie bez wyroku.

Oto, aktorzy i aktorzyny. Pieszczoszki KAŻDEGO systemu. Zapomnieli okazując swoje sympatie dzisia jednej stronie, że łakneli i łakną sławy i uznania i pieniędzy, także od tej drugiej, pogardzanej przez siebie strony.

Oto, nastepny garnitur sejmowych harcowników i trefnisi, nie zważąjąc na powage Sejmu, prowokują, prowokują, prowokują...podnoszą głos i powołują się na " suwerena", który ich wybrał. Na ulicach podczas manifestacji zwolenników totalnej opozycji,  suwerena jakoś nie widać. Te kilka, kilkanascie tysięcy, to chyba nie suweren? Chyba nie...suweren siedzi na wakacjach i korzysta z uroków życia i lipcowego słońca na plażach. Taki, któremu sie udało w życiu. Suweren, który ma gorzej, to siedzi po domach i kombinuje jak dożyć do pierwszego...

Kto ruszył TOTALNĄ OPOZYCJE do boju, w te gorące dni lipcowe? Kto cofnął ich z odwrotu po odsłuchaniu historycznej mowy Trumpa? Uzyto grozby, że jak sie Oni nie nadają na TOTALNĄ OPoZYCJE, to sie znajdzie KOGOŚ, kto sie nada?

Kogo zabolał kontrast słonecznej, spokojnej Warszawy na tle spowitego w dymach z gazów łzawiących i płaczącego działkami wodnymi, Hamburga?

Oto, pan Igor Janke wczoraj pisze o odczuciu przyparcia do muru.  Manifestanci spiewają " Mury". Z pieniędzmi na kontach i z paszportami w kieszeniach. "Wyrwij murom zęby krat"... dobre sobie...he, he, he, niezły żart. Pisze też pan Janke o protestujących przeciwko legalnemu rządowi, tłumach "zwykłych" ludzi...

Warto byłoby by te tłumy " zwykłych ludzi" zapytać: o co walczycie i dokąd zmierzacie? Czas jest ku temu odpowiedni zważywszy że to dziś 22 lipca. Wytłumaczcie też, te słowa o " bratniej pomocy"...

Panie Janke. Normalny człowiek do polityki sie nie miesza. Polityka jest brudna i można sie ubrudzić. Normalny człowiek ma własne życie i rodzine. Normalny człowiek chce żyć w kraju, gdzie prawo jest równe dla wszystkich, a sprawiedliwość nie jest pustym słowem. W kraju gdzie  godziwej pracy i chleba starcza dla wszystkich. Gdzie prawo broni normalnych ludzi przed cwaniakami. Nie mieliśmy równego startu w wolnej Polsce. Normalni ludzie i ludzie układu. Dziś na ulicach, manifestuje UKŁAD, oburzony tym, że są w Polsce ludzie, zwykli ludzie,  którzy nie potrafia cieszyć się - ICH - bogactwem i szczęściem...i nie dość że się nie cieszą, to jeszcze mają czelność pytać, jakimi ONI do tego bogactwa, drogami doszli. Bezczelny ten normalny człowiek, o pardon - "SUWEREN". Bezczelny i głupi. Głupi bo biedny, czy biedny bo głupi?

                                                                                                                                  brak lustracji Wam sie kłania

 # czas apokalipsy, czyli lustracja now!

ProvoCatio
O mnie ProvoCatio

Do rany przyłóż https://www.youtube.com/watch?v=FQ4zObtAOuI

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka