ojciec & dyrektor ojciec & dyrektor
2735
BLOG

Wałek wyborczy w Gdańsku trwa

ojciec & dyrektor ojciec & dyrektor Wybory Obserwuj temat Obserwuj notkę 199

Temat chyba najbardziej gorący ale bardzo powoli przebija się w mainstreamie. Ponoć również telewizje zignorowały zarówno problem, jak i konferencję prasową.

Podsumujmy, komitet Aleksandry Dulkiewicz został zarejestrowany bezprawnie. Jest to głównie wina komisarza wyborczego - sędziego Marka Jasińskiego, ale nie zmienia to faktu złamania ustawy. Reszta w notce z przedwczoraj.

W poniedziałek prawnicy KWW Grzegorza Brauna złożył skargę do PKW. Po pierwsze na rejestrację komitetu p. Dulkiewicz, po drugie na działanie komisarza wyborczego w Gdańsku.

PKW zebrała się wczoraj w trybie pilnym by odpowiedzieć na skargę. I odpowiedź jest kuriozalna. Po pierwsze uznano, że prawo zostało złamane (art. 95 par. 3) ale dano 5 dni na zmianę nazwy komitetu. Po drugie podpisy zbierane na formularzach nieistniejącego komitetu zostaną zaliczone na poczet nowego.

Uznanie złamania prawa przy rejestracji komitetu powinno skutkować wykreśleniem tego komitetu i koniecznością ponownej poprawnej rejestracji. Problem w tym, że kalendarz wyborczy nie dopuszcza już rejestracji komitetów, więc p. Dulkiewicz nie powinna w tych wyborach startować.

Kolejnym kuriozum jest akceptowanie nieprawidłowych list z podpisami. Po 1989 roku podpisy pod listami kandydatów były bezwzględnie odrzucane przy jakichkolwiek błędach, zaś niepoprawna nazwa komitetu jest błędem istotnym. Na linkowanej poprzednio konferencji opisywał to m.in. poseł mec. Jacek Wilk.

Prawnicy KWW Grzegorza Brauna złożyli wczoraj skargę na uchwałę PKW do Sądu Najwyższego, kwestionując obie decyzje. SN ma 7 dni na rozpatrzenie odwołania, a skarga wstrzymuje decyzję PKW.

Ponieważ kalendarz wyborczy jest bardzo napięty, podpisy można składać tylko do dziś do północy, mamy niezły galimatias.

Bardzo jestem ciekawy wyroku SN. Jeśli będzie się trzymał prawa to p. Dulkiewicz nie ma możliwości wystartowania. Z drugiej strony, jak widać po działaniach PKW prawo (kons-ty-tuc-ja) prawem ale POPiS trzyma się mocno.

Jak na razie jedynym plusem całej sprawy jest zauważenie problemu przez PAPę i pojawienie się informacji w mainstreamie, nie tylko w Interii.


Wczorajszy wywiad Grzegorza Brauna wRealu24 zrobiony po decyzji PKW. Głównie o wyborach:


Poprzednia notka:

Wybory w Gdańsku: Dulkiewicz złamała prawo

Następna notka:

Wałki sondażowe - przypadek kandydata Liroya


Gdzieś w drodze z Polski i do Polski.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka