Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
1272
BLOG

Popkatastrofizm

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 65

   Od czasu katastrofy smoleńskiej mam dziurę w sercu. To wydarzenie mnie ciągle przebudowuje. Nie potrafię jeszcze do końca określić tego swojego nowego kształtu ale z pewnością taka przebudowa się dokonuje. Mylą się ci którzy uważają, ze jest to przebudowa mieszcząca się w kategoriach partyjnych ( to nie tak drodzy kibice). To przebudowa bolesna ale jakoś oczyszczająca. Ważna życiowa cezura.

   Dlatego boli mnie to co się wokół tego wydarzenia dzieje. Z jednej strony armia ludzi śmiejacych się w obliczu żałoby a z drugiej armia ludzi w postępującym szaleństwie. I nieliczni pomiędzy nimi z oczami wybałuszonymi w niedowierzaniu. Podobno chwiejni dezerterzy. A przez chwilę było inaczej. Było jak po śmierci Jana Pawła II. Była żałoba, była powaga, była wspólnota bólu, była chęć poznania prawdy. Potem ktoś komuś spróbował odebrać prawo do żałoby a ten rozpoczął żenującą burdę na pogrzebie. I już wszyscy nie bacząc na powagę sytuacji okładają się krzesłami i obrzucają stypowym bigosem.

   Brzydzą mnie te wszystkie żarty ze zmarłych ale nie mniej brzydzi mnie postępowanie Gazety Polskiej gotowej napisać i narysować wszystko i głupio byle zaspokoić potrzeby ludzi otwartych na tego rodzaju podniety. Wieloryb w Wiśle, dwugłowe cielę, odkurzacz z kosmosu i plotki n/t smoleńskiej katastrofy. Każdy dostanie to czego chce. Plus ogłoszenia. A kogo interesuje jakaś prawda? Przecież każdy ma już swoją.

 

Po prawej macie link (ten z babcią) do strony z całą masą rysunków do kupienia (np. na urodzinach salonu24 będzie ze zniżką 300 zeta:)) i lubienia:)

1

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (65)

Inne tematy w dziale Polityka