Mówi się ,że na tym świecie istnieją rzeczy, które się filozofom nie śniły. No bo i trudno być na tyle aroganckim żeby nie dopuszczać do siebie myśli istnienia rzeczy których istnienia dziś możemy się nawet jescze nie domyślać. A jednak kiedy ktoś usiłuje poważnie mówić mi o tym co widział w programie typu Strefa 11, a są tacy pasjonaci, gebą sama (z góry przepraszam, nie potrafię się powstrzymać:)) rozciąga mi się w pobłażliwym uśmiechu. No bo czy może być prawdą że Ziemię odwiedzają kosmici? Może. Czy może być prawdą że komuś nieżyjąca ciocia rzuciła w łeb ulubionym dzbankiem? Może. I jeżeli ktoś w jednym tyglu miesza kosmitów, duchy, znaki w zbożu, gadajacego psa i wieloryba w Wiśle to owszem, może się zdarzyć że coś z tego jest prawdą, trudno natomiast uwierzyć, że celem kogoś kto się taką hochsztaplerką zajmuje jest jakiejś prawdy odkrycie.
I troszeczkę ja tak mam z Panem Łukaszem Słapkiem z dziennika "Polska", który nota bene bardzo lubię. Jeżeli czytam gdzieś że PiS ewidentnie zły trafiam na podpis Słapka, jeżeli jak wczoraj czytam, że niedobra Unia Europejska bruździ (między nami realizując po trosze to do czego sami UE namawialiśmy) we wspaniałym porozumieniu gazowym Polski i Rosji znajduję pod spodem podpis Słapka. Jeżeli znów biją mnie z mojego ulubinego dziennika po oczach wielkie tytuły "Ostatnie dokumenty MAK trafią do Polski" które sugerują że tym razem dostaniemy już wszystko o co Rosjan nt. katastrofy smoleńskiej prosiliśmy, choć ma się to do prawdy jak pięść do nosa, to autora pod spodem nie muszę już szukać bo z pewnością jest to P. Łukasz Słapek.
Jak by to delikatnie ująć. Ja się nawet czasem z P. Słapkiem zgadzam tylko jak to wyjaśniłem już na przykładzie Strefy11 kiedy to się tylko staje natychmiast zapala mi się czerwona lampka wątpliwości:)
p.s. po prawej (teraz niżej) macie link do strony z całą masą rysunków (ten z babcią). Do kupienia i lubienia;) czy już ktoś sobie wybrał jakiś rysunek na urodziny salonu24?:)

Inne tematy w dziale Polityka