PiS wprowadził nowy obowiązek podatkowy dla Polaków pracujących za granicą. Od 2019 roku PIT bezwzględnie trzeba będzie rozliczyć w Polsce jeżeli taki ktoś posiada "centrum życia w kraju" . Niestety ustawodawca ( czyli posłowie !) nie sprecyzowali tego określenia więc za parę lat może się okazać, że pan Nowak (przysłowiowy) przepracuje 4 lata za granica i wróci do Polski na 14 dniowe wakacje a tu na granicy cap go za d...pe celnik z komornikiem i nie puszczą, aż nie odda 45 tys zł kary za niezłożenie papierka w urzędzie skarbowym w celu oświadczenia, że nie mieszka w PL. A jak ma tu rodzinę ( żonę i dzieci) to i tak się nie wywinie z PITu i podwójnego opodatkowania! Mogą tu nie pomóc żadne pisma do US ! Błagać i prosić może ten co nie ma nic w kraju i tu nie mieszka a jak ładnie nie poprosi to go CAP ! I musi udowodnić, że nie jest wielbłądem pracownikowi US!
Jak wiadomo na świecie prawo nie działa wstecz ale nie u nas - my żyjemy w innej realności. Przykładowo jakiś minister we Warszawie za 3 lata zinterpretuje określenie "centrum życia w kraju" jako posiadanie nieruchomości - np: może to być po dziadkach spadek i gotowe! Albo dajmy na to grób rodziców na cmentarzu odwiedzi i na wigilie już nie wróci do USA ! W końcu grób też może jakiś minister uznać za "centrum życia w kraju" . Jest to przykład działania prawa wstecz ! I niech mi tu nikt nie pisze, że to nie możliwe bo tak się dzieje od dawna do dziś i dziać się będzie później po nas!
Jeżeli taki Polak mieszkający za granicą - będzie miał nieruchomość (dwa pokoje z kuchnią wystarczą) US stwierdzi uznaniowo, że jak ma tu chatę to jest nasz! Nie rozliczyłeś się PITem jak należy! Oddawaj Nowak kasę z odsetkami albo nawet lepiej - oddaj całą chatkę my to zlicytujemy...i spadaj z powrotem za granicę ...
W ten sposób PiS wygoni z kraju całe rodziny, które czym prędzej oddadzą polskie paszporty, żeby nie mieć NIC wspólnego z Polską. W końcu wystarczy im np: tylko paszport brytyjski, niemiecki, czy amerykański. Nikt nie chce płacić kar za nieskładanie drugiego PITu po terminie! W końcu dziś jeszcze NIC o tym nie wiedzą i się nie dowiedzą rychło!
Ta bomba wybuchnie za kilka lat kiedy fiskus upomni się o swoją kasę! Dziś ta choroba jest w stanie utajonym i mało kto przywiązuje wagę to tych informacji. Miliony rodaków z zagranicy - zdziwią się na granicy za parę lat jak im zrobią CAP!
W końcu po co PiSowi ta odrobina głosów Polonii Zagranicznej, którą utracą ?
To smutne i przykre, że Polska tak źle traktuje Polaków z zagranicy!
Komentarze