Premieru Tusku się głos i włos wyprostował.....
Wysłuchałem tej przemowy do pretorian..... Do przegranych. Tom czystom i perlistom dykciom....
Moją uwagę zwróciły bezosobowe zwroty w kierunku nowo wybranego prezydenta elekta.
Nie wymienił go z imienia i nazwiska.
Potraktował Karola Nawrockiego obcesowo.
I ten człowiek chce zgody?
Szkoda, że nie zamknął oczu i nie zatkał sobie uszu, mówiąc: "to nie ja, mnie nie ma!".
Dziękując, wymienił tylko osobę Rafała Trzaskowskiego.
"Lemingostan na koń wsiędzie,
I jakoś to będzie....."
Tym samym premier ( wymawiaj: plemiel) dał dłuższy spicz twiterowy.
Ps Premier robi sobie jajca, to ja tyż se robię.
Inne tematy w dziale Polityka