Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas
95
BLOG

Wartości i narzędzia cywilizacyjne. Podsumowanie

Krzysztof J. Wojtas Krzysztof J. Wojtas Społeczeństwo Obserwuj notkę 0

Pierwszym krokiem na drodze porównań cywilizacyjnych jest uświadomienie, że te same określenia mają różne znaczenie w różnych cywilizacjach; te bowiem tworzą własne ich uwarunkowania i zastosowania. Dotyczy to, a na to trzeba szczególnie zwracać uwagę, określeń uważanych za podstawowe, czyli „cywilizacyjne”.

Twórca myślenia historiozoficznego – prof. Konecznego popełnił właśnie ten błąd nadając walor znaczenia uniwersalnego pojęciom, które arbitralnie przyjął za wartości będące podstawą rozróżnień cywilizacyjnych. Do tego ujęcie jest statyczne, gdy cywilizacje to „żywe” organizmy, które zmieniają się i dostosowują do okoliczności, a niekiedy też zamierają bądź ulegają deformacji.

Już to powoduje, że porównania „statyczne”, czyli bazujące na stanie aktualnym, mogą prowadzić do błędnych ocen. Dlatego ustalenie zasad powstawania i kształtowania się cywilizacji wydaje się istotne, a nawet konieczne dla oceny sytuacji bieżącej i określeniu kierunku zmian jaki mogą nastąpić.

W sumie, najbardziej właściwym jest określenie zasad kształtowania się idei cywilizacyjnych i dopiero na  podstawie tych ustaleń wskazanie znaczenia wartości i narzędzi cywilizacyjnych. Tu jest jednak problem, gdyż samo rozróżnianie cywilizacji budzi kontrowersje i może być uważane za błędne.

 

W tym kontekście spróbuję przedstawić dotychczasowe ustalenia.

Zatem. Nasz krąg cywilizacyjno-kulturowy został określony jako system filozofii personalistycznej, co oznacza w tym przypadku to, że świat, dzieło Stwórcy, jest traktowany jako byt odrębny, a gdzie świadomość odrębności związana jest z istnieniem ludzi – nośników świadomości. (Czy ludzie są jedynymi, którzy tę świadomość posiadają, to kwestia odrębna, także rzutująca na sposób rozumienia rzeczywistości).

Świadomość odrębności może manifestować się w odmienny sposób, a wynika to z założonego sposobu budowania relacji. Tu w pierwszym rozróżnieniu pojawiają się dwie drogi rozwojowe: hierarchiczna i egalitarna.

Konsekwencją jest model budowania relacji. Droga egalitarna to traktowanie innych bytów na równi własnego w odniesieniu Stwórcy.

Droga hierarchiczna – to założenie własnej nadrzędności, czy przynajmniej wyjątkowości, względem innych bytów w odniesieniu do stosunku do Stwórcy.

Już w konkretnych rozwiązaniach mamy dwie wartości określające cywilizacje – personalizm, czyli odrębność i hierarchiczność/egalitaryzm, czyli drogę budowania relacji.

Droga hierarchiczna nakazuje utworzenie relacji o takim charakterze; świadomość własna ma być dla innych pośredniczącą w relacji ze Stwórcą. Tą drogą rozwojową poszedł judaizm opierając się jednak nie na świadomości indywidualnej, a na zbiorowej – plemiennej/narodowej i traktując tę świadomość narodową jako partnera relacji ze Stwórcą. Naród Żydowski jest traktowany jako oblubienica/wybranka Stwórcy – jedyna, a zatem będąca pośrednikiem między Stwórcą, a innymi narodami. Należy zaznaczyć, że to ujęcie jest z natury hierarchiczne; Stwórca wybiera Pośrednika. Pośrednik zachowuje odrębność, a z uwagi na rodzaj relacji – może także (próbować) wpływać na Stwórcę. Kształt struktur organizacyjnych życia społecznego wynika ze wskazanej zależności.

 

Drugi model, egalitarny, to tworzenie relacji nie partnerskiej, a braterskiej; wszyscy są dziećmi Stwórcy. Dobitnym potwierdzeniem takich relacji są słowa Modlitwy Pańskiej, której nauczał Chrystus: „Ojcze nasz…”. Wszystkie tworzone relacje mają charakter egalitarny wynikający z równych praw „braterskich”, aczkolwiek „starsi bracia” (co to oznacza?) mogą być wzorem dla młodszych, ponosząc wszak i większą odpowiedzialność.

Tu należy zauważyć dychotomię doktryny katolickiej, która z jednej strony zakłada równość Dzieci Bożych, ale wprowadza też Chrystusa jako Pośrednika w relacjach ze Stwórcą. To pozostaje w jaskrawej sprzeczności z doktryną trynitarną, gdyż przecież pośrednik jest pomiędzy Stwórcą, a stworzeniem. Czyli ta doktryna powieliła rozwiązanie judaistyczne – hierarchiczne. Efektem jest powolne ujednolicenie doktryn, a uznanie Żydów za „starszych braci w wierze” znamiennym krokiem na tej drodze.

Tymczasem doktryna chrześcijańska jest egalitarna i sprzeczna z judaistyczną mającą charakter hierarchiczny. Słowa Chrystusa: „Jestem Drogą, Prawdą, Życiem” jednoznacznie oddziela te dwie drogi rozwojowe; żyć w Chrystusie oznacza żyć wg wskazań zawartych w tej wykładni znaczeniowej, czyli w cywilizacji egalitarnej.

 

Czy istnieje możliwość połączenia obu dróg rozwojowych – hierarchicznej i egalitarnej?

To możliwe, ale dopiero na wyższym stopniu uogólnienia (systemu filozoficznego), czyli gdy istotą jest rozwój świadomości (względem świadomości Stwórcy), a nie droga do tego prowadząca. Indywidualna świadomość rozumienia rzeczywistości może przecież rozwijać się różnymi drogami.

 

Powyższy wstęp wydaje się konieczny dla wskazania odrębności dróg rozwojowych cywilizacji, gdzie droga hierarchiczna utożsamiana jest z judaizmem, a egalitarna…

No właśnie, tu jest problem, gdyż rozróżnienia wprowadzone przez prof. Konecznego nie opierają się na takim podziale. Cywilizacja Łacińska nie odrzuca hierarchiczności już z tej racji, że jest powiązana z katolicyzmem, a ten zakłada hierarchiczność. Stąd m.in. postawiona została teza, że Cywilizacja Łacińska to wytwór myśli prof. Konecznego, które w rzeczywistości nigdy nie istniała. Natomiast cechy cywilizacji egalitarnej są wyraźne w Cywilizacji Polskiej, która kształtowana była w Rzeczypospolitej. Owszem, można zarzucać, że to wątpliwe ujęcie, bez historycznego podłoża, ale zarzuty wynikają z odrzucenia samego ujęcia problemu. Po prostu do tej pory nie rozpatruje się kwestii rozwojowych w takim odniesieniu.

Oczywiście, należy zaznaczyć, że określenie Cywilizacja Polska odnosi się przede wszystkim do Rzeczypospolitej, ale kształt stosunków społecznych dotyczył także innych narodów (organizacji wspólnot), gdzie szczególnie należy zaznaczyć rolę ludów słowiańskich. Być może należy nawet mówić nie o Cywilizacji Polskiej, a o Cywilizacji Słowiańskiej.

 

Dopiero na podstawie rozróżnienia dróg rozwojowych – drogi egalitarnej dla słowiańszczyzny, a jest to droga tożsama z chrześcijańską wskazaną przez Chrystusa, można omawiać rolę narzędzi cywilizacyjnych kształtowanych przez trzeci element wartości podstawowych cywilizacji – życie.

(Jeszcze raz zaznaczę. Personalizm – to odrębność świadomości, co skutkuje traktowaniem jej jako odrębnego bytu; racja tego bytu jest Bożym Zamierzeniem w nim zawartym, czyli Prawdą. Droga – to wybór między hierarchicznością, a egalitaryzmem. Życie zaś – kształtuje relacje społeczne tworząc po temu stosowne narzędzia).

 

Koniecznym jest ponowne wskazanie, że narzędzia cywilizacyjne nie mają charakteru odrębnych bytów, czyli nie mają swojego odrębnego i jednoznacznego znaczenia; są związane znaczeniowo wyłącznie z daną cywilizacją, a kształtują się na podstawie przyjętych wartości.

 

Ostatnią uwagą wstępną musi być wzmianka dotycząca odrzucenia obydwu modeli rozwojowych –pośrednika/partnera w systemie hierarchicznym i „brata”, członka wspólnoty w systemie egalitarnym. Ten rodzaj relacji tworzony jest w odniesieniu do Stwórcy. Możliwy do wyabstrahowania jest trzeci rodzaj relacji – relacji partnerskiej ze Stwórcą. Ten model wskazuje na barak wpływu Stwórcy w tworzenie relacji międzyludzkich, a faktycznie odrzuca potrzebę istnienia Stwórcy, stawia bowiem świadomość ludzką na równi z boską; ta świadomość jest „sprawcza”.

Ten rodzaj relacji cywilizacyjnych nie jest tu rozpatrywany, gdyż nie znajduję możliwości zakotwiczenia wartości na jakich relacje mogłyby być tworzone.

 

Narzędziami cywilizacyjnymi jest:

- personalizm, rozumiany jako stosunek do konkretnej osoby i sposób jej traktowania,

- własność, kształtowana personalizmem ( rozumienie tego pojęcia w judaizmie i chrześcijaństwie jest różne poprzez to, że pośrednik jest właścicielem wszystkiego, a tej własności użycza tylko niższym w hierarchii, gdy własność „chrześcijańska” jest współwłasnością z innymi „braćmi”).

- ekonomia, gdzie w cywilizacji egalitarnej ekonomia nastawiona jest na budowanie dobrobytu, a w hierarchicznej dążeniu do bogactwa, które jest symbolem pozycji w hierarchii.

 

Wskazane narzędzia kształtują z kolei relacje społeczne.

Zaznaczyć należy tutaj inne rodzaje narzędzi, a zaliczyć należy do nich przede wszystkim WOLNOŚĆ. To narzędzie jest narzędziem indywidualnego, emocjonalnego stosunku do warunków życia wynikających z afiliacji cywilizacyjnych.

Poczucie wolności, odczuwane jako jej zagrożenie, odczuwane jest, gdy wprowadzane są zmiany naruszające podstawy „umowy cywilizacyjnej”.  Zaznaczyć tu należy, że takie ujęcie dotyczy jedynie cywilizacji, którą akceptujemy.

Drugim rodzajem poczucia zagrożenia wolności jest opór przeciwko rozwiązaniom narzucanym przez odmienne cywilizacje.

Podobnie jak stricte cywilizacyjne narzędzia, wolność nie jest odrębnym bytem, nie ma takich cech. Jest narzędziem oceny zakresu własnych wyborów w danych warunkach.

 

Bardziej ogólną rolę pełni pojęcie dobra. Dobro też nie jest bytem, a jedynie oceną zgodności z Prawdą (racją bytu). W ramach danej cywilizacji dobre jest wszystko to, co jest zgodne z racją bytu tej cywilizacji. Jednak dla innej cywilizacji – dobrem może być zupełnie co innego. Próba nadawania dobru charakteru dobra uniwersalnego – jest błędna i prowadzi do zafałszowanego postrzegania rzeczywistości.

członek SKPB, instruktor PZN, sternik jachtowy. 3 dzieci - dorośli. "Zaliczyłem" samotnie wycieczkę przez Kazachstan, Kirgizję, Chiny (prowincje Sinkiang, Tybet _ Kailash Kora, Quinghai, Gansu). Ostatnio, czyli od kilkudziesięciu już lat, zajmuję się porównaniami systemów filozoficznych kształtujących cywilizacje. Bazą jest myśl Konecznego, ale znacznie odbiegam od tamtych zasad. Tej tematyce, ale z naciskiem na podstawy rzeczypospolitej tworzę portal www.poczetRP.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo