Od czasów carskiej Rosji powszechnie wiadomo, że państwo jest tym potężniejsze im więcej ma urzędników. To trochę tak jak dziś jest z reklamą. Wielkie korporacje mogą sobie pozwolić na to by napisać dwa wyrazy na całej bielutkiej stronie gazety ponieważ je na to stać. W ten sposób starają się wzbudzić szacunek innych korporacji. To i państwo powinno mieć jak najwięcej urzędników, wtedy inne państwa będą się przed nami płaszczyły domyślając się naszej niewyobrażalnej potęgi. Stosunek kompetencji tych urzędników do wymagań ich stanowisk powinien również pozostawać w takiej proporcji jak te dwa wyrazy do wielkiej pustej bieluteńkiej strony gazety.
W celu okazania potęgi państwa można również uprzywilejowywać jedne grupy społeczne kosztem drugich, np. jednym dawać emerytury wcześniej a innym później albo emerytury jednych finansować z kieszeni drugich. A niech skoczą sobie do gardeł (jak mawia mój ojciec "bij swój swego żeby cudzy bał się") ale państwu nie podskoczą, państwo może sobie na taki luksus pozwolić. A jak się komuś nie podoba to instytucja, która zabiera jednym i daje drugim upadnie i wszyscy dostaną figę.
I nasza mądra władza to wszystko wie. Wie jak okazać swoją potęgę i wie że tych wszystkich naszych imperialnych osiągnięć w zakresie biurokracji, rentierstwa, nepotyzmu i dowodzącego wyjątkowej potęgi przypalania kubańskich cygar zwitkami obywatelskiej kasy trzeba bronić jak niepodległości. A dalszy rozwój zależy od podnoszenia podatków. Dla naszego wspólnego dobra. Tu i teraz.
p.s. po prawej macie link do strony z całą masą rysunków (ten z babcią). Do kupienia i lubienia;)

Inne tematy w dziale Polityka