Wydawnictwo Jezuitów w Krakowie (WAM,)realizuje od kilkunastu lat wartościową serię edytorską “Wiara i Nauka”, w ramach której publikuje książki poświęcone dziejom nauki i roli Kościoła w jej rozwoju.W ubiegłym miesiącu WAM wprowadziło do księgarń jednocześnie trzy tytuły[1] tego samego autora: Johna C. Polkinghorne, brytyjczyka, anglikańskiego duchownego i jednocześnie profesora fizyki teoretycznej Trinity College uniwersytetu w Cambridge.Zainteresował mnie tytuł pierwszy, który brzmi: “ Jeden świat”, a w podtytule ma : “ Wzajemne relacje nauki i teologii”.
John C.Polkinghorne, to światowej sławy badacz relacji pomiędzy współczesną nauką (dokładnie: współczesnymi naukami przyrodniczymi) a teologią. Wybitny autor dziesiątków prac na temat dialogu oraz konfliktów pomiędzy nauką a teologią. Czytelnik polski poznał go z tłumaczenia pracy :”Istnienie świata-spojrzenie chrześcijańskiego fizyka [2],wydanej w roku 1988 w Warszawie, oraz pracy : “ Rozum i rzeczywistość [3],wydanej w Krakowie w roku 1995, a także z trudno dostępnego eseju: “ Prawa natury i prawa fizyki”[ 4].J.C.Polkinghorne (1930) studia matematyki i fizyki odbył w Trinity College Cambridge, w latach 1949-1954.Doktorat w roku 1955 tamże, a w latach 1954-86 Fellow of Trinity College.W latach 1968-79 był profesorem matematyki i fizyki teoretycznej w Cambridge.W 1974 zostaje członkiem Royal Society.Prowadzi wykłady w Kalifornijskim Instytucie Technologicznym (Caltech),w Edynburgu, na uniwersytecie of Kent w Canterbury, przewodniczy Międzynarodowemu Komitetowi Fizyki Nuklearnej (1978-1980).W 1992-1994 prowadzi Gifforda wykłady w Edynburgu z fizyki kwantowej.W roku 2002 zostaje laureatem nagrody Templetona.J.C.Polkinghorne w roku 1982 przyjmuje święcenia w anglikańskim kościele i od tego czasu równolegle rozwija swą działalność jako duchowny tego kościoła piastując bardzo wysokie funkcje stałe przy katedrze Canterbury oraz doraźne np.w latach 1999-2000 przewodniczy synodowi generalnemu kościoła anglikańskiego w Anglii.W celach ożywienia obecnego postu zestawię dwie sylwetki: naszego “templetończyka”, księdza profesora Michała Hellera i Prodziekana Canterbury profesora Johna Polkinghorne. Pierwszy o początkowym okresie twórczości z zakresu teologii i filozofii nauki przeszedł (i pozostaje) do dziedziny kosmologii, a drugi odwrotnie: od fizyki teoretycznej do teologii i relacji między nauką a wiarą. Pierwszy unika starannie jakiejkolwiek działalności publicznej i piastowania godności w hierarchii kościelnej, a drugi jest jego przeciwieństwem w tym zakresie.Obydwaj są chyba jednakowo obdarowani w mistrzostwie pióra : wszystkie ich teksty ściśle naukowe i popularyzujące nauki oraz teologię są pisane pieknym językiem i uderzają jasnością i klarownością wywodów oraz argumentacji.Na przykład monografię M.Hellera “Osobliwy wszechświat” (1991),tak samo wysoko oceniam jak Johna Polkinghornea “ Quantum Physics (2001).“Jeden świat” ma bardzo czytelny plan:Świat po oświeceniuCzym jest nauka?Czym jest teologia?Natura świata fizycznegoPunkty stycznePoziomy opisuJeden świat.Teza książki ,iż istnieje jeden świat a wiele jego opisów ,pod koniec rozważań jest zmodyfikowana: istnieją dwa opisy. Pierwszy formułują nauki a drugi- doświadczenie religijne człowieka jako gatunku w przyrodzie.Wobec każdego z tych opisów autor postuluje zajęcie stanowiska realizmu krytycznego:”badając poszczególne projekty poszukiwania prawdy, oceniając ich metody i wyniki...osiągniętej w ten sposób wiedzy nie można ponad wszelką wątpliwość uznać za pewną, ale istnieją wystarczające podstawy do tego , by uznać ,że ujmuje ona rzeczywistość w sposób rzetelny ,nawet jeśli nigdy nie jest to ujęcie zupełne i wyczerpujące”. Takie credo metodologiczne i filozoficzne przyjęte na początku pracy decyduje o jej treści. Rzadko który autor piszący z pozycji konfesji, jest tak bezstronny w ocenie argumentów i racji partnerów dialogu a ostatnio najczęściej – partnerów gwałtownego sporu. Ocena dorobku teologii chrześcijańskiej w kwestii relacji “ nauka- wiara” jest bardzo wnikliwa i zarazem – surowa. Jego podejście do prawd wiary wyrażonych w credo nicejskim jest głęboko optymistyczne: Polkinghorne to zwolennik tezy o jedności wiedzy ludzkiej ,prawdziwość której gwarantuje mu wiara w “jedność jedynego prawdziwego Boga, Stwórcy wszystkiego co rzeczywiste.”Mam nadzieję, że czytelnicy salonu po lekturze tej niewielkiej książeczki spojrzą głębiej na problem relacji “nauka-religia” i możliwe, że zostaną Przez jej autora pobudzeni do nowych, własnych przemyśleń w tej dziedzinie. Literatura[1] J.C.Polkinghorne, Jeden świat,Kraków,2008J.C.Polkinghorne, Nauka i stworzenie,Kraków,2008J.C.Polkinghorne,Nauka i Opatrzność,Kraków,2008[2]J.C.Polkinghorne,The Way the World Is,London,1983[3] J.C.Polkinghorne,Reason and Reality,London,1991[4]J.C.Polkinghorne,Prawa natury i prawa fizyki, w pracy zb. : “Stwórca-Wszechświat-Człowiek”,tom 1,Tarnów,str.200-215.
No modern scientist comes close to Einstein's moral as well as scientific stature (John Horgan)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura