"...mówi Halina Kisiel, wiceprezes
Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Bałtowa",
"....powiada Piotr Lichota, prezes
Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Bałtowa"
W "Gazecie Pomorskiej" 01.03.2008 ukazał się ten oto
TEKST,który miał być zapowiadaną w "Bałtowskim Przełomie" poprawą wizerunku Bałtowa na Pomorzu.Dla mnie brzmi tylko i wyłącznie jako reklama osób,które załatwiając biznes dla prywatnej firmy,jaką jest
przecież "Delta"-nadużywają nazwy "Stowarzyszenia Na Rzecz Rozwoju Gminy Bałtów"(to nagminne zjawisko).
Czy pargony fiskalne w Soleckim parku też mają mieć nagłówek tego Stowarzyszenia???
Drodzy Państwo-
wydawcy"Bałtowskiego Przełomu"-Gdzie rola w tym wszystkim Pierwszej Prezes Stowarzyszenia p.K.Lichockiej??Gdzie rola Wójta B.Mąki i Gminnego Samorządu??Przecież jest tak wiele miejsc i artykułów w których i Oni występowali,i byli wychwalani za swoją aktywność w powstawaniu Bałtowskich atrakcji!!Czemu ich udział próbujecie wymazać z pamięci???Czy,aby nie jest tak,że dopóki posłuszni i z nami,to ok,lecz jeśli cokolwiek się wychylą,to...w niebyt??!!
Suma:Ten tekst jest niczym innym,jak nieudolną próbą przysłonienia niewygodnego i wstydliwego -
FAKTU!
(Sami sobie strzelacie gole!)
a ten...
UTWÓR...dla....
Inne tematy w dziale Polityka