Beem.Deep Beem.Deep
2175
BLOG

Który Jarosław Kaczyński wygra ten spór?

Beem.Deep Beem.Deep PiS Obserwuj temat Obserwuj notkę 143
Każdy, kto interesuje się bieżącą polityką, zna szczegóły spoliczkowania "Rudej" z Obywateli RP przez pełnomocnika wojewody dolnośląskiego Dominikę Arendt-Wittchen. W mediach - również w S24 - zwyczajowo pojawiła się cała gama poglądów i ocen tej sprawy, także skrajnych, od pełnej akceptacji dla policzkującej, do niemalże zrównania jej zachowania z akcją Ryszarda Cyby. Cóż, takie są uroki "polskiej demokracji". W mojej ocenie sprawę spoliczkowania "Rudej" można rozpatrywać w trzech aspektach: prawnym, moralnym i politycznym.

W miarę prosta jest ocena prawna. Dlaczego "w miarę"? Częściowej odpowiedzi udziela przepis art. 217 §1 Kodeksu karnego (Kto uderza człowieka lub w inny sposób narusza jego nietykalność cielesną podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku). §2 tej jednostki redakcyjnej stanowi jednak, iż w szczególnych okolicznościach sąd może odstąpić od wymierzenia kary. Zalicza się do nich m.in. wyzywające zachowanie pokrzywdzonego, a z czym takimś mieliśmy niewątpliwie do czynienia ze strony "Rudej". Ponieważ do sądu wpłynął już prywatny akt oskarżenia przeciwko byłej pełnomocnik wojewody, przeto będziemy świadkami bardzo ciekawej sprawy. Wyrok będzie musiał być starannie wyważony i będzie papierkiem lakmusowym kondycji wymiaru sprawiedliwości. Nie przewiduję żadnej skrajności. Ani surowej kary, ani też odstąpienia od niej, choć obie opcje nie są nierealne.

Ciekawa, acz banalna, jest ocena moralna - z bardzo prostego powodu. Każda ze stron sporu politycznego w Polsce może bowiem powoływać się na swój aspekt moralny, jako że moralność niejedno ma imię. Jedni powiedzą, że absolutnie niedopuszczalne jest używanie siły fizycznej wobec prowokacji słownej, zaś drudzy, że nie było lepszego sposobu na uciszenie kobiety, która od jakiegoś czasu zachowuje się w sposób całkowicie irracjonalny, a przy tym histeryczny. Nie przewiduję żadnego zbliżenia stanowisk obu stron, mimo że nieliczni publicyści próbują coś czynić w tej materii. Gdyby Polska była krajem z normalnymi mediami, to co innego, ale tak nie jest. Co do zasady nie mamy żadnych dziennikarzy, tylko medialnych wyrobników zaangażowanych w ostry spór polityczny, którzy mają za zadanie wykorzystywanie każdej okazji do podgrzewania jego temperatury, więc niby dlaczego akurat w tej sprawie mieliby odpuścić.

Najciekawsza jest ocena polityczna. W spór zaangażowany jest osobiście adw. Jarosław Kaczyński - jako pełnomocnik strony, zaś jako druga strona w tle - jak zwykle - występuje prezes Jarosław Kaczyński, którego zwyczajowo jedna ze stron wini za wszystko, co jej ślina na język przyniesie. Moim zdaniem spór polityczny ostatecznie wygra prezes, nawet jeśli mecenas wygra (niewyraźnie) spór prawny. Ludzie na ogół nie lubią bezczelnych zachowań, zwłaszcza w niektórych miejscach, na przykład na cmentarzach, czy w miejscach zgromadzeń osób starszych i zasłużonych, a tu mieliśmy do czynienia z mało sensowną akcją Obywateli RP w czasie Światowego Zjazdu Kombatantów. Do podobnej kategorii bezsensownych akcji zwolenników totalnej opozycji można zaliczyć również zakłócanie rozpoczęcia roku szkolnego, albowiem ludzie odbierają to jako wciąganie dzieci w świat brudnej polityki dorosłych. Dodatkowo wielu kombatantów wzięło w obronę Arendt-Wittchen i wydali oświadczenie, w którym potępili dzikie okrzyki oraz knajackie zachowanie Obywateli RP.

Konkludując, moim zdaniem w perspektywie krótkoterminowej między oboma Jarosławami Kaczyńskimi może być w tej sprawie remis, ale w perspektywie długookresowej wygra prezes, mimo że formalnie nie bierze udziału w tym "meczu".


Beem.Deep
O mnie Beem.Deep

1. Nie prowadzę bloga dla trolli, debili i "anonimowych" dziennikarzy oddelegowanych na odcinek. 2. Nie mam czasu na dyskusję z niekumatymi lemingami oraz z osobami, które używają dowolnych argumentów w dowolnej sprawie. 3. Proszę o powstrzymywanie się od ataków personalnych na innych blogerów oraz o merytoryczną dyskusję na główny temat notki.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka