Prezes Zarządu Prezes Zarządu
511
BLOG

Imponujący program Ministra Skarbu Państwa

Prezes Zarządu Prezes Zarządu Polityka Obserwuj notkę 10

Bardzo interesująco zapowiada się program Ministra Skarbu Państwa w zakresie organizacji pracy polskich przedsiębiorstw państwowych. Prawdę mówiąc, jest to bardzo racjonalne i wzorcowe podejście do zagadnienia.

Państwo powinna ograniczać się do tworzenia takich warunków prowadzenia działalnosci gospodarczej, aby była ona dochodowa i spełniała oczekiwania społeczeństwa.

Jeżeli spojrzymy wstecz, w lata odbudowy państwa ze zniszczeń wojennych, to administracja państwowa, może i nawet najlepsza pod słońcem, zdała się podporządkować naciskom personalnym wiodącej partii politycznej. Tu rola przemysłu została ograniczona do potulnego wykonywania planu przyjętego przez polityków.

Czy dzisiaj jest inaczej ?

Myślę, że dzisiaj jest zupełnie inaczej. W okresie odbudowy państwa ze zniszczeń wojennych potrzebne było wszystko. Poza tym koniunkturę napędzała naturalna siła wzrostu liczebnego populacji, miał miejsce wyż demograficzny, który dodatkowo napędzał koniunkturę. Najpierw na artykuły potrzebne dla dzieci, potem na artykuły wiążące się z procesem kształcenia dzieci i młodzieży i ostatecznie zakończył się z chwilą, kiedy młodzież dorosła do załozenia swoich własnych rodzin...

Od tej chwili zaczęło się coś zmieniać. O ile wcześniej rodziny posiadały po kilkoro dzieci, wkrótce po wojnie dwójka, trójka dzieci była już liczbą dużą a rodzina z czwórką i więcej dzieci była już rodziną "patologiczną".

Tu w sukurs przyszło kilka innych czynników - moda i konsumpcja, wygodnictwo, swoboda i niezależność. Dzieci w rodzinie stały się problemem braku przedszkola i zmniejszenia dochodu na członka rodziny, bowiem każdy zarabiał zgodnie z regulaminem, stawki były jednakowe we wszystkich przedsiębiorstwach, a życie nie znosi próżni. Ostatecznie doszło do społecznego niezadowolenia i tak oto doszliśmy do przełomu lat 70. i 80. XX wieku.

Tu powstał nowy nurt zwalczający nie tyle partię polityczną, ile jej indoktrynację, I chociaż sama PZPR przestała istnieć, to zostali jej pogrobowcy. Pozostały także i mechanizmy zarządzania społeczeństwem, pozostały negatywne formy zarządzania gospdarką. Dlatego tak szybko je zniszczono pod pretekstem, że były złe...

Po podjęciu definitywnych rozwiązań trzeba było czasu, aby ocenić, że likwidacja przedsiębiorstwa nie wiąże się z likwidacją problemów otaczających to przedsiębiorstwo, że to nie system państwa jest wadliwy, ale że nieodpowiedzialni są pracownicy na najwyższych stanowiskach zarządzania gospodarką.

Propozycja likwidacji ministerstwa skarbu państwa nie polega na likwidacji tej instytucji. Jest to zmiana stylu zarządzania. Miejsce tego ministerstwa mógłby zająć Polski Holding Nieruchomości, instytucja organizująca pracę przedsiębiorstw.

Ma to być organizacja wymuszająca długotrwałe i stabilne powiązania gospodarcze. Potencjał nieruchomości pozostających w gestii państwa (znaczy się, wspólnej własności polskiego społeczeństwa) będzie kapitałem bazowym dla innych przedsięwzięć gospodarczych.

Tu interes państwa zadecyduje, czy zostanie udostępniony grunt na działalność gospodarczą na warunkach prefencyjnych, czy też na warunkach komercjalnych, znacząco wpływających na produkt końcowy przedsiębiorcy. To rozwiązanie miałoby uchronić producentów przed powstaniem nadwyżek produkcyjnych. Zabieg jest prosty - jeżeli produkt będzie strategiczny dla państwa, niska cena gruntu przeznaczonego dla przedsiębiorstwa pozwoli uzyskać odpowiednio wysoką rentowność przy niekoniecznie wygórowanej cenie produktu.

Gdyby zdarzyła się wyjątkowa trafność wyboru produkcji i moda na dany produkt, wtedy cena takiego produktu może być odpowiednio wysoka. W takim przypadku odpowiednio wyższa cena za udostępniony grunt nie powinna wpływać na rentowność producenta, ale dodatkowy zastrzyk gotówki dla Polskiego Holdingu Nieruchomości mógłby pozwolić na pozyskanie nowych obszarów w celu prowadzenia nad nim zarządu. WIększa oferta nieruchomości to z kolei większa możliwość Holdingu na kreowanie kierunków gospodarki pożądanych ze względu na interes społeczeństwa i znowu, gdyby dany produkt utracił znaczenie gospodarcze, to stosowne podniesienie kosztu producji może wpłynąć na zmniejszenie ilości produktu na rynku.

W takim przypadku byłby to sygnał dla producenta do zmiany profilu produkcji, zanim załamie się rynek gospodarczy. Jak wiadomo, producent chętniej obniży cenę produktu, będzie rozszerzał swoją strefę wpływów, a także zwiększy ilość produkcji nawet wtedy, kiedy przesycenie rynku danym produktem będzie już widoczne.

Koncepcja przekształcenia administracji państwowej z administratora na inicjatora wydarzeń gospodarczych powinno pozwolić nie tylko na optymalizację budżetu państwa, ale też czynnie i skutecznie stymulować liczbę miejsc pracy.

Jednym z aspektów działalnosci gospodarczej jest rynek ubezpieczeniowy. Wiadomo, że jeżeli jeden ubezpieczyciel funkcjonuje na rynku, jego ryzyko ubezpieczeniowe jest znacznie mniejsze, niż w przypadku, gdy rynek obsługuje kilka firm ubezpieczeniowych. Polski Holding Nieruchomości chciałby oferować kompleksowe ubezpieczenia wiążące się z działalnością gospodarczą. I tutaj znowu podział państwa na sektory gospodarki - w minionych okresach nie wykazał się skutecznoscią działania. Często dochodziło do konfliktów a załatwienie sprawy "od ręki" wymagało czasochłonnych uzgodnień kompetencyjnych nawet w prostych sprawach.

Przykładem pozytywnym jest tutaj powszechność kredytowania przez banki i jednoczesne ubezpieczenie tych kredytów w ramach tego samego przedsiębiorstwa. Na tej samej zasadzie, holding udostępniałby grunty na prowadzenie działalności gospodarczej i jednocześnie prowadziłby działalnosć ubezpieczeniową przedsiębiorców. Ten model może przynieść dodatkowe środki dla holdingu, ale też wspólny zarząd może ograniczać poziom kosztów zarządzania.

Nową wartość wnosi również wspólny zarząd nad energią oraz informacją i finansami podmiotóœ gospodarczych. Producent paliw silnikowych i jednocześnie partner w utrzymaniu łączności - tej tradycyjnej wymiany korespondencji, jak i łączy elektronicznych wspierajacych obsługę finansową przedsiębiorstw - wszystkie w polskich rękach pod wspólnym zarządem...

Aż prosi się zapytać, co było przyczyną, że mówimy o tych inicjatywach jako o przyszłym wspólnym zadaniu, a nie o realnym systemie funkcjonującym od lat ?

Tak wiele zła dla poslkiej gospodarki mgł zrobić tylko jej wróg ukryty na najwyższych szczeblach zarządzania państwem. Ten wróg czaił się na każdym kroku w służbach wywiadowczych śledzących obywateli i nie wykrywających poczynań wroga w decyzjach osób na najwyższych stanowiskach kierowniczych polską gospodarką.

Czy demokracja polegać ma na krzyczeniu o zagrożeniach bez wyciagania konsekwencji za wadliwe decyzje urzędników ? Gdzie są odpowiedzialni za brak współpracy między spółkami państwa, wcześniej podlegające ministrom ? Przecież nawet "prywatyzacja" poprzez tworzenie spółek kapitałowych nie uzdrowiła ubogiej albo nazbyt hojnej kieszeni Skarbu Państwa.

Zarząd państwa należy powierzyć apolitycznemu organowi kieującemu się tylko jednym celem - zachowania właściwej relacji między gospodarką a interesem społeczeństwa, które jest pracownikiem i właścicielem tego potencjału.

 

http://www.pulshr.pl/zarzadzanie/panstwo-chce-robic-biznes-samo-ze-soba,34599.html

 

http://www.radiomaryja.pl/informacje/d-jackiewicz-uczynili-z-ministerstwa-skarbu-ministerstwo-wyprzedazy/

 

 

nauczyciel zawodu i praktyk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (10)

Inne tematy w dziale Polityka