Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
114
BLOG

Bitwa Warszawska - refleksje

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Historia Obserwuj temat Obserwuj notkę 0

Kilka już lat temu napisałem notkę wskazując "pozytywną" rolę Stalina w wojnie 1920 roku.

 Czy tak można mówić? Stalina przedstawia się jako największego zbrodniarza ludzkości, który bez mała żywił się mordem.

Tymczasem przedstawiłem go tam jako pragmatycznego polityka, którynaturalnymi mtodami politycznymi dążył do władzy.
To, że przedstawiany jest jako sprawca wszystkich nieszczęść wynika z faktu, że "pozbył się" znacznej części konkurentów do władzy. A byli to konkurenci pochodzenia żydowskiego.
 
W tym kontekście należy też rozpatrywać zdarzenia związane z Bitwą Warszawską, gdzie jak wiadomo, w ręce sowieckie dostały się rozkazy o zamierzonym manewrze znad Wieprza, co skutkowało rozkazem przekazanym Armii Konnej Budionnego o skierowaniu wojsk na północ, aby "flankować" słabe południowe skrzydło ugrupowania Tuchaczewskiego.
Rozkaz nie został wykonany, a Budionny rzekomo chciał zdobyć Lwów, co opóźniło wymarsz na północ. Mowa jest o trzech dniach opóźnienia. Za niewykonanie rozkazu nie został postawiony pod Sądem Wojennym dlatego, że inicjatorem opóźnienia był Stalin.
 
To sytuacja wyjściowa.
I są to podstawy by twierdzić, że Stalin przyczynił się do sukcesu Bitwy Warszawskiej.
 
Obecnie są często prowadzone dywagacje, "co by było gdyby...". Wejdźmy w tą konwencję i zastanówmy się, co by było, gdyby Budionny wykonał rozkaz.
 
Proszę zauważyć, że atak wojsk polskich zaczął się 16 sierpnia,a Budionny dotarł pod Zamość 28 sierpnia. Czyli 12 dni.
Tymczasem ostatnim ważnym akcentem Bitwy Warszawskiej była bitwa między 14 DP i 15 DP Wielkopolskiej z 4 Armią Sowiecką pod Kolnem, co wypchnęło tę 4 Armię na teren Prus. Zakończyło się to "spotkanie) 26 sierpnia.
 
Wniosek jest oczywisty.
Nawet gdyby Armia Konna Budionnego wykonała rozkaz i rozpoczęła ruch w kierunku północnym wcześniej, nawet o 5 dni, nie wpłynęłoby to na wynik Bitwy Warszawskiej.Natomiast spowodowałoby spore straty w tamtym regionie. Zamość mógł być zdobyty "z marszu". Pułk Strzelców Kaniowskim dotarł do Zamościa, gdy kozacy Budionnego byli już przy rogatkach miasta. Straty mieszkańców byłyby olbrzymie, ale zatrzymałoby to Budionnego w Zamościu na dwa, trzy dni, a w tym czasie Polacy zorganizowalby obronę w Krasnymstawie.
 
Czas był bardzo istotnym czynnikiem w trakcie tych działań, ale wskazana sytuacja nie miała istotnego wpływu na wynik działań wojennych. Jedynie, że świadczyła o "dobrej współpracy" między sowieckimi dowódcami. A Stalin mógł wykorzystać niepowodzenia Tuchaczewskiego w rozgrywkach.
Obecnie bardzo często podkreśla się, że przyczyną klęski Tuchaczewskiego była "niesubordynacja" Stalina. A Tuchaczewski był wodzem genialnym itd.
 
Warto zastanowić się nad przyczynami tego stanu rzeczy. Komu to służy.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Kultura