Grim Sfirkow Grim Sfirkow
401
BLOG

Zarzuciłem bloga

Grim Sfirkow Grim Sfirkow Rozmaitości Obserwuj notkę 8

Zarzuciłem bloga - dlaczego? Z jednej strony wypisuje się w dłuższych tekstach dla Gońca Wolności. Ale przecież to tylko 2 - 3 teksty miesięcznie. Kiedyś zaś pisywałem niemal codziennie, albo co 2 -3 dni. Co się stało?

Chyba się "wypisałem". Nie ma chwilowo nic do dodania. Obserwuję co się dokoła dzieje i nic mnie ani nie dziwi, ani nie śmieszy, ani nie straszy. Patrzę sobie i myślę "a nie mówiłem?" Albo: "o, czytałem o tym już dawno temu, tak właśnie miało być". Czytam o idiotyzmach rządu Tuska i sobie myślę - przecież ja tych gości przejrzałem ponad 4 lata temu, czym ci ludzie się tak podniecają? Czytam np. o nowej ustawie medialnej z idiotycznymi zapisami o konieczności rejestracji serwisów internetowy, czytam głosy oburzenia na blogach i zastanawiam się cóż ci ludzie się tak denerwują? Przecież taka jest logika systemu  - zagarniać coraz to nowe obszary życia pod kontrolę. Sami go najczęściej popierają, a teraz do nich dotarło czym to grozi, jak się wzięli za obszar życia dla nich istotny. Czytam sobie o zapaści szkolnictwa zawodowego, o tym, że brakuje rzemieślników - też lata temu to przewidziałem, nie wiem nawet, czy gdzieś nie pisałem w swoim wpisie, albo w komentarzach pod wypocinami jakiegoś idioty o "społeczeństwie informatycznym", że w społeczeństwie informatycznym (o ile w ogóle jest to nowa jakość) wcale nie wszyscy będą informatykami, tylko ktoś musi kłaść kafelki. Oczywiście było to grochem o ścianę - od głosu rozsądku ważniejsze jest to, co uważa się za mądrę i za nieunikniony kierunek. To po co pisać i dyskutować?

Czytam sobie o nawrotach psychozy antyklerykalnej, biorę trzy głębokie oddechy i już mi to wisi. Albo widzę plakat z Palikotem i też nic. Uodporniłem się na zabiegi polityków, które mają doprowadzić nas do politycznego rozognienia, żebyśmy się sobie rzucali do gardła. Słucham moich znajomych jak plotą bzdury - kiwam grzecznie głową, uśmiecham się.

 

Popieram prawo własności, JOW, niskie podatki, przejrzyste prawo, karanie przestępców. Jestem przeciw uchwalaniu prawa, którego nikt nie będzie przestrzegał (poza frajerami). Nie mam nic przeciw skandynawskiemu modelowi państwa, o ile jego wprowadzanie rozpocznie się od przywrócenia monarchii.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Rozmaitości