Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa
3339
BLOG

Tuska podróż z hamaka w kierunku podłogi

Cezary Krysztopa Cezary Krysztopa Polityka Obserwuj notkę 95

   Nie wiem czy premier właśnie jedzie do kraju czy już przyjechał z urlopu na nartach w Dolomitach ale wiem, ze ta jego podróż ma pewien wymiar symboliczny. Tusk wyjechał ze świata blichtru, przyjemności i slodkiego lenistwa a jedzie (lub jechał, bo tak jak piszę, nie wiem czy podróż jest w trakcie czy już się dokonała) w kierunku świata brutalnie realnego. W pierwszym świecie Tuskowi wszytsko się udawało, można było zamiast reformować ogłaszać jak swego czasu (któż to pamięta) Messner kolejne etapy reform, zamiast pracować mozna było grać w gałę i palić cygara z kumplami, można było z marsową mina na konferencjach prasowych robić sobie jaja z wyborców ogłaszając kolejne ofensywy a to przeciwko pedofilom a to przeciwko dopalaczom. Opozycją nie trzeba było się przejmować, sama się zwalczała. Wydaje się, że ten świat Tusk ma już za sobą.

   Dziś Tusk jest zakładnikiem własnej retoryki. Retoryki "doskonałej współpracy zes troną rosyjską". Retoryki, którą sam Tusk próbował rozmontować w ostatniej chwili mówiąc, że "Rosjanie to trudny partner" a "projekt raportu MAK jest nie do przyjęcia". Zrobił to jednak zbyt późno. Dziś musi odpowiedzieć na kilka pytań. Po pierwsze jak to możliwe, że z Rosjanami wspaniale się współpracowało i jednocześnie byli "trudnymi partnerami". Po drugie, co miał na myśli mówiąc, że projekt raportu jest "nie do przyjęcia". Po trzecie, czy raport, który powstał na jego podstawie do przyjęcia już jest. I po czwarte, jeżeli nie jest to co ma zamiar z tym zrobić. Konsekwencje odpowiedzi na te pytania dla polityka innego niż Tusk byłoby zabójcze, jego pewnie tylko osłabią.

   Tym nie mniej coś się skończyło.

1

>>> Wypromuj również swoją stronę

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (95)

Inne tematy w dziale Polityka