Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
48
BLOG

Akademia Cywilizacyjna - poszukiwanie polskości (7)

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 6
Miłość a sens istnienia.


Niejako przy okazji rozważań na temat roli miłości w procesie kształtowania się organizacji życia społecznego, pojawia się inna i to zasadnicza kwestia - chodzi o sens istnienia.

W przytoczonych w poprzedniej notce rozważaniach na temat miłości - ta była przedstawiana jako czynnik bierny. Tymczasem życie jako takie jest przecież procesem aktywnym. Istnieje więc sprzeczność między dążeniem do miłości, która ma stanowić o naszym życiu i samym życiem, które wydaje się polegać na jak największej aktywności.

Celem życia wydaje się być osiąganie (jakichś) celów. Może to być różnie interpretowane, ale końcową konkluzją jest zdobywanie wiedzy i rozumienia poprzez doświadczanie. Poznawanie innych bytów i rozumienie relacji zachodzących między nimi i nami.

Tylko takie podejście - rozumienia tych zależności pozwala na akceptację wszystkich tych zależności, a to przecież jest właśnie miłość - która nie musi uczestniczyć w tych relacjach, a jedynie akceptować je takimi jakie są. Współistnieć z nimi.

Oczywiście - jest też druga strona tego zagadnienia, gdy zdobywamy wiedzę i doświadczenia nie akceptując formy zjawisk i zależności -- chcemy je zmienić według własnych wyobrażeń. Ta droga nie jest drogą miłości, jednak należy dostrzec, że także prowadzi do zdobywania wiedzy i rozumienia, i można sądzić, że po uzyskaniu świadomości pozwalającej na syntezę stanu, może (a właściwie jest to pewnik) także zaakceptować istniejące otoczenie, czyli przejść na drogę miłości.

Ze strony świadomości osoby kroczącej drogą miłości nie może być zatem potępienia osoby idącej inną drogą, z tych racji, że sam akt potępienia już powoduje znalezienie się po tej drugiej stronie, a do tego przecież akceptacja dotyczy innych bytów takimi jakie są i nie może wpływać na postawy tych innych bytów.

Może warto tu wspomnieć, że wskazana kwestia pojawia się w sferze publicznej w różnych odsłonach, jak chociażby w znanym filmie "Matrix", gdzie zwycięstwo "zła" utożsamianego z agentem, staje się zakończeniem walki, gdyż został utracony jej sens. W tym wypadku nie został podany wniosek o przejściu agenta na stronę "dobra", czyli akceptacji współistnienia, ale sprawa pozostawiona została w zawieszeniu. Autorzy filmu nie pokusili się o dalsze wnioski.

Inna sprawa dotycząca "drogi miłości" jest chyba częstsza i łatwiejsza w obserwacji. Chodzi o przechodzenie z tej drogi na drogę negacji rzeczywistości. Obserwując otaczającą rzeczywistość widziane są negatywne skutki oddziaływań bytów nie kierujących się zasadą miłości. Pojawia się naturalna chęć eliminacji takich poczynań, czyli wpływu na te byty tak, by nakłonić je do "właściwego" działania. Oczywiście celem jest "dobro". Tyle, że, jak to już wcześniej zaznaczyłem, takie działanie powoduje przejście "na drugą stronę" i zazwyczaj prowadzi do wdania się w postępujący proces negacji.

Takie procesy łatwo dostrzec we wszelkiego rodzaju rewolucjach, gdzie , wydaje się, że wystarczy wyeliminować czynniki przeszkadzające, by dalej już można było wdrażać poprawne (oparte na miłości) zależności. W pewnym sensie - to idea tzw. "mordu założycielskiego", czyli negatywnego czynu leżącego u podstaw pozytywnej idei współistnienia.

Wskazane zależności często można spotkać w rzeczywistości obserwując procesy tworzenia i kształtowania się społeczeństw. Niemniej - zawsze koncepcja współżycia jest oparta albo na zasadzie współistnienia (miłości), albo na negacji współistnienia. Częste są sytuacje, gdy pod pozorem dążenia do współistnienia realizowana jest negacja, ale są to stany niestabilne, zazwyczaj o "krótkim" czasie życia. Warto jest mieć to na uwadze przy opisie procesów cywilizacyjnych.

Dla zainteresowanych tworzeniem środowiska Cywilizacji Polskiej:

moje dane: mail: kjw-1948@o2.pl; tel. 501 692 029


członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (6)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo