Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
121
BLOG

"Grzech" życia a podstawy filozofii. Judaizm a Jezus

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 12

„Cywilizacyjne” podsumowanie judaizmu należy uzupełnić odniesieniem do postaci Mojżesza.

Sam Mojżesz, aczkolwiek faktycznie istniał, to nie miał takich „zasług” jak jest mu to przypisywane – pisać można wszystko. Ważna jest jednak rola jaką pełni w systemie. Tu odnoszę się jedynie do systemu prawnego jako drogi realizacji celu cywilizacyjnego.

Operuje się tu pojęciem „prawo mojżeszowe”, co faktycznie oddaje stan faktyczny. Prawo obowiązujące Żydów nie jest prawem boskim”, a „prawem mojżeszowym”, a jest to jednoznacznie opisane w Biblii. Mojżesz bowiem zniszczył tablice przykazań dane mu przez Boga.

(Śladem nawiązującym do istniejącej wtedy wiedzy jest forma przekazania praw – kamienne tablice, co odpowiadać miało „szafirowym tablicom” Hermesa Trismegistosa).

Zdarzenie należy traktować symbolicznie – jako odrzucenie praw boskich, a zastąpienie ich własnymi uregulowaniami.

Na jakich zasadach opiera się zatem Cywilizacja Żydowska?

Przypomnę zasady, które wskazują wyróżnienia cywilizacyjne:

Cel cywilizacyjny, droga realizacji i podmiot cywilizacyjny.

W judaizmie celem cywilizacyjnym jest rozwój świadomości „na wzór i podobieństwo” do Boga. To zawarte jest w scence zmagania Jakuba z Bogiem. Nie podporządkowanie się Bogu, a zmaganie się z nim i realizacja własnej linii, co nadało potomkom Jakuba status osobowej odrębności.

Droga realizacji – poprzez realizację nakazów prawa. Prawa ustanowionego przez Mojżesza, a faktycznie modyfikowanego przez kapłanów.

Podmiotem cywilizacyjnym, czyli realizatorem idei cywilizacyjnej są Izraelici – potomkowie Jakuba – Izraela.

Wszelkie dalsze kwestie mogą być rozpatrywane i wyjaśniane względem tych zasad i nigdy nie były i nie są podważane – pod groźbą klątwy.

Pozostaje odnieść postać Jezusa i Jego nauki do judaizmu i wyjaśnić dlaczego ta nauka była aż tak groźna, że Jezus został skazany na śmierć.

Druga kwestia – ważna dla określenia roli KRK – dotyczy ustalenia (wskazania), czy krytyka judaizmu ze strony Jezusa dotyczyła błędów w realizacji idei cywilizacyjnej, co miało „naprawić” te błędy, czy też odrzucała tę ideę?

Rozpatrując te zależności z perspektywy cywilizacyjnej – wyraźnie widać, że Jezus ODRZUCA judaizm. Łatwo to wyjaśnić w odniesieniu do wskazanych cech cywilizacyjnych.

Podmiot cywilizacyjny – odrzucane jest przyznanie roli osób jedynie Izraelitom, a mamy tego wyraz w przypowieści o miłosiernym Samarytaninie. Bliźnimi – są inni ludzie, a nie tylko Izraelici.

Droga realizacji – posłuszeństwo prawu mojżeszowemu – jest kwestionowane w odniesieniu do szabatu, ale też małżeństwa. Wskazuje, że jest inne Prawo.

Cel cywilizacyjny – rozwój „na wzór i podobieństwo” Boga, jest zastąpiony prawem rozwoju „dziecka bożego”, co jednoznacznie wynika ze słów modlitwy „Ojcze nasz…”.

W zasadzie na tym można zakończyć te rozważania. Przynajmniej w odniesieniu do judaizmu. Wnioskiem jaki się nasuwa jest stwierdzenie, że Jezus odrzucał ideę judaizmu – nie poprawiał jej, ale całkowicie odrzucał. Stąd tak ostra reakcja Sanchedrynu na Jego naukę.

Oczywiście – powstaje pytanie o źródła ukształtowania idei cywilizacyjnej jaką głosił Chrystus – wszak, jak to sam stwierdził – nie przyszedł stanowić prawa, ale je wypełnić. Jednak jest to już odrębna sprawa. Może warto się nad nią pochylić.

Pozostaje odnieść się do kwestii – jakim torem poszły przemiany w rozumieniu nauki Chrystusa, że obecnie można mówić o jednoznaczności ideowej judaizmu i katolicyzmu. Tu wyraźny jest wpływ Pawła, którego zamierzeniem było „umieścić” naukę Jezusa w obrębie judaizmu. Wyraźnym po temu wskazaniem jest określenie, że wyznawcy Chrystusa są latoroślą wyrastającą z pnia judaizmu i mają przejąć fundamenty relacji z Bogiem w „nowym przymierzu” poprawiającym błędy tamtej doktryny.

Do takiej roli zostały stopniowo, ale sukcesywnie, dopasowane wszelkie powiązania osoby Jezusa i Jego nauki.

Kończąc. Aby wyjść z obecnego kryzysu ideowego, konieczne jest odrzucenie dotychczasowej drogi rozwojowej opartej na koncepcji ulokowania nauki Chrystusa w obrębie judaizmu. Na tym przecież oparty jest rozwój Europy, gdzie mowa o „judeochrześcijaństwie” jako idei współżycia. Czyli trzeba wrócić do korzeni – wskazać różnice między nauką Jezusa (można ją określić jako ideę cywilizacji chrześcijańskiej), a judaizmem (Cywilizacją Żydowską) i na tej podstawie wskazać drogę do ukształtowania zasad współżycia dających nadzieję na harmonijne współistnienie.


członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo