KRÓLEWIEC I TA ROSJA

No to do Królewca droga wolna. Właściwie, to Królewiec odzyskany, można powiedzieć.
Przypuszczam, że do połowy przyszłego roku - kiedy to ma wejść w życie "ruch bezwizowy" jak się to obecnie nazywa - będziemy mieć plan na zagospodarowanie tej ziemi i jej mieszkańców.
Nie wiem jaki to będzie plan, ale jakiś koniecznie powinien być.

A wiecie jak nam wzrośnie popyt wewnętrzny?! To tak na marginesie:)

Pół roku to szmat czasu, najtwardszych i najstarszych dyktatorów hurtowo w takim czasie wysadza się w przeszłość, co widzimy studiując treść ostatnich sześciu miesięcy.
Ba, nawet "drugą gospodarkę świata", czyli Unię Europejską, doprowadza się do konwulsji i ostatecznej padaki - co widzimy studiując treść ostatnich trzech, czterech miesięcy.

No cóż:))

Trochę się głowię jak to będzie z Rosją.
Okrągły stół a la Michnik i Kiszczak nie ma w Rosji przecież sensu. Nawet Łukaszenko na taką bzdurę się wypiął, choć z osobistego obrażenia.
Danie Putinmiedom jeszcze 8 - 10 lat, o co tuż przed wyborami grzecznie wystąpili, zostało delikatnie odrzucone. I tysiące dowodów na sfałszowanie wyborów się znalazło w tzw. przestrzeni publicznej.

Więc co?

Krótko mówiąc - będzie coś innego niż polski okrągły stół, niż bankructwo Unii (tam w tej Rosji nie ma zresztą już co bankrutować), niż obalanie dyktatorów Afryki.

Przypuszczam, że wybije się inna idea - podział Rosji na kilkanaście, kilkadziesiąt państw. Hektarów mnóstwo, da się.
Może przy okazji kilka innych krajów znajdzie zadośćuczynienie. Na przykład Japonia za Fukushimę, albo Chiny za WIECZNE  od tej pory posłuszeństwo, bo wiszą na włosku i los dotychczasowych władców może być straszny.

Ten podział Rosji wcale nie jest nowym pomysłem, proszę ja Was.

Sami Ruscy już od dawna coś w tym duchu rozważają. Np. podział na 15 guberni. Wspólny prezydent mianowałby gubernatorów. Albo podział Rosji na 7-8 okręgów - uwaga! - federalnych.

Jeśli o mnie chodzi, to ja bym prosiła o 99 niewielkich państw, których mieszkańcom żyje się dostatnio, a przywódcom woda sodowa do durnych łbów nie uderza.

.......................................................................

Pozdrawiam wszystkich, a szczególnie Rolexa.