Jerzy Bokłażec Jerzy Bokłażec
2478
BLOG

Kościele, ucz się moralności

Jerzy Bokłażec Jerzy Bokłażec Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 245

Ksiądz Tomasz Kancelarczyk utworzył na Facebooku wydarzenie „Odkażanie”, zaplanowane na 14 września, czyli dzień Marszu Równości w Szczecinie. Pomysł podchwyciły środowiska prawicowe, zapowiadając: „Zmyjemy LGBT!”. Sam ksiądz z akcji się wycofał i opublikował przeprosiny: facebook.com/tomasz.kancelarczyk

Lepiej, że przeprosiny są, niż gdyby miało ich nie być. Jednak nie do końca wierzę w ich szczerość, nie tylko dlatego, że ksiądz opublikował je dopiero po tym, gdy pojawiła się zapowiedź zgłoszenia do prokuratury jego „Odkażania”. Szczeciński duchowny bowiem wciąż mija się z prawdą, pisząc o „propagowaniu życia reprezentowanego przez ruch LGBT”, podczas gdy uczestnikom i zwolennikom Marszów Równości chodzi o ludzkie, równe traktowanie osób LGBT.  Tradycja religijna inspiruje natomiast wiernych, by traktowali te osoby w sposób nieludzki i barbarzyński – akcja „Odkażanie” jest jednym z wielu przykładów.

Ksiądz pisze, że „w ostatnim dniu” rozmawiał z wieloma osobami homoseksualnymi i te rozmowy uzmysłowiły mu, że naruszył należny im szacunek. Nie pomyślał ksiądz o tym,  żeby porozmawiać z nimi wcześniej? I czy naprawdę do tego potrzebna jest rozmowa? Ja sam o istnieniu homoseksualistów dowiedziałem się w bardzo młodym wieku  i w ogóle nie przyszło mi na myśl, abym mógł ich traktować inaczej niż osoby heteroseksualne. Ale jestem ateistą, natomiast religia skłania wiernych do zupełnie innej postawy – uczeni są pogardy i wrogości wobec ludzi odmiennych i najwyraźniej dopiero terapia społeczna, polegająca na rozmowie z tymi ludźmi może pomóc im w oczyszczeniu się z brudu religijnych przesądów.

Duchowni chcą uchodzić za przewodników moralnych – ale jeśli mamy wierzyć słowom księdza, to właśnie on ostatnio nauczył się czegoś o moralności. I tak właśnie wygląda rzeczywistość, gdy opadnie dym religijnej propagandy – zdeprawowany i obskurancki Kościół nie ma żadnych kompetencji, by nauczać o przyzwoitości i prawości. Jeśli chce, może nauczyć się czegoś od nas.

Świat, w którym istnieją religie, nie jest szczególnie sympatycznym miejscem. Jestem przekonany, że świat bez religijnych wierzeń, dogmatów, przesądów, bez religijnego przymusu, bez religijnej przemocy byłby lepszym światem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo