Trochę dziwne, że tak mało wieści z tak ważnego rejonu.
W tej sytuacji zaproponuję inny tor myślenia niż "powszechnie obowiązujący". Jego wiarygodność potwierdzi szybkość rozładowania sytuacji i zakończenie rebelii.
Inne myślenie - to sugestia, że "kazachski Majdan" zorganizowała Rosja. Po co?
Aby pozbyć się wpływów Zachodu w kraju będącym podbrzuszem Rosji.
Skąd taka sugestia?
Należy zauważyć, że w tamtym regionie , po amerykańskiej ewakuacji z Afganistanu, musiało pozostać wielu uzbrojonych bojowników gotowych do każdej rebelii - byle dobrze płatnej. Do tego - niedobitki z Syrii.
Zainteresowana Kazachstanem jest Turcja dążąca do odbudowy swego imperium, a jako kraj islamski znalazłaby posłuch wśród miejscowej ludności. Bogactwami kraju są zainteresowani wszyscy - także USA i inne kraje Zachodu - zwłaszcza Anglia. Zachód ma tam "duże" interesy i może korumpować niektórych z plemiennych przywódców.
Chiny - przez Kazachstan prowadzi trasa Jedwabnego Szlaku, ale jednocześnie Chiny nie chcą dopuścić do zbytnich wpływów islamskich z uwagi na graniczenie z Ujgurią (Sinkiang), co mogłoby przeszkodzić pacyfikacji Ujgurów.
Wobec zaś konfliktowej sytuacji na Ukrainie to Rosji najbardziej zależy na stworzenie sobie bezpiecznego zaplecza. I jeszcze jeden ważny element. Jest to pokaz siły i możliwości Rosji w "łagodzeniu" konfliktów - tuż przed rozmowami z USA.
Ten scenariusz potwierdzi, o czym już wspomniałem, szybkość zakończenia konfliktu, a jego efektem będzie wypchnięcie, już całkowite, Zachodu z tamtego regionu. Brak wiadomości tyczących tego kraju także wskazuje na właśnie takie podłoże rebelii.
