Przyznaję się, że mnie w Rzymie też nie będzie. Jestem głęboko przekonana, że wszystkich to obchodzi i wbrew pozorom to odpowiedni temat na salon24. Myślę nawet, że notka moja znajdzie się w widocznym miejscu, aby się każdy mógł wypowiedzieć merytorycznie i sensownie. Zresztą jestem pewna, że nie ma obecnie w Polsce lepszych tematów to rozważenia. A teraz słów kilka o powodach mojej tam nieobecności. Mogłabym właściwie napisach, że nie pojadę do Rzymu, bo mój ojciec jest chory i musze się nim opiekować. Tak się składa, że nie byłoby to kłamstwo, ale nie jest to jedyny powód. Mnie zwyczajnie się nie chce teraz do Rzymu jechać, chociaż do JPII nie tylko nic nie mam, ale myślę nawet, że jest wybitnym człowiekiem. A tak naprawdę to nawet nie o to chodzi. Bo ja zwyczajnie sądzę, że to nie jest nikogo sprawa, dlaczego mnie w Rzymie nie będzie. I nawet, jeśli nie obejrzę tego wydarzenia w telewizji to też (tak uważam) Papieżowi, Polsce ani nikomu innemu nic nie ubędzie.
A teraz zwracam się z uprzejma prośbą do pana Janke, co by mnie na widocznym miejscu powiesił, bo Pani Renatce pozazdrościłam wagi tematu oraz argumentów.
Ps.
I takiemu Lechowi W. też bym ręki nie podała, gdyby mi wcześniej na wycieraczkę napaskudził.
http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/302411,ani-rzym-ani-wadowice
Ps.2
Niestety w tajemniczych okolicznościach moje komentarze z blogu Pani Renaty zaczęły znikać (nie sądzę, żeby Ona będąc samozwańczą "uprzejmą gospodyni" i orędowniczką trzymania się roli miała z tym coś wspólnego:)) niemniej pragnę nadal postawić pytanie czy administracja ma świadomość jakiego typu komentarze P. Renata i jej gości produkują, a jeśli tak, to komu taki poziom jest potrzebny. Czy ambcją tego portalu jest Onet bis?
Inne tematy w dziale Polityka
