Czy partia "Polska Jest Najważniejsza" jest moją partią wymarzoną? Nie, ich propozycje dotyczące systemu emerytalnego mi się nie sposobały. ZUS, który wydał miliardy na system informatyczny po to żeby dziś latać z dyskietkami trzeba rozwalać a nie wzmacniać. Ale nikt nie jest doskonały. Moje wyobrażenie polityki zagranicznej jest w dużym stopniu zbieżne z wyobrazeniem tejże Pawła Kowala a przecieki w sprawie szykowanej propozycji Sośnierza odnośnie decentralizacji brata bliźniaka ZUS czyli NFZ, dziecka winnego rozwalenia reformy Buzka Łapińskiego, już mi się podobają. Jak bym tak jescze usłyszał wiarygodne propozycje dotyczące oszczędnosci w budżecie zmierzających do ograniczenia deficytu albu przekonujący program wywalenia na zbity pysk jakiejś sporej części nikomu niepotrzebnych leniwych, politycznie dyspozycyjnych za to szerokoplecych urzędasów mógłbym wpaść w euforię a tego lekarz kazał mi unikać:).
Podstawową, zasadniczą i najważniejszą jednak zaletą PJN jest to, że wbija klin w ten chory, spleśniały, zgniły, spróchniały i zdziadziały bipolarny układ jaki dziś w polskiej polityce rozdaje karty i który zamiast licytować się na strategie realizacji naszych ambicji zwiera się coraz mocniej w jałowej...chciałem napisac walce ale to już nie jest walka, to tylko wzajemne opluwanie zaschnietej skorupy własnej śliny na gebie przeciwnika. Na tylko tyle już pozwala ta zbiorowa choroba Alzheimera.
W ostatnim badaniu Homo Homini dla preferencji wyborczych (wiem wiem ile są warte te badania ale być może obrazują choć jakieś tendencje) PJN przekroczył próg wyborczy co dla partii nowej w obecnej sytuacji i pozbawionej srodków jest sukcesem. Tak trzymać Panie i Panowie. Rozwalmy to.

Inne tematy w dziale Polityka