Klasa polityczna, która większość swojej uwagi, o ile nie całą, skupia na walce z generowanymi przez siebie samą patologiami - powinna zostać jak najszybciej wymieniona, gdyż to Naród i jego dobro jest nadrzędne, a nie dobro tego czy innego ugrupowania politycznego czy poszczególnych polityków.

1. Demokracja to nie tylko przywileje, ale i odpowiedzialność, którą bierze na siebie każdy Obywatel przez sam fakt bycia częścią społeczeństwa demokratycznego. Jednym z istotnych elementów tej odpowiedzialności jest uczestniczenie w wyborach, w których Obywatel dokonuje niewymuszonego wyboru władz państwowych. Do tego jednak, aby te wybory były w pełni wolne i niezależne - musi być najpierw stworzona odpowiednia przestrzeń, w której Obywatel na co dzień funkcjonuje, i w której zapewnia mu się wszystko to, co jest konieczne do tego, aby takiego wolnego i niewymuszonego wyboru mógł dokonać. Demokracja to stan świadomości, a nie tylko sam obiektywny mechanizm wyborczy, który bez odpowiedniej świadomości zamienia się w swoje zaprzeczenie.
2. Obywatel, który jest okłamywany i manipulowany, nie może dokonać prawdziwie wolnego i niewymuszonego, a tym samym demokratycznego wyboru. Tak naprawdę służy interesom tej czy innej grupy czy organizacji, które za pomocą siania kłamstw i manipulacji usiłują osiągnąć własne partykularne cele nie mające nic wspólnego albo niewiele z interesem ogółu. Dlatego zadaniem państwa i rządu jest zapewnienie Obywatelowi dostępu do rzetelnych mediów informacyjnych zarówno tych, nad którymi pieczę w imieniu Obywatela pełni państwo, jak i tych będących własnością prywatną, i czuwać nad ich prawidłowym funkcjonowaniem zgodnym ze standardami demokratycznymi. Media, które nie spełniają tych wymagań nie mają prawa funkcjonować w demokratycznym społeczeństwie, które swoim działaniem jedynie psują i tym samym psują demokrację.
3. W pełni dojrzałe i właściwie zorganizowane społeczeństwo demokratyczne - rządzi się i organizuje na podstawie prawa a nie woli politycznej, której rola w każdym prawidłowo funkcjonującym demokratycznym społeczeństwie powinna słabnąć, a nie rosnąć. Jeśli rośnie, tzn. że takie społeczeństwo i takie państwo nadal nie funkcjonuje prawidłowo w sensie demokratycznym, albo wręcz cofa w rozwoju ku demokracji. Dlatego zadaniem społeczeństwa jest taka organizacja państwa, aby wola polityczna pełniła w nim coraz mniejszą, a nie większą rolę.
Im lepiej społeczeństwo zorganizowane i im bardziej demokratyczne - tym mniejszą rolę pełnią w nim politycy i wola polityczna. Dowody na to, że tak właśnie być powinno w prawidłowo funkcjonującej i rozwijającej się demokracji bez problemu możemy znaleźć we współczesnym świecie obserwując czym różnią się role polityków i jak rośnie ich znaczenie i waga w krajach, w których demokracja osiągnęła wysokie stadium rozwoju, a jak to jest w krajach uważanych za dopiero dojrzewające demokracje, a już tym bardziej takich, w których demokracja uległa znaczącej degradacji bądź nigdy jej tam nie było. Na tym niższym poziomie rozwoju w sensie demokratycznym jest społeczeństwo - im większą rolę odgrywają w nim politycy i wola urzędnicza, bo to znaczy, że jest wewnętrznie źle zorganizowane i nie posiada sprawnych, niezależnych instytucji prawnych i zarządzających, a wiele z nich jest zepsutych przez zbytnią zależność od woli urzędniczej nie kierującej się jasnym i klarownym prawem i zasadami z powodu ich braku, co stwarza podłoże do rozwoju korupcji i łamania i tak już niedopracowanego prawa.
4. Demokracja nie może opierać się i nie opiera na instytucji "dobrego władcy" nawet jeżeli miałby być nim tylko "dobry zarządca", a im bardziej się nią kieruje i na niej polega - na tym niższym jest poziomie rozwoju. Im społeczeństwo lepiej zorganizowane, tym mniej potrzebni są mu różni regulatorzy. Do prawidłowo funkcjonującego zegara - nie ma potrzeba wzywać co chwilę zegarmistrza. Jeśli jest to potrzebne zbyt często, tzn. że mechanizm tego zegara jest sam w sobie niedopracowany i zwykły serwis tu nic nie da. Potrzebne jest przyjrzenie się projektowi samego mechanizmu. To właśnie tutaj robimy odnośnie demokracji.
5. Prawidłowo funkcjonujący system demokratyczny nie potrzebuje do dobrego funkcjonowania działania woli, ale prawa (w przypadku zegara praw fizyki). Konieczność ingerencji wolą - oznacza, że prawo jest w tym systemie niedopracowane i nie działa (patrz: punkt 3). Na woli opierały się i opierają systemy niedemokratyczne, autorytarne, monarchiczne. Jeśli władca był sprawny intelektualnie, rozsądny i kierował się przede wszystkim dobrem poddanych - tym lepiej dane państwo funkcjonowało i tym lepiej się w nim żyło poddanym. Dlatego tym bardziej potrzebowało polityków, którzy funkcjonują na tej samej zasadzie, bo takie było ich tymczasowe zadanie w społeczeństwach dopiero dochodzących do demokracji. Im są jej bliższe i lepiej zorganizowane - tym mniej i rzadziej ich potrzebują. Tak jak ten zegar zegarmistrza.
6. O ile współczesnym demokracjom, nawet tym uważanym za wysoko rozwinięte, daleko jeszcze do osiągnięcia owego pułapu, w kórym rola polityków zacznie być w zasadzie już tylko reprezentacyjna, jak tej angielskiej czy hiszpańskiej rodziny królewskiej, o tyle jego osiągnięcie można uznać za ich cel. Obywatel przy kształtowaniu swojego stosunku do polityków powinien kierować się przede wszystkim daleko posuniętym sceptycyzmem, aby waga i rola polityków nie zaczęła wykraczać poza rzeczywiste ich znaczenie i potrzebę, i nie zaczęli stawać się czymś w rodzaju idoli, lekarstwa na całe zło, z którymi Obywatela zaczyna łączyć bardziej stosunek emocjonalny, niż rozumowy i racjonalny. Nie jest również przypadkiem, że taką rolę idoli właśnie pełnią od zawsze politycy w systemach dalekich od demokratycznych.
7. O ile w większości współczesnych demokracji kadencja prezydentów krajów jest ograniczona do dwóch, o tyle już posłowie czy senatorowie, czy inni wysocy urzędnicy państwowi, mogą je pełnić po wielokroć, a w teorii dożywotnio, o ile nadal będą wybierani.
Taki stan rzeczy rodzi mnóstwo patologii, walką z którymi społeczeństwo i kolejne rządy są coraz bardziej absorbowane. Klasa polityczna, która większość swojej uwagi, o ile nie całą, skupia na walce z generowanymi przez siebie samą patologiami - powinna zostać jak najszybciej wymieniona, gdyż to Naród i jego dobro jest nadrzędne, a nie dobro tego czy innego ugrupowania politycznego czy poszczególnych polityków. Do głównych negatywnych konsekwencji możliwości nieograniczonego w czasie sprawowania państwowych funkcji przez polityków i wysokich urzędników można zaliczyć:
- tworzenie długoterminowych struktur, grup interesów, sieci zależności w celu zabetonowania i zawłaszczenia instytucji państwowych;
- skupianie się na dobru i interesie już tylko owych struktur etc. kosztem interesu spolecznego;
- stopniowe zawłaszczanie państwa przez wąskie środowiska skutkujące dryfem systemu demokratycznego w stronę autorytaryzmu.
Z tych zatem powodów jest wskazane ograniczenie liczby kadencji dla posłów, senatorów i pełniących najwyższe stanowiska państwowe ministerialne i samorządowe, tak jak dla prezydenta kraju - do dwóch maksimum pięcioletnich kadencji.
8. Przywileje demokratyczne takie jak wolność słowa i działalności politycznej nie mogą być przyzwoleniem na działalność sprzeczną z zasadami i wartościami demokratycznymi.
9. Każdy kto usiłuje podważać zasadność wartości demokratycznych, neguje prawa i przywileje gwarantowane przez system demokratyczny każdemu bez wyjątku - podważa tym samym swoje prawo do korzystania z tych przywilejów i praw gwarantowanych w systemie demokratycznym, w tym prawa do wypowiedzi i działalności publicznej. Demokracja nie jest i nie może być przyzwoleniem na działalność zmierzającą do jej usunięcia lub ograniczenia.
10. Demokracja nie podlega głosowaniu.

AP - Awangarda Polityczna - projekt mający na celu promocję racjonalnego i zdroworozsądkowego stosunku do polityki i polityków oraz poprawnego rozumienia ich roli w demokratycznym społeczeństwie oraz samej demokracji i demokratycznego państwa.
Wersja pdf do pobrania po naciśnięciu na logo powyżej. Ściągajcie, rozsyłajcie, drukujcie i rozprowadzajcie. Czas na prawdziwe i konieczne zmiany, które uczynią lepszą naszą rzeczywistość i politykę nie tylko u nas, ale i na całym świecie.
Tylko ten, kto zostawił świat lepszym, niż go zastał - zasłużył na dar życia.
Kłamstwo systemowe składa się z trzech elementów: wściekłego psa, łańcucha i budy. Wściekły pies ujada, żeby ukryć kłamstwo. Łańcuch jest po to, żeby się z niego nie urwał. Buda zaś jest po to, żeby miał się gdzie schować, kiedy prawda wyjdzie na jaw. Zwyczajne kłamstwo jest jak wściekły pies, który ujada na wszystko, bo nie ma swojego łańcucha i budy, zanim nie przywita się z dubeltówką sprawnego myśliwego. Bo wściekłych psów się nie ujarzmia. Wściekłe psy się usypia.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka