Bazyli1969 Bazyli1969
399
BLOG

„Zachód” Sp. z o.o. w rękach chciwych kastratów i polski wdowi grosz

Bazyli1969 Bazyli1969 Polityka Obserwuj notkę 17

Albowiem korzeniem wszelkiego zła jest chciwość pieniędzy.
Św. Paweł
image

Przykro o tym wspominać, ale wnioski jakie wynikają z analizy zachowań „Zachodu” w sytuacji moskiewskiej agresji prowadzonej przeciw Ukrainie są jednoznaczne. Możemy  zastanawiać się nad skutkami sankcji, akceptować lub kląć ich poziom, dziwić się dlaczego wciąż kilka tysięcy niemieckich hełmów wciąż jeszcze nie chroni ukraińskich żołnierzy. Ba! Równie dobrze możemy politykować i kreślić scenariusze przyszłych wydarzeń oraz krytykować niedawne zachowania Kijowa wobec nas i naszego kraju. Wołyń, Galicja Wschodnia, Bieszczady, Chełmszczyzna… To wszystko sprawy bolesne, nierozwiązane, prawdziwe i godne uwagi. Rzecz w tym, iż Ukraina, jaka by nie była, nie stanowi dla nas egzystencjonalnego zagrożenia. Może za jakiś czas nas ugryźć, napsuć krwi, wnerwić, ale w najbliższej przyszłości nie będzie w stanie stworzyć dla nas poważnego zagrożenia. Dziś prawdziwym wrogiem jest władca Kremla. Bezlitosny, żądny krwi i psychopatyczny. My o tym wiemy, a świat? Przyznam otwarcie, że od pierwszego dnia zbrodniczej napaści Rosji nie byłem i – jako tako znający historię – nie mogłem być optymistą. Zdawałem sobie sprawę, że Zachód najpewniej zareaguje rachitycznie, asekuracyjnie, podle. I wcale się nie myliłem. Niestety…

Zapewne wielu z Państwa zapoznała się i zanotowała reakcję Zachodu. Jednak niezbyt wielu z nas wie, że dwa dni temu FIFA wykluczyła z międzynarodowych rozgrywek Kenię i jeszcze jedno państwo afrykańskie, motywując tę decyzję wtrącaniem się władz państwowych w sprawy regionalnych federacji. Z drugiej strony ci sami tłuści i zakłamani abderyci zadecydowali, iż na tę chwilę nie podejmą zdecydowanych kroków wobec federacji rosyjskiej, ale… „będą monitorować sytuację i z uwagą przyglądać się rozwojowi wypadków”. Czy trzeba coś dodawać? To jeden z najważniejszych dowodów na to, że Zachód sparszywiał, zgrzybiał, zgnił. Czy tego rodzaju decyzje to li tylko wyraz rozsądku lub mądrości życiowej? Niestety nie. To dowód na to, iż na Zachodzie olbrzymie wpływy posiadają bezlitosne i przeżarte trucizną cynizmu tłumy parszywych kunktatorów.

Wiem, że samozwańczy realiści starają się podstępnie studzić nastroje i w tym celu stosują moralną ekwilibrystykę jakiej nie powstydziłby się sam Goebbels. UPAdlina, nasza chata z kraja, po co nam ten bajzel… A przecież dla każdego człowieka posiadającego choćby gram mózgu musi być oczywistym, że powstrzymanie kremlowskiego chana to podstawowe zadanie całej naszej zachodniej ekumeny. Zadanie pierwszoplanowe! Osobiście wrze we mnie krew, gdy słyszę, iż Zachód nie powinien angażować się poważnie w zwalczanie moskiewskich hord, a jedyne co możemy zrobić to zakazać Putinowi machać dużym palcem w bucie i – ewentualnie – podesłać walczącym Ukraińcom nieco hełmów. Dlaczego wolny świat nie może wysłać na Ukrainę kilku ciężkich dywizji  pod flaga ONZ? Putin użyje broni atomowej? Bzdet! Przewaga świata zachodniego jest przytłaczająca i bezdyskusyjna, a „car” Rosji, choć psychopata, to z pewnością przyzwyczaił się do luksusu, który w razie eskalacji konfliktu może stać się tylko tęsknym wspomnieniem. Jego otoczenie to bandyci, ale niektórzy z nich z pewnością są racjonalni. Wystarczy.

Jako zwykli obywatele nie jesteśmy w stanie zmienić wektorów politycznych nadawanych przez możnych tego świata. To przykre, lecz prawdziwe. Pozostaje nam jednak spora przestrzeń wolności, której nikt nam nie jest w wstanie zabrać. Wykorzystajmy ją maksymalnie. Dajmy świadectwo naszego człowieczeństwa i przywiązania do wolności. W tej chwili – co by nie mówić – Ukraińcy bronią resztek wolności i zasad wypracowanych przez cywilizowany świat w imieniu setek milionów Europejczyków. Ja to rozumiem i namawiam moich rodaków do przyjęcia takiego poglądu. Dlatego – jeśli możemy – wspomagajmy naszych wschodnich sąsiadów w walce z napierającą z Moskwy postmongolską cywilizacją. Skromnie, powoli, w miarę możliwości, ale zdecydowanie.

image

Miejsce, w którym zbierane są środki pomocy dla walczącej Ukrainy. Bydgoszcz, ul. Gdańska 128.

Sława Ukrainie! Tej Ukrainie! Pomóżmy jej.


PS. Jeśli ktoś z Państwa chciałby pomóc walczącym z moskiewską opresją proszę kontaktować się na priv. Z uzyskanych przeze mnie od Ukraińców informacji potrzebne są śpiwory, koce, ubranka dla dzieci, lekarstwa uspokajające, suchy prowiant.

------------------------------

Obrazy wykorzystywane wyłącznie jako prawo cytatu w myśl art. 29. Ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych.

Bazyli1969
O mnie Bazyli1969

Jestem stąd...

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka