Beem.Deep Beem.Deep
1754
BLOG

Frasyniuk znalazł godnego naśladowcę

Beem.Deep Beem.Deep Prawo Obserwuj temat Obserwuj notkę 39

W poprzedniej notce przewidywałem, że media będą grzały temat Frasyniuka najwyżej trzy dni. Ku rozpaczy pana Władka będzie chyba nawet krócej, albowiem w ręce państwa opresyjnego trafił kolejny "bohater", a właściwie syn "bohatera". Mam na myśli syna Lecha Wałęsy.

Sławomir Wałęsa, bo to o nim mowa, swego czasu gwizdnął ze sklepu świeczkę zapachową wartości niecałych 10 zł. Ponieważ nie uznawał swojej winy, trafił przed sąd, który wymierzył mu grzywnę w wysokości 20 zł. Młody Wałęsa postanowił jej nie płacić, w związku z czym sąd zamienił mu grzywnę na ograniczenie wolności w postaci prac społecznych (np. zamiatanie ulic). Syn byłego prezydenta także i to orzeczenie sądu zignorował, co skończyło się zamianą ograniczenia wolności na pozbawienie wolności w wymiarze jednego dnia (kurator sądowy wnioskował o piętnaście). Jaki komentarz można usłyszeć z ust syna prominentnego polityka? Na miarę III RP, czyli przewidywalny, a mianowicie: "To jakiś absurd, żeby za świeczkę iść do więzienia". Okazuje się, że to nie koniec problemów syna Lecha Wałęsy, albowiem za jakiś czas dokładnie w tym samym sklepie znowu został przyłapany na kradzieży świeczki zapachowej. Za drugą kradzież został już skazany na 20 godzin prac społecznych, których wykonywania jeszcze się nie podjął.

Pytanie, co będzie działo się dalej. Lech Wałęsa musiał wiedzieć o pierwszym występku syna, bo było o nim głośno w mediach. Dlaczego nie interweniował? A może właśnie tak mu doradził? Nie wiadomo. Wiadomo natomiast, że władcy III RP i ich potomstwo źle się czują w warunkach normalności, gdzie każdy miałby być równy wobec prawa. Owszem, sami utworzyli taki zapis w polskiej konstytucji, ale przecież nie po to, by dotknął ich właśnie. Widać to po zachowaniu Władysława Frasyniuka, lecz widać także po czynach Sławomira Wałęsy. Ciekawi mnie też, czy temat ten przemknie się przez "zaprzyjaźnione" z PO i .N media oraz jakie pojawią się tam komentarze.

Beem.Deep
O mnie Beem.Deep

1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka