(Nie znam się na bukwach to zapiszę fonetycznie).
Ma mać była artistkoj
otiec był kapitan
siestrica gimnazistkoj
a ja był chuligan (kandydat na artystę).
Ja mać swoju poriezał
otca ja zastrielił
Siestricu gimnazistku
w kloakie potopił.
Ma mać leżit w bolnice
otiec w siroj ziemle
siestrica gimnazistka
kupajet sia w gawnie.
I tą drogą zostaje się sierotą z opcją uznania za wielkiego artystę.
członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości