"Jam Cesarstwo u schyłku wielkiego konania".

Jam Cesarstwo u schyłku wielkiego konania,

Które, patrząc, jak idą Barbarzyńce białe,

Układa akrostychy wytworne, niedbałe,

Stylem złotym, gdzie niemoc sennych słońc się słania.

Duszy, samiutkiej, mdło aż, w nudzie, co ochłania.

Skądciś tam wieści niosą walk olbrzymich chwałę.

(...) Wszystko wypite! Ty tam, nie śmiej się z mych żali!

Wszystko, wszystko wypite! zjedzone! — Cóż daléj?

Paul Verlaine, Niemoc

źródło: https://literatura.wywrota.pl/wiersz-klasyka/44558-paul-verlaine-niemoc.html

Wybitny poeta francuski końca XIX w., Paul Verlaine, napisał wiersz, który doskonale oddaje nastroje współczesności. Cóż nam jeszcze pozostało? Tylko jeść i pić. Gdzieś tam jacyś szaleńcy biją się w imię Allaha, czy innego boga, lecz prawdziwy Bóg nie chce ludzkiej krwi, ale sam swoją przelał za człowieka. A może to my żyjemy w jakiejś ułudzie, systemowym i kulturowym matriksie, syci i zblazowani z popcornem w ustach przyglądamy się jak świat wokół nas coraz bardziej pogrąża się chaosie i wojnach łudząc się, że one nas nigdy nie dopadną. Wszak dzieli nas od nich nieprzekraczalny szklany ekran naszych telewizorów i laptopów. "Niech na całym świecie wojna, byle polska wieś zaciszna, byle polska wieś spokojna".

Witkacy na wieść o wtargnięciu bolszewików do Polski tuż po agresji Niemiec wybiera się ze swoją kochanką do lasu i zażywa truciznę. Ona też, ale przeżyje. Budzi się przy nim oszołomiona, ale żywa. Witkacy był w Rosji w okresie rewolucji bolszewickiej i widział co się tam działo i na co ich stać. Wtedy był jeszcze młody i sprawny, teraz już stary... powiedzmy, w średnim wieku... i schorowany. Nie chciał oglądać jak brudni i bezzębni kułacy wpadają do dworku, podpalają i gwałcą. Wiedział, że tak czy owak dotychczasowy świat się kończy i już nigdy nie wróci. Sam to przewidział. W końcu, jakim cudem niby mielibyśmy się oprzeć takiej nawale z obu stron? Nie chciał już tego oglądać ponownie.

To jest ta niemoc. Stchórzył? Uciekł na tamten świat, podczas gdy inni walczyli, dzielili tragiczny los z innymi? A być może miał dosyć, bo wiele już przeszedł i miał większą świadomość konsekwencji nadchodzących wydarzeń od innych. Wybrał ucieczkę w nicość. A przynajmniej pewnie tak sądził.

Czy warto żyć w takim świecie? Czy kiedyś to się skończy? Kto ma rację? Po czyjej stronie stanąć? I co, mieć krew na rękach? A może inaczej się nie da? A może wystarczy odebrać politykom władzę nad armiami, możliwość rozpętywania wojen, tak jak odebraliśmy ją cesarzom i królom, żeby już nie musieć znosić takich dylematów. Jak to zrobić? Aby pozbawić tego tych pierwszych musiała wybuchnąć niejedna rewolucja, równie krwawa jak reżimy, przeciw którym była skierowana. Ludzie w końcu zaczną się buntować, ale żeby się zbuntować muszą zobaczyć inną, lepszą przyszłość i w nią uwierzyć.

Politykom trzeba odebrać władzę, tak jak odebraliśmy ją cesarzom i królom. Zanim na powrót się nimi nie staną. A może już się stali? A może nigdy nie przestali nimi być.

AP - Awangarda Polityczna - projekt mający na celu promocję racjonalnego i zdroworozsądkowego stosunku do polityki i polityków oraz poprawnego rozumienia ich roli w demokratycznym społeczeństwie oraz samej demokracji i demokratycznego państwa. (więcej po niaciśnięciu na grafikę powyżej: nie bądź bierny, bo w ten sposób tylko dodajesz władzy tym, którzy się z Tobą nie liczą)

obraz frontowy: https://en.wikipedia.org/wiki/File:Cole_Thomas_The_Course_of_Empire_Destruction_1836.jpg

...