Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
165
BLOG

Kobiety - w kamasze

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 15

Rozważając zaistniałą sytuację - tylko takie rozwiązanie wydaje się słuszne i prowadzące do spacyfikowania nastrojów społecznych.


Patrząc z innej perspektywy - poczynania rządu (Morawieckiego), mimo prób łagodzenia sytuacji przez J. Kaczyńskiego, nastawione są na "podbijanie bębenka" nastrojów społecznych prowadzących do zniszczenia istniejących struktur.

To chyba wyraźnie widać zarówno w aspekcie globalnym jak i państwowym, a i w poszczególnych decyzjach szczegółowych.

Pandemia "covid - 19" - jest sztucznie wykreowaną hucpą o skali światowej; zagrożenie nie przekracza skali normalnej, no, może nieco bardziej złośliwej grypy.

Ale na tej podstawie , świadomymi decyzjami doprowadzono do zniszczenia (niszczenia) gospodarki i frustracji społecznej. Ludzie są bez pracy, znaczna część ma zagrożony byt i utraciła (traci) swój dorobek życiowy. Brak zabezpieczeń bytowych - a przecież mamy dopiero początek kryzysu.

Młodzież wyalienowana i nieodpowiedzialna (jej prawo), ale ten stan osiągnięto celowymi działaniami w systemie oświaty. I obecne zamknięto szkoły, co powoduje, że młodzi ludzie o potrzebach "ruchowych" zostali zamknięci w domach. To musi budzić skrajną frustrację i chęć przeciwstawienia się.

Kwestia werdyktu TK jest tylko pretekstem dla wyrażenia frustracji młodego pokolenia.


I mamy poczynania Morawieckiego, który zezwala na protesty młodzieży i to nawet w dzikiej formie - są ochraniane przez policję, a jednocześnie Morawiecki zamyka dostęp do cmentarzy w tradycyjnym czasie ich odwiedzania.

Taka postawa - to świadome podgrzewanie antyrządowych nastrojów społecznych, którego celem jest zniszczenie istniejących struktur.


Jak można wyhamować?

Młodzież nie ma co robić, a potrzebuje ruchu i jakiegoś ukierunkowania działań.  Z nauki - nici i tego obecnie nie da się zmienić. Jedyne wyjście - zmobilizować całą młodzież  i ich energię przekierować na jakiekolwiek, ale sensowne działania. Zajęcia fizyczne, szkolenia praktyczne, a może nawet prace na rzecz społeczeństwa.

Do tego dochodzi element "covid - 19". Młodzi ludzie mogą być nosicielami, ale ich skutki wirusa nie dotyczą - objawy są nikłe. Zatem oddzielenie młodych pozwoliłoby na opanowanie pandemii .


Tylko - kto to zrealizuje i jakimi siłami? Przecież nie Morawiecki. Trzeba by go odsunąć od władzy. Do tego jak zorganizować kadrę do opieki i szkolenia młodzieży? Część nauczycieli, ale rygor wojskowy - nie wszyscy się nadają.

Projekt trudny - czy niemożliwy?

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo