Prezes Zarządu Prezes Zarządu
399
BLOG

Jak podnieść poziom życia polskiego społeczeństwa ?

Prezes Zarządu Prezes Zarządu Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

Wielu ekonomistów twierdzi, że akcje typu "500+" są wyrzucaniem pieniędzy w błoto, że te pieniądze nie wrócą do gospodarki w postaci inwestycji i tylko zostaną skonsumowane...

Nie będę tutaj dowodził, że tak właśnie jest albo, że tak nie jest. Traktuję ten fakt jako inwestycję państwa w powiększenie stanu liczebnego polskiego społeczeństwa.


Jak zatem powiększyć stopień dobrobytu polskiego społeczeństwa ?

Myślę, że ważna jest tutaj świadomość własnego interesu. Jak ważna jest to sprawa, to nam pokazał Lech Wałęsa w prywatyzacji polskiej gospodarki. To przecież za jego prezydentury wydano wszystkim Polakom po kawałeczku polskiego majątku narodowego. Świadectwo udziałowe miało być przepustką do dobrobytu, inwestycja w polski przemysł miała przekształcić klasę pracującą w fabrykantów posiadających swoje własne środki produkcji. Niestety, brak świadomości polskiej klasy robotniczej w zarządzaniu gospodarką przekształcił polskiego robotnika w handlarza starzyzną, który najlepsze polskie zakłady produkcyjne zamienił na sterty żelastwa i sprzedał jako złom poużytkowy... a uzyskane pieniądze po prostu przepił...l

Tak wyglądała polska reforma gospodarki zarządzana przez robotników zjednoczonych z NSZZ "Solidarność" pod przywództwem zwykłego robotnika z przeszłością TW, przedstawianego jako namiętnego gracza hazardowego "Totolotek".


Jak zatem naprawić te błędy ?

Myślę, że trzeba wyciągnąć prawidłowe wnioski z tej inwestycji. Polski przemysł został błyskawicznie przejęty przez inwestorów strategicznych, którzy zadbali o przejęcie "pakietu większościowego" i... całą produkcję przenieśli do swojego kraju (tu należy rozumieć taki kraj, który nie zabierał wszystkiego w trybie urzędowych stawek podatku).

Aby poprawić status materialny polskiego społeczeństwa, należy zapewnić wytwarzanie produktów potrzebnych na naszym wewnętrznym rynku przez rodzimych producentów. Należy też zadbać o to, by utrudnić import tych produktów, które mogą być wytworzone w Polsce.

Należy założyć, że inne państwa postąpią podobnie. Tym samym polskie społeczeństwo wypracuje samodzielnie środki na zakup potrzebnych produktów a godziwa cena wróci do obrotu (obecnie polski dochód narodowy trafia w ręce importerów, a nie polskiego producenta).

W takiej sytuacji trafi do Polski tylko produkt jakościowo lepszy - który będzie wzorem dla rodzimych producentów. Dzisiaj jest inaczej. Polskie rodziny nie posiadają możliwości wypracowania środków na swoje potrzeby. Dlatego zainteresowanie znajduje produkt lichy, kiepskiej jakości i często szkodliwy dla zdrowia - bo większość produktów nabywanych na rynku to są produkty spożywcze.


Myślę że jest to zaledwie początek trudnej pracy odbudowania polskiej gospodarki zdewastowanej przez nieudolne zarządy klasy robotniczej, która wszystko musiała "umieć załatwić" - bo tak właśnie wyglądała polska gospodarka zarządzana przez elity partyjne. Rozumiem, że zły zarząd pod kontrolą jedynej partii PZPR doprowadził do przekonania, że tylko prywatny przedsiębiorca jest w stanie racjonalnie gospodarować posiadanymi środkami. Być może tak jest, ale żeby tak właśnie było, to klasa zarządzająca gospodarką musi mieć charakter odporny na różne pokusy prowokowane przez życie...


image

http://www.gazetaprawna.pl/artykuly/872834,afera-tasmowa-bienkowska-za-6-tys-zl-to-pracuje-zlodziej-albo-idiota.html





nauczyciel zawodu i praktyk

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka