
Nowe, liryczne tanka Pani Enki...

zimowy pejzaż
mróz ściska ciało i duszę
zziębnięte serce
- skrzy melancholia dali
z której nie ma powrotu...


śnieżne chochoły
uśpione w niemym tańcu
zastygłe w ciszy
- zbudzicie się na wiosnę
by nucić hymn miłości?


skrzy śnieżna szata
bliska a tak daleka
- wędrówka duszy
po zaśnieżonym sercu
nie wybłaga miłości...


o mroźna dali
niezmierzona jak rozpacz
odejdź za morza
- i niech przybywa wiosna
ze skowronkiem na niebie...


wodospady zdań
burza myśli chybionych
i fałszywa gra
- wszystko kończy się niczym
gdy przeczy serca biciu


nadmorska wydmo
o wciąż zmienianych kształtach
bądźże rozsądna
- żyj wreszcie dniem dzisiejszym
- nie buduj zamków z piasku...!


zakute w dyby
śnieżnej rzeczywistości
- nie odjedziecie
w szeroki świat impresji
i spełnionych nadziei...
.jpg)

mewo nadmorska
leć hen na kraniec świata
i zapytaj go...
- o nic lepiej nie pytaj
niech zostanie tak jak jest...


Inne tematy w dziale Kultura