Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen
1307
BLOG

Twerking kontra faszyzm

Marcin B. Brixen Marcin B. Brixen Protesty społeczne Obserwuj temat Obserwuj notkę 8

Łukaszek, Gruby Maciek i okularnik stali wraz ze swoimi dziewczynami pod blokiem Łukaszka i rozmawiali o czymś. Nagle rozległy się rytmicznie okrzyki:
- De-mo-krac-ja! De-mo-krac-ja!
I obok nich przebiegła grupa pań w wieku różnym, w stroju gimnastycznym, pokrzykując rytmicznie.
- Co to jest??? - spytała Julia, dziewczyna okularnika.
Panie je usłyszały, zawróciły i zbliżyły się truchtając. Ku swojemu zdumieniu Łukaszek rozpoznał na czele grupy mamę przedszkolaka Wiktymiusza, a na końcu grupy swoją własną mamę.
- Nie czyta się "Wiodącego Tytułu Prasowego" - wysapała mama Łukaszka.
- On jeszcze jest? - spytał nierozważnie okularnik.
- Jest, oczywiście, i nadal wiedzie! - parsknęła mama Łukaszka. - Gdybyście czytali porządną prasę, wiedzielibyście, że w Polsce narodził się nowy ruch społeczny!
- Myślałem, że jest faszyzm i nie wolno zakładać ruchów społecznych - zadudnił Gruby Maciek.
- Wolno, ale i tak jest faszyzm - odpowiedziała mama Wiktymiusza. Skinęła ręką i pozostałe panie zaczęły robić pompki skandując "And-rzej we-to!".
- Co to jest??? - odezwała się ponownie Julia.
- Kodfit - rzuciła dumnie mama Łukaszka.
- A po polsku? - spytała Jagoda, dziewczyna Łukaszka.
- To jest po polsku.
Łukaszek zrobił facepalma.
- Ja może rozwinę - mama od Wiktymiusza spojrzała nieco złośliwie na mamę Łukaszka. - Bo niektórzy widzę, że popierają a sami dokładnie nie wiedzą co. Kodfit to najnowszy ruch społeczny odpowiadający na szerokie zapotrzebowanie mas. Łączy on coś dla ciała, czyli treningi, z tym co dla ducha, czyli z walką o wolność o demokrację. I tak na ten przykład walcząc o wolne sądy robimy jednocześnie uda.
- A co robi ta pani? - wyjąkała pulchna blondynka od Grubego Maćka.
- To twerking - odparł odruchowo Gruby Maciek, który byłby prymusem w czerpaniu niewłaściwej wiedzy z internetu i szybko zakrył sobie usta.
- Tata wie o tym? - spytał zmęczonym głosem Łukaszek.
- Wie - odparła dziwnie cicho mama Łukaszka i zaczęła skubać dół koszulki.
- To uwłacza godności kobiety - oznajmiła wściekle Julia. Okularnik, znając wybuchowy charakter swojej lubej milczał przezornie.
- My to stosujemy do przepychania barierek na demonstracjach - protestowała mama Wiktymiusza.
- To uwłacza godności kobiety - potwierdziła Jagoda. - Ale świetnie wpływa na pupę. Uda i talię też.
- Talia? - rozmarzyła się pulchna blondynka.
- Chyba mi nie powiesz, że to uprawiasz? - zaatakował Julia.
- Umiem to.
- To uwłacza, przypominam, sama przyznałaś!
- Uwłacza, ale warto umieć. Może być taka chwila - Jagoda zerknęła na Łukaszka. - kiedy dziewczyna będzie musiała zrobić coś upokarzającego.
- Ty fuksiarzu - pozostali chłopacy zaszurali gniewnie pod adresem Łukaszka.
Mama Wiktymiusza wydała kolejną komendę, teraz panie kręciły bioderkami powtarzając "Bę-dziesz sie-dzieć, bę-dziesz sie-dzieć".
- Może ja też spróbuję tego twerkingu - zaczęła się łamać pulchna blondynka.
- Ja na pewno nie - warczała Julia.
- Ach, moja droga, ty nie masz czym - machnęła ręką blondynka i wojna światowa zawisła w powietrzu.
- Jak to, ja nie mam czym?! - nastroszyła się gniewnie Julia. - Jak chcę, to będą mogła! Powiedz, że mogę? - zwróciła się do okularnika, a ten przytaknął z podejrzanym entuzjazmem.
- Zapraszamy zatem do nas! - zawołała mama Łukaszka. - Możecie się przyłączyć i ćwiczyć razem z nami. Bo ważniejszy niż talia jest trójpodział władzy. W tej chwili jest on zagrożony i grozi nam faszyzm.
- Przecież teraz z tymi sądami jest u nas jak w Niemczech - zauważył okularnik.
- No i pani ma rację, bo Niemcy to faszyzm - zadudnił Gruby Maciek.
Mama Łukaszka zawyła ugodzona boleśnie w mentalne żywe mięso.
- Nie możecie ćwiczyć ot tak sobie, w domu - poinformowała mama Wiktymiusza. - Musicie robić to razem z nami. Bo my robimy to przeciw faszyzmowi. Co, boicie się, że nie dacie rady? Dla początkujących mamy grupy spacerowe. Przychodzicie z kijkami i spacerujecie.
- Czyli nordic walking - zauważył Łukaszek.
- Nie. Bo spacerujecie w rytm słów "wol-ne są-dy, wol-ne są-dy"!. I wtedy to jest nordic koding.
--------------
marcinbrixen.pl
http://www.wydawnictwo-lena.pl/brixen3.html - blog w formie książki
https://pl-pl.facebook.com/marcin.brixen

Nie biorę żadnej odpowiedzialności za to co robi Łukaszek, a tym bardziej za to, co mówi Gruby Maciek. A tak poza tym, to fikcja, czysta fikcja. UWAGA! Podczas czytania nie należy jeść i pić! Nie zaleca się czytania pokątnie w obecności szefa! Opluty monitor czyścimy specjalną chusteczką, a klawiaturę szczoteczką do zębów (by Redpill)

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo