Partisan gardening Partisan gardening
2166
BLOG

Morawiecki to więcej niż rządzenie - to rozwój naszego kraju

Partisan gardening Partisan gardening Rząd Obserwuj temat Obserwuj notkę 290

   Gdy przypominamy sobie wypowiedzi wicepremiera Morawieckiego na temat państwa to wiemy, że oczekiwany impet dla rozwoju jest dla niego celem. Z powodu wielu zależności nie udało się tego zrealizować w pełni. Istnieją w rządzie przeróżne hamulce ograniczające takie możliwości. Premierowi Morawieckiemu będzie łatwiej. Nie jest też zakładnikiem ambicji partyjnych koterii.

   Zacytuję jego słowa na konferencji rocznicowej „Solidarności Walczącej”: „Chroń swój rynek” , pilnuj tego co masz. To postulat w zupełnie przeciwnym kierunku niż mówili i czynili jego poprzednicy. 

   O Beacie Szydło wiedzieliśmy niewiele a jednak ją zaakceptowaliśmy. O panu Mateuszu wiemy już bardzo dużo a sukcesy obecnej władzy są przecież w dużym stopniu jego autorstwa. Widocznie także zdaniem prezesa Kaczyńskiego sprawy trzeba wziąć mocną ręką - by się udało coś więcej. Ci, którzy wyzywają Morawieckiego od banksterów chcą przykryć fakt, że on właśnie banksterów nie słucha i robi to czego nie odważyli się zrobić jego poprzednicy. Balcerowicz i jego następcy wyprzedawali majątek narodowy jako jedyną receptę na pozyskanie, szybko zresztą  przejadanych, środków - a Morawiecki chce ten majątek odzyskać i uruchomić jego potencjał dla rozwoju. I udaje się. Najpierw odzyskał dla kraju kontrolę nad polską bankowością. Wspiera polskie przedsiębiorstwa. Nie raz wspomina o Gdyni - mieście zbudowanym przez II Rzeczpospolitą - jako przykładzie, że można nawet wtedy, gdy kraj jest tak biedny jak Polska była wówczas. 

   Gdy czytam konfabulacje różnych przeciwników tej kandydatury na premiera to widzę, że nie opierają się one na faktach lecz na pielęgnowanych przez różne środowiska i media polskich kompleksach. Strachu przed nieuczciwymi bankierami i polskim poczuciu małości, naszej mikromanii, jak nazwał ten objaw Wildstein, naszej niemożności. Weszliśmy w wolność w warunkach dużo trudniejszych, mówi Morawiecki: 

  „Ta nasza słabość jest trudna do przełamania. Znajdujemy się w bardzo nietypowym  położeniu rozwojowym. Wszyscy, którzy odnieśli fenomenalny sukces przed nami, takie kraje jak Korea czy ostatnio Chiny - ale zwłaszcza Korea, Japonia, Tajwan albo po II wojnie światowej Niemcy, Francja, Włochy - oni wszyscy działali w zupełnie innych okolicznościach. Po pierwsze mieli możliwość ochrony swoich rynków, bardzo mocnej ochrony, działali zgodnie z zaleceniami Friedricha Lista, ekonomisty, filozofa politycznego pierwszej połowy XIX wieku: zasady - chroń swój rynek. Bo inaczej będzie samopowielanie się biedy jeżeli swój rynek otworzysz. Jeszcze w 1989 roku nasze małe i duże Fiaty eksportowaliśmy do 80 krajów świata. Potem, jak mówi nasza młodzież - zaoraliśmy ten cały sektor samochodowy, a to przecież jest zwykle w nowoczesnych gospodarkach jedno z kół zamachowych nowoczesności technologicznej, na tym się ma odbić nowoczesność technologiczna. Myśmy wszystkie potencjalne rozsadniki nowoczesności odłożyli do lamusa, wyprzedali, sprzedali - i nie ma tego. Dzisiaj jesteśmy w momencie, w którym dla Polski nie ma przykładów.”*

  Musimy tych metod szukać sami. To postulat wielkiej odwagi jakiej nam dzisiaj potrzeba. Nie tylko przywiązanie do ojczyzny ale i fascynacja polską historią - przebijają z wypowiedzi Mateusza Morawieckiego i można mu chyba w pełni zaufać. Rozpoznaje w sposób fachowy słabości i potrzeby polskiej gospodarki, jest przy tym ekonomicznym patriotą i nie daje się zwieść obcym podszeptom czy pokusom, jak to się wcześniej naszym rządzącym zdarzało. Mówi, że to  nieprawda, że kapitał nie ma ojczyzny. Musimy ten kapitał dla ojczyzny pozyskać, żeby było nie tylko na konsumpcję ale i na rozwój.

  Różnym zaniepokojonym i zdezorientowanym zwolennikom PiSu, którzy już nawet nie ufają ani intuicji ani zamysłowi Kaczyńskiego warto uświadomić, że Morawiecki jest także głęboko związany z Solidarnością, tą jeszcze ze stanu wojennego, gdy było najtrudniej i młodzi ludzie przechodzili prawdziwą szkołę patriotyzmu w warunkach zagrożenia wolności a czasem życia. Kaczyński wie jakim człowiekiem jest Mateusz Morawiecki. Miejmy nadzieję, że mu zaufa a wtedy czeka nas nowy, optymistyczny  rozdział historii, wiary w sukces, który się w końcu Polsce należy.

*https://www.salon24.pl/u/bratbrata/791265,solidarnosc-juz-jest-teraz-trzeba-polski-wielkiej-wedlug-mateusza-morawieckiego

Próbuję zrozumieć

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka