Prezes Zarządu Prezes Zarządu
1371
BLOG

Wygląda na zapaść niemieckiej gospodarki...

Prezes Zarządu Prezes Zarządu Polityka Obserwuj notkę 15

Połączenie dwóch państw niemieckich w jedno zaczyna mieć niepożądane skutki społeczne. Jak wiadomo, Niemcy z Federalnej części Niemiec bardzo niechętnym okiem patrzyli na swych pobratymców z szęści "demokratycznej" i nie dlatego, że w DDR demokracja miałaby być lepsza, niż w RFN.

Problem polegał na ocenie społeczeństwa niemieckiego Bundesrepublik tych "ze Wschodu" - jako nierobów i leni oczekujących na mannę z nieba a nie, żeby chcieli mozolnie pracować. W efekcie całe tereny byłej DDR wysiedliły się wkrótce po połączeniu oby państw niemieckich.

Dzisiaj zaczyna być jeszcze trudniej, ponieważ państwo niemieckie zostało ubogacone znacznym zwiększeniem liczby obywateli przybyłych tutaj z różnych stron, niekoniecznie całego świata. Problem dotyczy imigrantów narodowości semickiej, znaczy się Arabów. Ta nacja u siebie nie stworzyła żadnego liczącego się organizmu państwowego. Może w historii przebili się jacyś Arabowie, ale raczej byłyby to wyjatki potwierdzające regułę że większość narodów świata woli czekać na mannę z nieba niż skrzetnie wypracowywać dochód narodowy.

Doświadczenia rozszerzenia rynku wspólnotowego w Europie zaowocowały swobodą transferu kapitału. Niemałe środki przedały się "na wschód" w celach inwestycyjnych. Za grosze został przejęty kapitał państw posocjalistycznych. Likwidacja potencjału produkcyjnego tych państw pozwoliła na ekspansję trudnozbywalnego produktu. Dopiero w tej sytuacji udało się w sposób istotny zwiększyć wolumen sprzedaży, czyliw wypchnąć z magazynów towar niesprzedawalny albo trudnosprzedawalny.

Otwarcie niemieckiego rynku pracy dla obckrajowców dało także poważny impuls dla gospodarki, która nagle otrzymała zamówienia z uwagi na wzrost lkiczby mieszkańców Niemiec. Doświadczenia koncernów z pracownikami z Polski na pewno były bardzo pozytywne, bo Polacy potrzebują zarobić raczej sporo pieniędzy. Stąd ich postawa w pracy - dużo, sprawnie i bez zbędnych strat materiałowych. A że przestały funkcjonować polskie zakłady państwowe, jakże silne pod względem konkurencji z innymi państwami, niemiecki rząd postanowił ściagnąć do kraju wolne rezerwy pracowników z krajów trzeciego świata.

Tu polityka A. Merkel poniosła fiasko totalne. B o o ile każdy Polak wie, po co przyjechał do Niemiec z Polski, to oczekiwania imigrantów z krajó III świata okazały się absolutnie inne. Oni we własnym kraju muszą sobie jakoś radzić. A że mają dostęp do światowych mediów, przyjechai do Niemiec w poszukiwaniu wyższego poziomu życia. Ponieważ u siebie nie mają wiele, pozostali w dobrej komitywie z administracją niemiecką i tam złożyli wnioski o wsparcie ich rodzin pod względem materianym. Przepisy państwa niemieckiego przewidują znaczna pomoc dla osób mieszkajacych na terenie Niemiec i nie psiadajacych możliwości samodzielnego utrzymania rodziny.

Ale Arabowie nie przyjechali tu, aby pracować. Przyjechali z uwagi na wsparcie rządu niemieckiego dla osób nie posiadajacych środków do życia. Nie rozróżniają terminu Obywatel od osoby przybywajacej do Niemiec na prawach turysty. Jednak ich roszczeniowy cel przyjazdu do Niemiec nie budzi żadnych wątpliwości

W ostatnich dniach rząd Niemiec preferuje hasło gromadzenia zapasów. Cóż, społeczeństwo od lat wychowywane w świadomości komfortu idzie do sklepu, by kupić potrzebne produkty. Ponieważ rząd przewiduje załamanie rynku gospodarczego, w sposób jednoznaczny zachęca Obywateli do kupowania więcej, niż potrzeba na okoliczność ewentualnych problemów społecznych,

W mojej ocenie nie ma żadnego zagrożenia załamaniem produkcji. Przecież już  pzedsiębiorstwa produkcyjne posiadają ogromny kapitał własny i bez nowych zleceń są w stanie przetrwać nawet kilka miesięcy. Tu jednak nie chodzi o przetrwanie tego okresu czsu, ale o sprowokowanie społecześńtwa do nadmiernego nabywania produktów. Dopiero przypływ pieniadza do kasy sklepu pozwoli na zapłacenie należnych kwot z tytułu podatków, dopiero wtedy wpłynie kolejna transza pieniędzy i zasili kasy - najpierw sklepów, potem te Banków i dopiero w ten sposób nastąpi odnowienie potencjału finansowego.

Skoro to rząd namawia obywateli do wysupłania zgromadzonych pieniędzy - to przesłanie jest proste. Rząd nie posiada gotówki w swoim skarbcu i nie może uregulować swoich zobowiązań wobec osób trzecich....

 

http://fakty.interia.pl/swiat/news-fas-rzad-zacheca-obywateli-do-robienia-zapasow-na-wypadek-kr,nId,2255435

 

 

nauczyciel zawodu i praktyk

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (15)

Inne tematy w dziale Polityka