Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
509
BLOG

Ambitna Polska

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 14

   Boszszsz...jaki jestem zmęczony...mam właśnie sto osiemdziesiątą trzecią koniunkcję wszelkich możliwych spraw do załatwienia, prac do wykonania i problemów do rozwiązania. A do tego od kilku tygodni czepia się mnie jakieś zasmarkane przeziębienie. Padam na twarz ale...wiem po co to robię. Dla siebie, dla rodziny, dla lepszej przyszłości. I takiej postawy oczekuję również od polityków których utrzymuję.

   Nie jałowych pyskówek w polityce zagranicznej tylko umiejętności współpracy bez szukania taniego poklasku u "starszych braci" wszelkiej maści. W gospodarce końca socjalistycznych eksperymentów i wzgardy dla filozofii "tu i teraz" jako politycznego odpowiednika patologii braku odpowiedzialności za rodzinę. W polityce bezpieczeństwa końca kompromisów. W zwalnianiu urzędników odwagi i konsekwencji. W polityce prorodzinnej końca fikcji najróżniejszych dodatków dzięki którym bardziej syta jest rozdzielająca je administracja niż rodziny (najbardziej prorodzinny jest wzrost gospodarczy). W służbie zdrowia zamiłowania do wprowadzania różnych form konkurencji. W polityce obyczajowej siły woli i gotowości chodzenia ścieżkami słusznymi a nie modnymi. Wreszcie (choć sam tego określenia nie lubię to jednak w polityce ma ono sens) asertywności wobec chwilowych histerii pozbawianych nienaleznych przywilejów grup społecznych.

   Bo tym dzięki czemu stajemy się coraz lepsi jest nasza ambicja. I jeżeli uciekinierzy z PiS szukaliby nazwy dla ugrupowania, którego oferta miałaby być skierowana do takich jak ja sierot po POPiSie, które nie chcą żyć ani choćby i na najbardziej chwalebnym cmentarzu ani na zapleczu europejskiego supermarketu najlepszą wydaje mi się "Ambitna Polska". Na znak naszych aspiracji. Alleluja i do przodu!

1

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka